Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
W sytuacji takich jak ta ,gdy brązowieję większość rośliny, inne wokół są zielone, nie były nawożone ( przenawożone) ,opryskiwane w grę wchodzi grzybowa choroba odkorzenna. Taką roślinę najczęściej trudno uratować ,ale spróbuj jeszcze polać podłoże Bioseptem.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Moje tuje-co im jest?
mam taki żywopłot ,rósł sobie zdrowo a teraz coś się dzieje...

na tych jest taki jakby biały nalot
na 2 popękała kora

poradzono nam pryskać środkiem p.grzybicznym - jaki? i o ile mogę zrozumieć,że jakiś grzyb to nie wiem czemu popękały.
Nie wiem czy zdjęcia dobrze to pokazały.I nie wiem co dalej-wycinać,pryskać bo na pewno nie zostawić tak jak jest


na tych jest taki jakby biały nalot
na 2 popękała kora




poradzono nam pryskać środkiem p.grzybicznym - jaki? i o ile mogę zrozumieć,że jakiś grzyb to nie wiem czemu popękały.
Nie wiem czy zdjęcia dobrze to pokazały.I nie wiem co dalej-wycinać,pryskać bo na pewno nie zostawić tak jak jest
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10357
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Zamieranie pędów, zwłaszcza jałowców i żywotników, jest jedną z najczęściej występujących chorób części nadziemnych.....
Normalne, gdy długo leje
Przekompostowana kora mocno hamuje rozwój grzybów i nie trzeba od razu latać z opryskiwaczami.
Im więcej naturalnych sił odpornościowych, tym mocniejsze rośliny.
Im więcej krzemionki ( gnojówka ze skrzypu, żywokostu), tym grubsza skórka i mniejsza podatność.
Aszka, kora pęka, gdy na przedwiośniu roślina jest nagrzewana przez słońce
a w nocy zamrażana.
Rany trzeba oczyścić, korę przybić gwoździkami ( jeśli odstaje i da się przygiąć),
a dziurę wypełnić np. Funabenem.
Cieniować agrowłókniną, nie nawozić po połowie lipca nawozami z azotem .
Dużo złego robi też stagnująca woda/ ciężka ziemia.
Normalne, gdy długo leje

Przekompostowana kora mocno hamuje rozwój grzybów i nie trzeba od razu latać z opryskiwaczami.
Im więcej naturalnych sił odpornościowych, tym mocniejsze rośliny.
Im więcej krzemionki ( gnojówka ze skrzypu, żywokostu), tym grubsza skórka i mniejsza podatność.
Aszka, kora pęka, gdy na przedwiośniu roślina jest nagrzewana przez słońce
a w nocy zamrażana.
Rany trzeba oczyścić, korę przybić gwoździkami ( jeśli odstaje i da się przygiąć),
a dziurę wypełnić np. Funabenem.
Cieniować agrowłókniną, nie nawozić po połowie lipca nawozami z azotem .
Dużo złego robi też stagnująca woda/ ciężka ziemia.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
hanka55 pisze:Zamieranie pędów, zwłaszcza jałowców i żywotników, jest jedną z najczęściej występujących chorób części nadziemnych.....
Normalne, gdy długo leje![]()
Aszka, kora pęka, gdy na przedwiośniu roślina jest nagrzewana przez słońce
a w nocy zamrażana.
u nas nie było wielkich ulew a popękało teraz [chyba].Ten żywopłot jest rzadko przez na odwiedzany ponieważ chroni go wejście

tak,że możiwe jest,że on już popękała wcześniej a w zieleni nie zauważyliśmy.On jest w miejscu zacisznym bo od strony lewej chroni go budynek.Między budynkiem a żywopłotem są 4 metry.A a nim z prawej droga sąsiada.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 30 wrz 2008, o 09:29
- Lokalizacja: Mazowieckie
Choroby żywotników
Witam wszystkich forumowiczów.Oto mój problem:
Dwa lata temu zasadziłem 160 szt. Tui kolumnowej na żywopłot.Wszystkie drzewka przyjęły się.Wiosną tego roku zauważyłem,że jedno drzewko zaczęło schnąć.Gałązki robiły się żółte i schły od środka na zewnątrz aż całe drzewko uschło.Na sąsiednich drzewkach też zauważyłem schnące pojedyncze gałązki.Usunąłem uschnięte drzewko i powycinałem gałązki z drzew sąsiednich.Uschnięte drzewko miało pęknięty wzdłuż pień ale nie przywiązywałem do tego żadnej roli.Opryskałem jeszcze wszystkie drzewka miedzianem tak na wszelki wypadek.Całe lato nie było żadnych objawów chorób.Tydzień temu zauważyłem,że jedno drzewko zaczyna znowu żółknąć.Dzisiaj dokładnie się przyjrzałem.Te same objawy co uschnięte drzewko wiosną.Drzewka sąsiednie też mają pojedyncze żółknące gałązki.Chore drzewka rosną obok miejsca gdzie uschło pierwsze drzewko.I ostatnia rzecz : drzewka mają popękane pnie wzdłuż na co nie zwracałem uwagi przy pierwszym drzewku.Z materiałów, które przestudiowałem nasuwa mi się jedna diagnoza::
-grzyby z rodzaju opieńka (Armillaria)
Czy ktoś może potwierdzić lub odrzucić moją diagnozę??????? (wolałbym jakąś łagodniejszą chorobę).Oto zdjęcia pęknięć.

