Dziewczyny - ja to lubię

Lubię wiedzieć że mam zrobić to czy tamto.
Lubię nawet mieć świadomość że nie dam rady wszystkiego zrobić.
Mobilizuje mnie to
Judytko - mam nadzieję że nie będzie padało, chociaż tv zapowiada deszcz.
Ale już się nauczyłam że tv czasem kłamie

Wiem że ani ciąć ani pryskać nie mogę jak jest wilgoć albo pada.
Ale jak czarownice zaczarowały wiosnę to ja mogę zaczarować deszcz...
Alu - kiedy po takim długim ziomowym poście to aż przytupuję z niecierpliwości by coś zrobić

A że nie wszystko się da ?
A czy kiedykolwiek siadłaś i powiedziałaś : Nic nie mam do roboty na działce ?
Maryniu - dobrze że wiem że one są obcokrajowe bo już by mnie skręciło z zazdrości
Ado - różami mnie zmartwiłaś

U mnie prawie noworodki sadzone jesienią w hurtowych ilościach...
Może jednak żyją ?
Wszystkiego nie zrobię, ale przyjemnie jest wiedzieć że już można zrobić cokolwiek.
Najpilniejsze jest cięcie i mam nadzieję że nie będzie padało.
Wykopanie porzeczki jest pilne bo druga już czeka na swoje miejsce
Aniu - jesteśmy tak daleko od siebie że jest szansa że przynajmniej jednej z nas pogoda dopisze
