Choroby storczyków

ODPOWIEDZ
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

2 dżdżownice, stado robali i pająk z czerwonym odwłokiem.
Jakiś czas temu w promocji kupiłam cymbidium. Roślina wyglądała nieźle: miała zielone sztywne liście, korzenie na pierwszy rzut oka wyglądały na zdrowe, choć blade. 2 dni temu zauważyłam, że mój storczyk wypuścił 2 szpiczaste pędy spod bulwy. Od tamtej pory baczniej zaczęłam mu się przyglądać. Dziś zauważyłam, że korzenie po naciśnięciu "wypuszczają wodę", a między nimi "rusza się" całe podłoże. Rozróżniłam 2 gatunki robali: jeden to około mm pajączki ni to pomarańczowe, ni brązowe, a drugi podłużne robalska z lustrzanym grzbietem. Kiedy wysypałam całą zawartość donicy do miski i zaczęłam wybierać ziemię (!!!!!!!!!!tak ziemię - mało tego - do bulwy przyczepiona była gąbka!!!!!!!) wylazł mi okropny mały pająk ;:202 z czerwonym/pomarańczowym odwłokiem. Później wyciągnęłam jeszcze 2 małe, na pierwszy rzut oka glizdy przypominające dżdżownice, o długości około 2 cm. Wycięłam około 90% korzeni gdyż były puste, a te które wydawały się zdrowe musiałam skrócić, bo zaczynały gnić. Storczyk pewnie był przelany. I to porządnie. Po wycięciu korzenie umyłam w wodzie z płynem, wypłukałam, osuszyłam i grubo posypałam cynamonem. Teraz leżą i się wietrzą. Jakby tego było mało, podczas osuszania część rośliny oderwała się od reszty. Wiec mam teraz 2: jedna ma dość silny system ( o ile przeżyje) ale ma też 2 małe pędy, a druga ma dwa korzenie, o ile ten drugi można nazwać korzeniem a nie korzoneczkiem. Nie wiem co robić żeby nie zmarnować roślinki. ;:145
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Oj... te malutkie pajączki ni to pomarańczowe ni jakieś to mogą być przędziorki, poczytaj o przędziorkach, przepatrz zdjęcia i porównaj :) Najlepsze na nie jest Provado w sprayu, psika się nim liście co jakiś czas, a one wgryzajac się w liście trują się :) Pająk z czerwonym odwłokiem, czy chodzi o taki jak w tym wątku na zdjęciach ->http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... aaamj.jpg/ jeśli tak, to raczej nie jest szkodliwy, a nawet może być pożyteczny bo zjada mniejsze robale ;) Mi tez zdarzało się miewać pajączki, chociaż mniejsze i nic z nimi nie robiłam :) Glisty mogą być larwami jakichś innych lokatorów, które sa jeszcze obecne w Twoim podłożu :/ Jeśli go nie włożyłaś jeszcze do podłoża, ja zamoczyłabym korzenie w roztworze jakiegoś środka owadobójczego np. Nomolt czy cos w tym stylu, ja poszłam do ogrodniczego i po prostu poprosiłam Pana o coś owadobójczego do storczyka, Pan zapytał z czym mam problem i sam mi coś doradził, więc na pewno też uzyskasz taką pomoc. Później zabieg powtórzyłabym przy następnym moczeniu już kwiatka w podłożu. A w międzyczasie psikałabym Provado.. Ja co prawda miałam tylko problem ze skoczogonkami i ziemiórkami, ale wolę chuchać na zimne i zastosować chemię, na moich storczykach nie odbiło się to niczym złym, praktycznie każdego tak potraktowałam profilaktycznie, teraz wszystkie puszczają łodygi i nic sie z nimi nie dzieje a problem nie wrócił :)

Aha.. podłoże oczywiscie musisz wsadzic nowe, nie to stare! Ja jeśli mam możliwość to nowe podłoże chwilę prażę w piekarniku, bo czasem mogą sie w nim znajdować jakieś jajeczka ;:224 zwłaszcza jeśli stało jakiś czas otwarte, w moim zalęgły się ziemiórki, musiałam wywalić :/
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Długo nie nacieszyłem się moim zakupem. Dziś zauważyłem takie korzonki. Zapewne to początki gnicia, storczyk dopiero od 2 dni jest u mnie a po przyniesieniu miał zielono kredowe korzonki dlatego zdecydowałem się go podlać. Co doradzacie?, zaznaczam że dziś nie mam możliwości wymiany podłoża bo go nie posiadam :oops: W sklepie wyglądał na zdrowy ;:124