Jeszcze jeden problem.Kolejne tuje mają około 5 lat.Latem zeszłego roku musiałem wykopać rów wzdłuż nich.Kopiąc uszkodziłem na pewno trochę korzenie.Jesienią zaczęły obsychać gałązki i sporo się przerzedziły .Myślałem,że to przez uszkodzone korzenie ale tej jesieni znowu jest to samo.Oto zdjęcia:

Czekam na porady i informacje.
Dwa lata temu zasadziłem 160 szt. Tui kolumnowej na żywopłot.Wszystkie drzewka przyjęły się.Wiosną tego roku zauważyłem,że jedno drzewko zaczęło schnąć.Gałązki robiły się żółte i schły od środka na zewnątrz aż całe drzewko uschło.Na sąsiednich drzewkach też zauważyłem schnące pojedyncze gałązki.Usunąłem uschnięte drzewko i powycinałem gałązki z drzew sąsiednich.Uschnięte drzewko miało pęknięty wzdłuż pień ale nie przywiązywałem do tego żadnej roli.Opryskałem jeszcze wszystkie drzewka miedzianem tak na wszelki wypadek.Całe lato nie było żadnych objawów chorób.Tydzień temu zauważyłem,że jedno drzewko zaczyna znowu żółknąć.Dzisiaj dokładnie się przyjrzałem.Te same objawy co uschnięte drzewko wiosną.Drzewka sąsiednie też mają pojedyncze żółknące gałązki.Chore drzewka rosną obok miejsca gdzie uschło pierwsze drzewko.I ostatnia rzecz : drzewka mają popękane pnie wzdłuż na co nie zwracałem uwagi przy pierwszym drzewku.Z materiałów, które przestudiowałem nasuwa mi się jedna diagnoza::
-grzyby z rodzaju opieńka (Armillaria)
Czy ktoś może potwierdzić lub odrzucić moją diagnozę??????? (wolałbym jakąś łagodniejszą chorobę).Oto zdjęcia pęknięć.




Jeszcze jeden problem.Kolejne tuje mają około 5 lat.Latem zeszłego roku musiałem wykopać rów wzdłuż nich.Kopiąc uszkodziłem na pewno trochę korzenie.Jesienią zaczęły obsychać gałązki i sporo się przerzedziły .Myślałem,że to przez uszkodzone korzenie ale tej jesieni znowu jest to samo.Oto zdjęcia:



Czekam na porady i informacje.
- gebo13
- 200p
- Posty: 489
- Od: 1 mar 2007, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Zobacz ten temat.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 230#478230
Tuje potrzebują dużo wilgoci w korzeniach,być może sam to ograniczyłeś
w starszych tujkach obcinając część korzeni?
Doły tujek wyglądają jakby były poranione kosiarką...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 230#478230
Tuje potrzebują dużo wilgoci w korzeniach,być może sam to ograniczyłeś
w starszych tujkach obcinając część korzeni?
Doły tujek wyglądają jakby były poranione kosiarką...
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 30 wrz 2008, o 09:29
- Lokalizacja: Mazowieckie
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Sprawdź czy te tuje pachną jadalnymi grzybami albo czy zapach jest raczej stęchły, pleśniowy bardziej..i czy kora jest zbutwiała
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 30 wrz 2008, o 09:29
- Lokalizacja: Mazowieckie
Dzisiaj obejrzałem wszystkie tuiki. Znalazłem 5 z tymi objawami czyli żółkną od środka na zewnątrz i wszystkie mają pęknięte pnie tak jakby rozsadziło korę a wewnątrz pęknięcia biały nalot.Cztery z nich rosną obok drzewka,które uschło wiosną piąte w innym miejscu.Myślę,że to jednak będzie grzyby z rodzaju opieńka (Armillaria).
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Czego nie napisało poprawnie?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Nie każdy chce mieć formowany 

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Zmoderowano niegrzeczny zwrot. - eMZethanka55 pisze:[ korę przybić gwoździkami ( jeśli odstaje i da się przygiąć),
a dziurę.
Wziąć ostry nóż i wyciąć tą odstającą korę tak aby w dolnej częsci nie było kąta(tak na pólokrągło.
żadnych maści i Funabenów
Jeżeli powstało małe pęknięcie(nadmierne nawożenie +trąba powietrzna) to tam gromadziła się woda i zima następowało dalsze rozwarstwienie.
Wiosną brzegi poprawić nożem aby pobudzić kallus do rozwoju.
Wiosną można gałazkę poniżej wszczepić w odwrócone T
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A dla wszystkich ogrodowych zapaleńców, którym pokora każe sie sprzeciwiać wszelkim próbom "monopolu na prawdę" pozwolę sobie zacytować fragment z xiążki Lewisa Hill'a "Cięcie i formowanie roślin. Narzedzia, techniki, terminy", KDC 2008, s. 131.pogotowie ogrodnicze pisze:[...]
gwoździki to można sobie wbić w ściane lub .....
[...]
Jeśli wcześnie zauważysz uszkodzenie, przymocuj poluzowaną korę do konaru za pomocą dużych zszywek lub małych gwoździ o szerokich łbach. Następnie pokryj uszkodzone miejsce preparatem ochronnym.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Domyślam się,że rady dotyczyły liściastych, starodawne rady dla sadowników ..Jeśli wcześnie zauważysz uszkodzenie, przymocuj poluzowaną korę do konaru za pomocą dużych zszywek lub małych gwoździ o szerokich łbach. Następnie pokryj uszkodzone miejsce preparatem ochronnym.
Takie pękniecia u iglastych dobrze byłoby oryskać mieszaniną Fongarid 25 WP (0,05) + Sarfun 500 SC (0,05) żeby zabezpieczyć ranę przed infekcją grzybów, potem obwiązać bandażem ,żeby się zrosło...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy