Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

No i tak sobie stoi to drzewo a ja na to patrzę ze swojego Ogrodu i ciągle myślę, jak się czujesz, biedaku? :cry:

Aga, dzięki, że zwróciłaś mi uwagę na te nieszczęsne dwie jabłonie! W sumie podsunęłaś mi myśl, żeby je przesadzić jako dalszy ciąg tego wielkiego żywopłotu od wschodniej strony i przycinać je zgodnie z nową techniką prowadzenia gałęzi, dzięki czemu część żywopłotu będzie zróżnicowana a ja nauczę się wyprowadzania drzew owocowych na miarę XXI wieku - czyli minimalistycznie. No, dzięki! I już po wstydzie! :) Chociaż teoretycznie liczba jabłoni z 13 zwiększyła się do 15 ale za to idea sie zmieniła i teraz wszystko gra. :wink:

A oto banalna historia południowego ogrodzenia Ogrodu. Była siatka, ale niestety została chyba zpieniężniona na piwko, więc nie pozostało mi nic innego jak pleść płoty i robić zasieki, gdyż Ogród był swego czasu skrzyżowaniem dróg lokalnych wędrowców i poszukiwaczy cudzego majątku.


Obrazek

Murek oddzielający główną aleję jest mocno przechylony w stronę Ogrodu, dlatego posadziłam graby, by wyrosły raz, dwa, trzy (liczę na to !) i strzyżone do pionu zasłoniły tę nierówność.


Obrazek




To jest widoczek z głównej alei. Co można jeszcze z tym płotem zrobić?




Obrazek




Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Z bliska płot jest uroczy, ale z daleka niestety nie. Zostawia wrażenie bałaganu...
Sorki za szczerość (nie powinno sie przepraszać za szczerość :roll: ), ale taki płot nie pasuje jako bariera zewnętrzna.
Na Twoim miejscu, chcąc uniknąć sztucznych materiałów, fachowców i kosztów zasadziłbym żywopłot. Wiem, wiem, to takie oklepane... Ale doskonale spełnia swoją funkcję. A wewnątrz terytorium można robić najrozmaitsze płotki. Bo tam ich funkcja już będzie inna...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Hmmm...Jak te graby z dołu podrosną to będzie jak żywopłot. Ale zanim to sięstanie ja bym podcięła te górne badyle, dodała dużo więcej gałęzi na gęstość i w pionie, aby był bardziej jeszcze zwarty- ale nie na tyle by zacieniał przedogródek, a potem bym kupiła opryskiwacz najtańszy, (mam go jest ok)ten za 49 złotych oraz dużą beczkę drewnochronu czy tego drugiego (też około 70-80- zł za 10 litrów)- co ja malowałam furtkę i jakimś palisandrem czy kolorem jaki Tobie sie podoba- bym pomalowała jednolicie-zaimpregrnowała (opryskowo-szybko by szło) gałęziowy płot. Byłby np ciemnobrąowy, jednolity, wyrównany u góry i gęstszy- może to by uporządkowało widok, a potem podrósłby-poprzerastałby go od strony domku zielony mur grabu?

a pod płotem, od ścieżki w te zielone dodałabym może na dół jakąś nasturcje? ;)tak "wsiowo"?

Pamiętaj, że graby trzeba strzyc, aby dół się zagęścił, bo inaczej na dole będą gołe badyle.

Ja mam tak z ligustrem...zaniedbanym:



Obrazek


ps. Oranio nie teoretycznie, nie teoretycznie się zmieniła, tylko praktycznie! :) Ale fakt, teraz jest tyle różnych technik, że warto się pobawić w to!
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

No nie pomyślałam o tym, by pomalować te gałęzie...Ale faktycznie, jeżeli im się nada jakiś konkretny kolor, to nie będzie takie dziadowskie.Koniecznie przytnę i zagęstrzę. Ale za nim pomaluję, to muszę dopleść płot do końca.Ociągałam się z tym od wiosny ale teraz juz basta, muszę na zimę to zrobić, by ten fragment Ogrodu przynajmniej miał jakieś ogrodzenie.
Pod grabiami wyrosły mi niezapominajki !ale potem posiałam facelię, by poprawić glebę, przekopałam , (Aga spróbuj facelię, przetrzęsie każda glinę) no i całe lato podkładałam koszoną trawkę z pobliskiego trawniczka. Myslałam już o ozdobie tego parteru ale jednak dopóki graby sie przyjmują, bedę tę ziemię pod nimi ciągle użyźniać. Oczywiście grabki przycięłam ale nie drastycznie, tak z wyczuciem, w tym roku nie dam im wyrosnąć w górę ani na centymetr - wszytko pójdzie w boki.
Myślę, że Twój ligustr za jakiś czas dojdzie do siebie, jeżeli mu dołożysz trochę nawozu.
No a ten żywopłot z jabłoni - to ci heca!

(Zaraz wracam, muszę nakarmić myszy bo piszczą.)

Bishop, liczę na szczerość, by właśnie poznać inny punkt widzenia!
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Oranio, żywopłot z grabów jest piękny. Wiem co mówię , bo moi przyjaciela mają. Wymaga cierpliwości, wygląd osiąga po kilku latach, ale naprawdę warto czekać. Ja mam ałyczę i bardzo tego żałuję. Ale cóż - jest i na razie zostanie. Nie mam siły żeby to zmieniać. No i nie chciałabym znowu odsłonić się "od ulicy". Tak więc uważam, że podjęłaś słuszną decyzję. Jak Ci urośnie żywopłot, wtedy bez żalu pożegnasz się ze swoim plecionym płotkiem, który prawdopodobnie i tak do tego czasu ulegnie biodegradacji :lol: :lol: :lol:
Pozdrowienia z Gdańska - Maria
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Oranio Twój ogród zachwycił mnie, jest w nim tyle natury, tyle piękna. Nie wiem co piękniejsze czy te stare duże drzewa, czy ten trawnik przypominający pachnącą łąkę. Jeżeli możesz to nie zmieniaj za wiele w tym buszu, u Ciebie jest cudownie, nawet ten grill ma swój urok. Ten ogród jest niepowtarzalny. Rzadko można coć takiego zobaczyć. Serdecznie pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Zawsze z wielką przyjemnością zaglądam do Ciebie. Największe wrażenie zrobiło na mnie tworzenie tej kamiennej ścieżki.Super.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Tu,Ja! :lol: hej, hej,witam!Jak widać na zdjęciach, zrobienie tej ścieżki jest bardzo proste, gdyż nie wymaga dźwigania ciężarów, zalewania zaprawą.Ostatecznie gdy na tę ścieżkę naniesie się za dużo ziemi i resztki z opadłych liści zaczną tworzyć pożywkę dla chwastów, zebranie tych luzem leżących kamyków i wymiecenie ziemi nie będzie trudne. Tak samo proste będzie zlikwidowanie tej scieżki, gdybym chciała inaczej zaplanować przedogródek (oby nie prędko!), wystarczy z ziemi wszystko...podnieść.



Irenko! Serdecznie witam nad Oranią! Oj, poruszyłas mój dylemat!
Tkwi we mnie takie rozdarcie - jak ma wyglądać mój Ogród? Czy ma to być Ogród podobny do miniparku,gdzie Sztuka ogrodnicza będzie wyglądała z każdej rabatki, czy raczej Ogród naturalny, gdzie czasem coś podprawię i zachęcę do życia.
Z jednej strony czuję presję przyzwoitości i odpowiedzialności bycia działkowiczem w ROD i dbania o ten kawałek ziemi w rozumieniu idei ROD ( przecież zgadzam się z regulaminem, który wyraźnie określa zasady przeznaczenia działek) a z drugiej strony moja natura krzyczy zostaw to wszystko jak jak jest, bo tak jest lepiej.No i co mam robić?!
Na początek dałam sobie spokój z koncepcją i wzięłam się do sprzątania tej działki, no ale po jakimś czasie trzeba było się okreslić.No i wymysliłam, że przedogródek, ta część na pierwszym zdjęciu będzie typowym wejściem w szpilkach, na kawę z widoczkiem na krzewy i kwiaty, dwa ozdobne drzewa i wystrzyżoną trawę.
Ale dalej , och! zafunduję sobie stóg pachnącego siana,( trzeba go gdzieś ładnie wkomponować - dla wyjaśnienia "kwitnie" od sierpnia do pierwszego śniegu, no i wszystkie możliwe inne rośliny łąkowe, (część z nich już rośnie przed ogródkiem warzywnym).Więc nie wiem czy nie popadam w drugą skrajność niż ta, że na jednej z sąsiednich, nowonabytych działek, po wykarczowaniu zarośli, pod topór poszły wszyskie drzewa.Działka jest nie do poznania i wydawaćby się mogło , że to dobrze - jest zadbana, w końcu wystrzyżone 450m wzorcowej trawy i nic więcej.No i dobrze, ale obok powstaje kolejna taka zadbana golfowizna. Za rogiem powstanie pewnie też taka futbolowa murawa.I nic więcej na tych działkach nie ma.Niech tak będzie, nie każdy przecież musi całe lato zagrabiać kilogramy jabłek. Ale czy ja nie popadam właśnie w tę drugą skrajność, gdzie zamiast leżeć na wystrzyżonej trawie wolę leżeć na stogu siana?