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Mi to nie wygląda na gnijące korzenie :) Korzenie wewnątrz doniczki zawsze maja kolor jaśniejszy, żółtawy bo nie dociera do nicj słońce i nie wytwarzają chlorofilu ale o ile są jędrne to są zdrowe :) U Ciebie wygląda to właśnie tak jakby to były korzonki które dawno nie widziały światła :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Dufin dziękuje za szybką odpowiedz. Widzę że na szćzęście mam do czynienia z profesjonalistką ;:215
Od wczoraj mój storczyk sie wietrzy. Jest zasypany cynamonem. W mojej miejscowosci jest sklep ogrodniczy, ale nie ma co liczyć na jakiekolwiek preparaty nie mówiąc o doradztwie. Będę dziś w Kielcach więc moze dostane polecane przez ciebie preparaty w obi lub nomi. Bardzo mi go szkoda i jest mi strasznie smutno. Jutro postatam sie dostrczyć zdjecia jak moja roślinka obecnie wyglada choć marne szanse aby jedna z 2 części przeżyła. I jeszcze pytanie: po zmyciu cynamonu i potraktowaniu preparatem po jakim czasie powinnam umieścić roślinkę w podłozu? NIgdy go też nie prażyłam ale od dziś zacznę. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za bardzo pomocne wskazówki.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Oj, nie nie mam doświadczenia z robalami za wyjątkiem tych, które wymieniłam, więc nie ma mowy o profesjonalizmie :;230 Natomiast ja żadnych robali nie toleruję, więc od razu szukam odpowiedniego środka ;] Dobrze byłoby gdybyś wstawiła jakieś zdjęcia tych robali, wtedy łatwiej dobrać odpowiedni preparat :) Chociaż mi w ogrodniczym Pan dał owadobójczy na stonkę ziemniaczaną i wszystko ok :D:D Najlepiej jakbyś kupiła właśnie coś do rozcieńczenia w wodzie, aby móc namoczyć korzonki, wszystko jedno czy same czy z podłożem, chodzi o to, że moga na nich pozostać jajeczka, których Ty nie widzisz i po przesadzeniu w nowe podłoże, znowu Ci się coś zalęgnie :) No i Provado spray bo jeśli to przędziorki to one żyja na liściach, poza tym przyda Ci się, ja go później wykorzystywałam profilaktycznie dla każdego nowo zakupionego storczyka, aby mieć pewność, że jeśli cos ma to wytępię to szybko i nie rozniesie się na pozostałe storczyki :) poczytaj np. tutaj -> http://www.orchidgarden.pl/szkodniki.html o szkodnikach, może któregoś rozpoznasz :) Wtedy będzie Ci łatwiej bo wpiszesz w wyszukiwarkę na forum danego potwora i dowiesz się więcej, zwłaszcza od osób, które miały z nimi do czynienia :)

Życzę powodzenia! :wit

Co do cynamonu ja go nigdy nie wypłukiwałam, sam się wypłukiwał przy moczeniu kwiatka ;:131 zazwyczaj najpierw moczyłam go w środku owadobójczym a później zasypywałam delikatnie cynamonem a następnie wsadzałam w podłoże i kolejne moczenie po ok. tygodniu czy dwóch, zalezy jak szybko u Ciebie przesycha podłoże. Jeśli natomiast nie wyciagałam storczyka, tylko bez tego zauważyłam jakieś "życie" w doniczce, to moczyłam go po prostu z doniczka i podłożem w odpowiednio rozcieńczonym środku :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Dzięki Dufin, poobserwuje go jeszcze przez najbliższe kilka dni, mam nadzieję że Twoje przypuszczenia się potwierdzą. ;:63
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

zdjęć robali nie mam, gdyż były zbyt małe aby móc je sfotografować. Poszukam czegoś na poleconej stronie. Liście są ok. Nie zauważyłam żadnych zmian, ale wcale nie muszę dostrzec ich gołym okiem. Podejrzewał że owe glizdy to faktycznie dżdżownice (pierścieniowe, kolorem nie odbiegają od naszych tylko mniejsze wiec to mogły być młode osobniki) tym bardziej że storczyk był w zwykłej ziemi. Glizdy te znajdowały się na styku bulwy z ziemią. Pająk już rozpoznany, a 2 gatunki robali - 1 to milimetrowe na pierwszy rzut oka pajączki, choć wyglądem przypominały też mszyce (ale to na 100% nie one) i podłużne paskudztwo ze skrzydłami jak lusterka, szklistymi też około mm długości. Żadne z nich nie skakały, ale kiedy poruszyłam ziemię ro tak jak gdyby rozgrzebać mrowisko - wszystkie się rozłaziły. Koniecznie kupię preparat i zobaczymy co z tego będzie.

