Ogród pod wierzbą 3
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Soniu, irys jest cudny , żal mi tylko, że zakwitły obie łodyżki .
Mój M, praktycznie ma zabronione wszystko co zdrowe, a pomidory, jako, że wyjątkowo bogate w potas, są na najczarniejszej liście.
Cebulki irysów holenderskich, które można kupić u nas, są malutkie, to nie wszystkie zakwitają, ale jak uchowają się dłużej w ogrodzie, to będzie piękna kępa . U mnie też sporo szczypioru , najstarsze i największe zeżarły mi gryzonie .
Jaśminowice, o różnych porach kwitnienia, mam posadzone wokół domu, żeby pachniały jak najdłużej , a zagajnik robinii, zaczyna się 10 metrów od moich okien , to ich zapach czuję bez wychodzenia z domu!
Soniu, dziękuję za dobre życzenia , zwłaszcza, że spokój, to u mnie towar deficytowy!
Loki, , mam nadzieję, że już oddychasz!
Spróbuję bożykwiatom dodać trochę kwaśnego torfu i zobaczymy czy to się im spodoba?
Jolu, Nie da się nie kochać kwiatów , zwłaszcza, że kwitną, mimo mojego niewielkiego wkładu pracy w ogrodzie ostatnio .
Karo, w całej rozciągłości podzielam Twój zachwyt kwitnącymi akacjamii . Ten pachnący zagajnik, powstał w ramach projektu
"100 drzew na 100-lecie odzyskania niepodległości" . Drzewka sadzone z wielką pompą, bez wody, w wyjątkowo suchy , wręcz upalny październik 2018. 'Moim' akacjom, lałam wodę codziennie i tylko jedna nie przeżyła . W tym roku już kwitły wszystkie i cudnie pachniały . Ich zapach czułam w domu i ogrodzie , ale i tak co chwila latałam pod drzewka!
Krysiu, ja mam około 150 m do sklepu i bardzo często ostatnio do niego chodziłam, bo zanim minęłam akacje, to zapomniałam co miałam kupić .
Jaśminowce mam wszystkie pachnące , a mam cztery różne i dwa, już kwitnące krzaczki z siewek. Rośnie teź sadzonka Belle Etoile od Jadzi , a poza tym, mam nadzieję, że już w tym roku zakwitną: pnący Jaśmin Stefana i biały, a już niedługo otworzy żółty kwiatuszek, gwiazdkowy Star of Toscane .Ten niestety , po walce z mszycami .
Taki mój zapachowy bzik .
W ogrodzie szybkie rozkwitanie i jeszcze szybsze przekwitanie , bo upalne słońce tuż po deszczu, nie służy rozwiniętym kwiatom.
Pięknej soboty Wam życzę!
Mój M, praktycznie ma zabronione wszystko co zdrowe, a pomidory, jako, że wyjątkowo bogate w potas, są na najczarniejszej liście.
Cebulki irysów holenderskich, które można kupić u nas, są malutkie, to nie wszystkie zakwitają, ale jak uchowają się dłużej w ogrodzie, to będzie piękna kępa . U mnie też sporo szczypioru , najstarsze i największe zeżarły mi gryzonie .
Jaśminowice, o różnych porach kwitnienia, mam posadzone wokół domu, żeby pachniały jak najdłużej , a zagajnik robinii, zaczyna się 10 metrów od moich okien , to ich zapach czuję bez wychodzenia z domu!
Soniu, dziękuję za dobre życzenia , zwłaszcza, że spokój, to u mnie towar deficytowy!
Loki, , mam nadzieję, że już oddychasz!
Spróbuję bożykwiatom dodać trochę kwaśnego torfu i zobaczymy czy to się im spodoba?
Jolu, Nie da się nie kochać kwiatów , zwłaszcza, że kwitną, mimo mojego niewielkiego wkładu pracy w ogrodzie ostatnio .
Karo, w całej rozciągłości podzielam Twój zachwyt kwitnącymi akacjamii . Ten pachnący zagajnik, powstał w ramach projektu
"100 drzew na 100-lecie odzyskania niepodległości" . Drzewka sadzone z wielką pompą, bez wody, w wyjątkowo suchy , wręcz upalny październik 2018. 'Moim' akacjom, lałam wodę codziennie i tylko jedna nie przeżyła . W tym roku już kwitły wszystkie i cudnie pachniały . Ich zapach czułam w domu i ogrodzie , ale i tak co chwila latałam pod drzewka!
Krysiu, ja mam około 150 m do sklepu i bardzo często ostatnio do niego chodziłam, bo zanim minęłam akacje, to zapomniałam co miałam kupić .
Jaśminowce mam wszystkie pachnące , a mam cztery różne i dwa, już kwitnące krzaczki z siewek. Rośnie teź sadzonka Belle Etoile od Jadzi , a poza tym, mam nadzieję, że już w tym roku zakwitną: pnący Jaśmin Stefana i biały, a już niedługo otworzy żółty kwiatuszek, gwiazdkowy Star of Toscane .Ten niestety , po walce z mszycami .
Taki mój zapachowy bzik .
W ogrodzie szybkie rozkwitanie i jeszcze szybsze przekwitanie , bo upalne słońce tuż po deszczu, nie służy rozwiniętym kwiatom.
Pięknej soboty Wam życzę!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 3
No robinie są fajne. Nawet jedną mam w ogrodzie. I bardzo sobie chwalę. Widzę, że masz też moszenki południowe. Super roślina, bardzo przyciąga zadrzechnie fioletowe. Piękny obuwik. No i oczywiście piwonie i iryski też ładne.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11366
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 3
Piękne kwitnienia i cudne zapachy zapewne brylują w Twoim majowym ogrodzie Martusiu
Miłego , spokojnego bez burz weekendu życzę!
Miłego , spokojnego bez burz weekendu życzę!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Obuwik śliczny, zawsze boję się takich kolekcjonerskich okazów.
Czosnek Szuberta podziwiam, udało mi się dwa uchować przed gryzoniami.
Różowa piwonia z kremowym środkiem cudna.
Czyżby już syrop z bzu zrobiony?
Przykro, M pewnie zielone warzywa do jedzenia zostały. Choć jak znam życie, to mężczyźni za "trawami" nie przepadają.
Martuś miłego weekendu, nie tylko w ogrodzie.
Czosnek Szuberta podziwiam, udało mi się dwa uchować przed gryzoniami.
Różowa piwonia z kremowym środkiem cudna.
Czyżby już syrop z bzu zrobiony?
Przykro, M pewnie zielone warzywa do jedzenia zostały. Choć jak znam życie, to mężczyźni za "trawami" nie przepadają.
Martuś miłego weekendu, nie tylko w ogrodzie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martusiu, na początku zapytam o nazwę roślinki kwitnącej na trzecim i chyba drugim zdjęciu od końca.
Dostałam sadzonki takich kwiatków, ale sąsiadka nie zna ich nazwy. Ja też. A właśnie zaczynają kwitnąć.
Teraz pochwalę najpiękniejsze - moim zdaniem - aktualne kwitnienia w Twoim kolorowym ogrodzie.
Moją uwagę zwróciły cudne piwonie oraz piękne irysy.
Te drugie zupełnie mnie nie tolerują i po wielokroć zapraszane za każdym razem pokazywały mi figę z makiem, po czym wybywały. Ostatni dostałam od jednej z alejkowych sąsiadek. Ciekawa jestem, jak długo u mnie wytrzyma.
Obuwik też zwraca uwagę. Śliczny!
U mnie nadal susza. Grzmiało dzisiaj porządnie, zrobiło się ciemno, już się cieszyłam wizją deszczu. I co? I nic! Nawet kropla nie spadła.
Miłej niedzieli, Martusiu.
Dostałam sadzonki takich kwiatków, ale sąsiadka nie zna ich nazwy. Ja też. A właśnie zaczynają kwitnąć.
Teraz pochwalę najpiękniejsze - moim zdaniem - aktualne kwitnienia w Twoim kolorowym ogrodzie.
Moją uwagę zwróciły cudne piwonie oraz piękne irysy.
Te drugie zupełnie mnie nie tolerują i po wielokroć zapraszane za każdym razem pokazywały mi figę z makiem, po czym wybywały. Ostatni dostałam od jednej z alejkowych sąsiadek. Ciekawa jestem, jak długo u mnie wytrzyma.
Obuwik też zwraca uwagę. Śliczny!
U mnie nadal susza. Grzmiało dzisiaj porządnie, zrobiło się ciemno, już się cieszyłam wizją deszczu. I co? I nic! Nawet kropla nie spadła.
Miłej niedzieli, Martusiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martuś, czy jesteś pewna, że ten biało-żółty irys masz ode mnie? Gdybyś nie podpisała nie poznałabym go
I nie chodzi mi o kolor, bo ten zależeć może od oświetlenia, od aparatu, ale ten Twój rożni się nawet kształtem, ma wyraźną białą obwódkę na żółtych płatkach. Porównaj zdjęcia z poprzednich lat.
Nawiasem mówiąc Twoja kolekcja irysów jest piękna i tak ładnie je pokazujesz
Nie rozumiem tylko, dlaczego Ci żal, "że zakwitły obie łodyżki" irysa???
Widok kwitnących robinii zapiera dech w piersiach a i zapach z pewnością też.
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnego tygodnia
I nie chodzi mi o kolor, bo ten zależeć może od oświetlenia, od aparatu, ale ten Twój rożni się nawet kształtem, ma wyraźną białą obwódkę na żółtych płatkach. Porównaj zdjęcia z poprzednich lat.
Nawiasem mówiąc Twoja kolekcja irysów jest piękna i tak ładnie je pokazujesz
Nie rozumiem tylko, dlaczego Ci żal, "że zakwitły obie łodyżki" irysa???
Widok kwitnących robinii zapiera dech w piersiach a i zapach z pewnością też.
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnego tygodnia
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Loki, widziałam Twoją robinię ,(chociaż wolę nazywać ją akacją, nawet miód jest akacjowy, a nie robiniowy ) .
Moszenki mam od dawna, ale jeszcze nie widziałam na nich zadrzechni . Tylko raz, któregoś upalnego lata, pojawiła się w ogrodzie, ale chyba tylko przelotem.
Iryski i piwonie kłaniają się w podzięce za pochwały .
Maryniu, weekend bez burz, zgodnie z Twoim życzeniem , tylko trochę popadało w piątek, toteż mogłam zachwycać się zapachem jaśminowców. Teraz rozkwitła dzika różyczka, a przez jej zapach, nic się nie przebije .
Soniu, ja też bałam się, że obuwik nie uchowa się u mnie i nie zamierzałam tego sprawdzać, bo są to dość drogie rośliny, ale dostałam w prezencie i rośnie . Dostałam dwa i został akurat królewski, niby bardziej wymagający , a Ulla Silkens przepadł, ale i sadzonka była kiepskiej jakości. Sądzę, że u Ciebie miałyby świetne warunki w przepuszczalnej glebie, przy kropelkowym nawadnianiu, tylko w półcieniu . Mój ma pod korzeniami wór z włókniny, wypełniony żwirem dla drenażu, a na zimę okrywałam go bukowymi liśćmi, a ubiegłą, bardzo mokrą zimę spędził bez kołderki i nawet podwoił objętość!
Ta piwonia, która Ci się podoba, to Doreen. Pięknie rozkwita, potem jej bardzo duże kwiaty, robią się takie rozczochrane, ale tworzy dużo bocznych pąków i dość długo ładnie kwitnie. Jedyna jej wada, to spora wysokość, przez co nie chce trzymać pionu.
Syropek zrobiony . Chociaż denerwuje mnie żmudne obskubywanie kwiatków, to syrop lubię, a przy okazji mam mniej siewek bzu w ogrodzie .
Mój M jest wyjątkowo trawożerny, ale niestety i tutaj są zakazy, bo zielone zawierają witaminę K, a to koliduje z zastrzykami przeciwzakrzepowymi i zostaje tylko najbezpieczniejsza roszponka, której akurat nie cierpi . Ogólnie żywienie w jego przypadku, to tragedia .
Soniu,Twoje życzenia się spełniły i niech ten stan trwa .
Lucynko, te rośliny, to dzwonki brzoskwiniolistne, niekłopotliwe i samoobsługowe , bardzo łatwo rozsiewają się.
Piwonie i irysy kłaniają się do ziemi, w podzięce za pochwały , w przenośni, a niektóre, po deszczu i dosłownie.
To nieprawda, że irysy Cię nie lubią , one tylko nie lubią mokrej ziemi na Twojej działeczce. Może rosłyby chętnie za płotem, tam gdzie wygnane tulipany?
Chociaż świętowanie z dziećmi jedynie wirtualnie , to poczta kwiatowa dotarła realnie i niedziela była piękna .
Halszko jestem na 100% pewna źródła tego irysa , chociaż zaskoczył mnie ogromnie, bo myślałam, że to były kłącza Burgeois, który kwitł, a obok liście ciągle rosły w górę, aż tu taka niespodzianka .
Kolor miał taki, jak na Twoich zdjęciach, tylko ta biała obwódka na dolnych płatkach, której u Ciebie praktycznie nie ma .
A żal mi, bo kwitnące kłącze zamiera, a nowe przyrosty kwitną dopiero w trzecim roku, to za rok kwiaty się nie pojawią .
Robinie dostały deszczem z wiatrem, to został tylko brązowiejący dywan ich kwiatków, ale pachniały odurzająco .
Życzenia odwzajemniam gorąco!