Najbardziej niedostępne miejsce w Ogrodzie...

Obrazek


Amba!Witaj!Ogrodzenie to dla mnie olbrzymi problem, gdyż Ogród w sumie pozbawiany jest ogrodzenia, więc z łatwością jest odwiedzany przez nieproszonych gości i luzem biegające psy spacerowiczów.Ratuję się jak mogę. W tej części Ogrodu, którą przedstawiłam, doplotę ciąg dalszy takiego ogrodzenia; potem pomyśleć muszę o założeniu furtki.A od strony wschodniej część ogrodzenia to właśnie rząd ałyczy, tylko niestrzyżonych przez dobrych 10, a może i więcej lat, więc wyrosły na wysokie drzewka o naturalnym pokroju.Faktycznie wymiana żywopłotu z ałyczy to ciężki trud i tak nie wiadomo,czy nawet po usunięciu korzeni coś jednak nie odbije.Najważniejsze jest jednak jako takie bezpieczeństwo i poczucie prywatności.
W pierwotnym założeniu planowałam posadzić żywopłot z buków - cudo!!!! ale sadzonki były b.drogie.Tak sobie policzyłam razy 70 to hm,hm,ale tak jak piszesz, grabowy też będzie piękny.
Serdecznie pozdrawiam!

Obrazek


To jest ogrodzenie od wschodniej strony, niestrzyżone ałyczki (zdjęcie zrobione z sąsiedniej, opuszczonej działki). Czy tak wyrośnięte drzewka nadają się do radykalnego cięcia? Pozostałyby przeciesz same pieńki...
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Jeny! Dziewczyno czy Ty spać nie możesz? O 3 -ciej na Forum? Nawet po nocach męczy Cię koncepcja ogrodu?
Chociaż ja mam podobnie...Wciąż jeszcze do końca nie wiem jak ma wyglądać moja działka. Idąc do siebie mijam po drodze kilka ładnych, zadbanych i bardzo uporządkowanych działek. Nawet mi się podobają, ale raczej bym nie chciała by moja wyglądała podobnie. Nadal widzę swoje "hektary" po kawałeczku, a nie jako całość. Co niestety bardzo drażni mego M.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Izo, przeczytałam, ostatnie zdanie i od niego zacznę- to dobrze- jak drażni, to chyba znaczy, że sam też myśli o tej działce! Drażni, bo ...Mąży by to zrobiłby inaczej? Ale zrobiłby, a pisałas, ze wcześniej nie bardzo był zachwycony działką w ogóle?

Oranio- a może w tej ałyczy tez upleciesz płot? Trochę z góry pościnac tych gałęzi, na wysokości 180cm-2m- , a resztę wpleść w łodygi, jak przed ogrodem? do wysokości około metra (na przechodzących, na psy) a reszta czupryny wysoko sobie odbije i stworzy naturalny zasiek?
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22066
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Oranio - podglądam Cie tutaj często,jestem pod wrażeniem tego co Cie czeka jeszcze by stworzyć miejsce jakie chciałabyś mieć,jednocześnie zazdroszcząc troszeczkę,że możesz szaleć na tym terenie.
Odgrodzenie się od reszty świata to moim zdaniem podstawa i chce Ci podpowiedzieć ,że dość szybko możesz uzyskać taką "zaporę" dla natrętów sadząc żywopłoty np. z ligustra lub z tawuły .
Ligustr - sadzonki z gołym korzeniem powiązane w pęczki - kupisz dość tanio na wiosennych kiermaszach lub bezpośrednio od producentów.
Rośnie szybko a można tworzyć z niego pożyteczne i bardzo miłe dla oka - wysokie i niziutkie przegrody.
Przycinając go,żeby sie zagęścił, sama sobie ukorzenisz ścięte gałązki zdobywając materiał na następny fragment żywopłotu.
Ja potrzebowałam również w swoim ogródku takiej intymności i stworzyłam sobie "przegrodę" z tawuły Van Houtta.
Zobacz proszę jak wygląda teraz jesienią ,ale jest urokliwy o każdej porze roku a jeszcze bardziej wiosną jeśli dysponuje sie miejscem nie jest formowany.To bajeczny żywopłot moim zdaniem.

Obrazek
Pozdrawiam K. :D
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

aha! Oranio, na wiosnę, jak będę ciąć ligustr- dysponuję sadzonkami, mogę dla Ciebie ukorzenić jak chcesz. Szkoda,że na to nie wpadłam jak ścinałam teraz, wczesną jesienią- już wyschły...A czsa na zimowy- trzeba wejść w "profil" i tam na dole zmienić/wybrać - czas letni ;)
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Oranio,

i ja zwiedziłam Twój ogródek. Podziwiam Cię, że masz już taką jasną wizję jego wyglądu, co gdzie ma być i jak zrobione.
Domek podoba mi się bardzo, a i cała działka bardzo urokliwa. I Twoje poetyckie podejście do niej także.
Mnie się bardzo podoba na płotek również oklepany, ale uroczy berberys thunberga atropurpurea. Ok. 1zł za sztukę sadzonki na allegro na przykład. Cały czas jest ładny, szybko rośnie, a jesienią jego kolory to bajka. I też ładnie się rozmnaża, przez wysiew z nasionek.

Pozdrawiam serdecznie
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Hej! TuJa! :lol: No właśnie, jak stworzyć ogród, żeby wyrażał osobowość właściciela? To nie jest takie proste jak wybór pieska, rasa którego jest odzwierciedleniem Pana lub Pani. TuJa, te" kawałeczki" Twoich hektarów to masz na myśli różne klimaty, różny charakter zakątków? O! to właśnie jest fajne, bo chyba takie jesteśmy, różne, raz zorganizowane a raz zwariowane, więc nasz ogród też taki powinien być! I nasi M-owie mają z nami kłopot, bo trochę tracą grunt pod nogami - nagle ich dziewczyny mają jakąś nową miłość, i w dodatku radzą sobie bez nich! Więc głośno komentują, dając do zrozumienia, że to im się nie podoba. Ja myslę, że po części tak naprawdę dane nam są te nasze działki i ogrody właśnie dlatego , by nasza kochana druga połówka coś sobie wyjaśniła najpierw negując, a potem i tak....zyrk,.....zyrk ,.... zerkają co tam się dzieje i tak pomalutku wstawiają swoje trzy grosze kupując róże...


A to jest róża pnąca od mojego kochanego M! (który nie chciał mieć Ogrodu)


Obrazek Obrazek




KaRo!Czyżby tawuła tak pięknie się przebarwiała?!Właśnie na tym jesiennym przebarwieniu bardzo mi zależy. Od strony zachodniej w ogóle nie mam ogrodzenia , więc myślę, że żywopłot będzie się składał z rożnych krzewów nie przycinanych, gdyż pozwala na to powierzchnia.Taka tawuła bedzie się świetnie nadawała, również ze względu na cenę.Dzięki!

Agusia!Ha, ha! na letni, że niby po nocach nie siedzę? Siedzę, bo nie mogę wyjść do Ogrodu - i chociaż jest księżycowa noc , to jest ciemno...
A ligustr, no pewnie!

Obrazek

...noce są do rozmów...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22066
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Orania pisze:
KaRo!Czyżby tawuła tak pięknie się przebarwiała?!Właśnie na tym jesiennym przebarwieniu bardzo mi zależy. Od strony zachodniej w ogóle nie mam ogrodzenia , więc myślę, że żywopłot będzie się składał z rożnych krzewów nie przycinanych, gdyż pozwala na to powierzchnia.Taka tawuła bedzie się świetnie nadawała, również ze względu na cenę.Dzięki!


Noce są do rozmów...
Oranio - TAK!
Tawuła ta przybiera jesienią kolory,jeśli rośnie w słońcu nawet czerwienieje.
Wczesną wiosną pokrywa sie drobniutkimi listeczkami w żywym odcieniu zieleni,
potem kwitnie bajecznie ,latem jest "normalnie zielona" a jesienie kolorowa.
Jest fajna! :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”