Majówki przekwitły, ale następne piwonie rozkwitają.
I taka bladoróżowa piękność, z posadzonego rok temu marnego kapersowego korzonka, latem wypuściła dwa listki, a teraz dwa pędy kwiatowe
Żylistek Pink Pom Pom
Nikko
Zaczyna też Strawberry Fields
Moje irysy, to w większości starsze odmiany, ale kwitną też nowsze piękności
Zapachu tego potwora nic nie przebije!
Pięknego dnia!
Moszenki mam od dawna, ale jeszcze nie widziałam na nich zadrzechni . Tylko raz, któregoś upalnego lata, pojawiła się w ogrodzie, ale chyba tylko przelotem.
Iryski i piwonie kłaniają się w podzięce za pochwały .
Maryniu, weekend bez burz, zgodnie z Twoim życzeniem , tylko trochę popadało w piątek, toteż mogłam zachwycać się zapachem jaśminowców. Teraz rozkwitła dzika różyczka, a przez jej zapach, nic się nie przebije .
Soniu, ja też bałam się, że obuwik nie uchowa się u mnie i nie zamierzałam tego sprawdzać, bo są to dość drogie rośliny, ale dostałam w prezencie i rośnie . Dostałam dwa i został akurat królewski, niby bardziej wymagający , a Ulla Silkens przepadł, ale i sadzonka była kiepskiej jakości. Sądzę, że u Ciebie miałyby świetne warunki w przepuszczalnej glebie, przy kropelkowym nawadnianiu, tylko w półcieniu . Mój ma pod korzeniami wór z włókniny, wypełniony żwirem dla drenażu, a na zimę okrywałam go bukowymi liśćmi, a ubiegłą, bardzo mokrą zimę spędził bez kołderki i nawet podwoił objętość!
Ta piwonia, która Ci się podoba, to Doreen. Pięknie rozkwita, potem jej bardzo duże kwiaty, robią się takie rozczochrane, ale tworzy dużo bocznych pąków i dość długo ładnie kwitnie. Jedyna jej wada, to spora wysokość, przez co nie chce trzymać pionu.
Syropek zrobiony . Chociaż denerwuje mnie żmudne obskubywanie kwiatków, to syrop lubię, a przy okazji mam mniej siewek bzu w ogrodzie .
Mój M jest wyjątkowo trawożerny, ale niestety i tutaj są zakazy, bo zielone zawierają witaminę K, a to koliduje z zastrzykami przeciwzakrzepowymi i zostaje tylko najbezpieczniejsza roszponka, której akurat nie cierpi . Ogólnie żywienie w jego przypadku, to tragedia .
Soniu,Twoje życzenia się spełniły i niech ten stan trwa .
Lucynko, te rośliny, to dzwonki brzoskwiniolistne, niekłopotliwe i samoobsługowe , bardzo łatwo rozsiewają się.
Piwonie i irysy kłaniają się do ziemi, w podzięce za pochwały , w przenośni, a niektóre, po deszczu i dosłownie.
To nieprawda, że irysy Cię nie lubią , one tylko nie lubią mokrej ziemi na Twojej działeczce. Może rosłyby chętnie za płotem, tam gdzie wygnane tulipany?
Chociaż świętowanie z dziećmi jedynie wirtualnie , to poczta kwiatowa dotarła realnie i niedziela była piękna .
Halszko jestem na 100% pewna źródła tego irysa , chociaż zaskoczył mnie ogromnie, bo myślałam, że to były kłącza Burgeois, który kwitł, a obok liście ciągle rosły w górę, aż tu taka niespodzianka .
Kolor miał taki, jak na Twoich zdjęciach, tylko ta biała obwódka na dolnych płatkach, której u Ciebie praktycznie nie ma .
A żal mi, bo kwitnące kłącze zamiera, a nowe przyrosty kwitną dopiero w trzecim roku, to za rok kwiaty się nie pojawią .
Robinie dostały deszczem z wiatrem, to został tylko brązowiejący dywan ich kwiatków, ale pachniały odurzająco .
Życzenia odwzajemniam gorąco!
Majówki przekwitły, ale następne piwonie rozkwitają.
I taka bladoróżowa piękność, z posadzonego rok temu marnego kapersowego korzonka, latem wypuściła dwa listki, a teraz dwa pędy kwiatowe
Żylistek Pink Pom Pom
Nikko
Zaczyna też Strawberry Fields
Moje irysy, to w większości starsze odmiany, ale kwitną też nowsze piękności
Zapachu tego potwora nic nie przebije!
Pięknego dnia!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1337
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Ogród pod wierzbą 3
Piękna kolekcja piwonii, Martusiu
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2662
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród pod wierzbą 3
Obłędnie pięknie u ciebie!!! Piwonie zawsze zachwycaja mnie bo masz tak piękna kolekcję!!!
Irysy starych odmian to prawdziwy skarb; też mi kwitną.
Piszesz że cyt "Zapachu tego potwora nic nie przebije!" Co to jest za królowa ogrodu tak nie samowita?
Ile pomidorów masz w tym sezonie, dalej sadzisz je jak zawsze?
Irysy starych odmian to prawdziwy skarb; też mi kwitną.
Piszesz że cyt "Zapachu tego potwora nic nie przebije!" Co to jest za królowa ogrodu tak nie samowita?
Ile pomidorów masz w tym sezonie, dalej sadzisz je jak zawsze?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Małgosiu, dziękuję bardzo!
Iguniu, .
Piwonie moje to w większości zbieranina z wioskowych ogródków. Wielu z nich już nie ma , tylko u mnie zostały. Teraz jest tyle kuszących nowości, które chciałabym mieć, że nie umiem się zdecydować, a wszystkich nie zmieszczę w ogrodzie .
Irysy kolorowe i falbaniaste też kuszą, ale "staruszków" się nie pozbędę .
Ten "potwór", to dzik wyrwany ze szlachetnej i posadzony przy wierzbie babilońskiej. Wierzba padła, a róża już miała tak grubą łodygę, a właściwie pień, że przetrwała. Teraz już opanowała kalinę, jaśminowiec, żylistki i wpełza na brzozę . Żal ją wyciąć, bo pachnie obłędnie, a po kwitnieniu, ma mnóstwo drobniutkich owocków dla ptaków i daje im świetne schronienie przed krogulcem.
Iguś, pomidory i ogólnie warzywa, to u mnie w mniejszości, ale tak posadzę jak zawsze kilka w doniczki, tylko muszę kupić sadzonki, bo swoje usmażyłam na słońcu .
Różne iryski kwitną.
Iguniu, .
Piwonie moje to w większości zbieranina z wioskowych ogródków. Wielu z nich już nie ma , tylko u mnie zostały. Teraz jest tyle kuszących nowości, które chciałabym mieć, że nie umiem się zdecydować, a wszystkich nie zmieszczę w ogrodzie .
Irysy kolorowe i falbaniaste też kuszą, ale "staruszków" się nie pozbędę .
Ten "potwór", to dzik wyrwany ze szlachetnej i posadzony przy wierzbie babilońskiej. Wierzba padła, a róża już miała tak grubą łodygę, a właściwie pień, że przetrwała. Teraz już opanowała kalinę, jaśminowiec, żylistki i wpełza na brzozę . Żal ją wyciąć, bo pachnie obłędnie, a po kwitnieniu, ma mnóstwo drobniutkich owocków dla ptaków i daje im świetne schronienie przed krogulcem.
Iguś, pomidory i ogólnie warzywa, to u mnie w mniejszości, ale tak posadzę jak zawsze kilka w doniczki, tylko muszę kupić sadzonki, bo swoje usmażyłam na słońcu .
Różne iryski kwitną.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2925
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 3
Jeszcze niektóre piwonie dopiero otwierają pąki, a u mnie kwitnie floks . W maju!
Rozkwita mini Stella
Goździki brodate
Rozkwita jaśminowiec o drobnych, mocno pachnących kwiatuszkach
A kwitnienia tego, omal nie przegapiłam .
To jaśminowiec z jakiejś przysposobionej gałązki, razem z tą o złotych listkach.
Pachnie słabo, ale kwiatki pełne .
Lilie
Miłego świętowania!
Rozkwita mini Stella
Goździki brodate
Rozkwita jaśminowiec o drobnych, mocno pachnących kwiatuszkach
A kwitnienia tego, omal nie przegapiłam .
To jaśminowiec z jakiejś przysposobionej gałązki, razem z tą o złotych listkach.
Pachnie słabo, ale kwiatki pełne .
Lilie
Miłego świętowania!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2055
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 3
Martuś Ten kwitnący potwór jak go zwiesz to jakaś odmiana jaśminowca czy coś innego?
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród pod wierzbą 3
Ależ masz piękną kolekcję irysów Martuś Są cudowne Piwonie też pięknie kwitną i tyle odmian Ale najbardziej zadziwiły mnie lilie - tak wcześnie zakwitły Nacieszyłam oczy u Ciebie
Dobrego weekendu, zdrówka i przyjemności w ogrodzie
Dobrego weekendu, zdrówka i przyjemności w ogrodzie