-- 8 lut 2013, o 14:26 --

Niestety żaden ze szkodników nie pasuje. A możliwe ze to ten pająk się rozmnożył? Te małe przypominały go kolorem. Sama już nie wiem. BYły zbyt małe żeby określić co to może być.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

a wpisz w google przędziorek i zobacz pod grafikę.. on jest koloru brązowawego i wyglądem przypomina trochę mszycę :D Niestety nie wiem co to innego mogło być/ Skrzydlate to mogą być ziemiórki, wyglądem podobne do muszki owocówki, a srebrne podłużne szybko chodzące to skoczogonki, skaczą dopiero kiedy zalejesz storczyka wodą, tak aby woda była ponad poziom podłoża, wówczas one wypływaja na wierzch i skacza po wodzie. Wtedy można wodę odlać i w ten sposób pozbyć się części z nich o ile to one :) Jeśli żaden ze szkodników podanych na stronie nie pasuje, to nie mam pomysłu :(
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Kingarobert ...
-.z opisu wynika ,że masz ziemiórki w podłożu- dość wiele tego skoro są osobniki łażące oraz stadium :wink: "glizdek".
Wrzuć w google /wyszukiwarkę to hasło i obejrzysz grafikę.Tam są pokazane wszystkie stadia.

U nas tematy o ziemiórkach są powszechne - hasło "ziemiórki"

Preparatem trzeba podlewać storczyka i podłoże - i to kilkakrotny zabieg , w odstępach 14 dniowych.
Radykalna poprawa to wymiana podłoża.

Problemem jest natomiast to ,ze Nomolt jest niedostępny w sprzedaży dla detalistów.
Myślę,ze w sklepie ogrodniczym z preparatami chem. znajdą jakiś zamiennik; chyba z tym sprawia się dobrze to co w rolnictwie
stosują p/stonce i innym inwazyjnym szkodnikom. Nazwy nie znam.

Pozdrawiam JOVANKA
kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

To chyba faktycznie bedą skoczogonki i ziemiórki. Podłoze w storczyku było przelane, bardzo drobne wiec raj dla tych szkodników. W piątek w obi kupiłam preparat substral długo działający Polysect na mszycę misecznika wełnowca i tarcznika. Pani nic innego nie miała. Kazała mi przygotować roztwór i zanurzuć w nim korzenie na 15 min. Zobaczymy co z tego bedzie.
Przędziorków nie zauważyłam. Ale wczoraj wyciagnełam z doniczek 3 filki któe przekwitły i w dwóch były te robalska. Doszłam do wniosku, że "mieszkają" tak gdzie uzyto bardzo drobnego podłoża (jak ziemia) wiec dłuzej stała w nim woda i swobodnie mogły sie rozwijać. W storczyku którego przesadziłam do podłoża luźnego tego problemu nie ma. Prosze o preparat na to roblastwo. Może macie cos sprawdzonego. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 854
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Forumowicze, proszę o pomoc :)

Spójrzcie na listki basal-keiki mojego MM, czy to może być alternarioza? Lub coś innego? Byłam pewna, że to nic złego, bo znam powód czarnych końcówek - nie dopilnowałam i młode listki dotykały mokrego sphagnum.. Ale ta zagłębiona plamka na lewym jest faktycznie nieciekawa i pokazał się żółty kolor, jakby początek zasuszania ;:218


Obrazek


Doradźcie :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Witaj Ewelino,
Zapewne... nie jest to alternarioza bo ta choroba jest bardziej związana z roślin kapuścianymi ;nawet ma nazwę polską czerń kapuścianych .No...może w niektórych kwiatach doniczkowych o miękkich liściach może też wystąpić.szeflera,paprotki/
W storczykach nie rozpoznawana.

Natomiast antraknoza daje podobne objawy.Zwłaszcza , gdy kondycja rośliny uległa ogólnemu pogorszeniu, narażenie storczyka rośnie dość szybko.

Wydaje mi się,ze przyczyna osłabienia lewego basal keiki z porażeniem patogenem .... leży w konkurencji pozostałych roślin/starego Phal.Mini Mark i prawego basal keiki.Niestety ...w dywizji to one nie potrafią rosnąć.

I tak samo jest oczywiste ,ze potomne rośliny NIE wszystkie maja szansę na nowe życie./zapis skorygowany na prawidłowy-J./
Uważam,ze należy je rozłączyć- inaczej...bo..może być jeszcze gorzej.

Dla lewego malucha po odłączeniu konieczne jest zastosowanie wycięcia tych plam i zastosowanie mocnego śr.p/grzybicznego /w sklepie doradzą np. Bravo,Gwarant, Amistar itp..../
Pozostałe storczyki profilaktycznie można potraktować Topsinem.

To tyle mojego rozpoznania i podpowiedzi.... decyzja i reszta jest w Twoich "łapkach".


:D inna sprawa - czyli mała ikonka :wink: a, ile mówi..... :;230
:lol: zastanawiam się dlaczego pisząc post.... aby ktoś pomógł dajesz ikonkę "zwątpienia i na niby"
3velyna pisze:Doradźcie :wink:

hmmmm...z przymrużeniem oka - czyżby tak traktujesz pomoc ? Bo jeżeli tak, to ja dziękuję.
Tak się odczytuje znaki graficzne..

Pozdrawiam JOVANKA

Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 854
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Jovanko kolejny raz dziękuję za profesjonalne doradztwo ;:180

Co do ikonki, przepraszam jeśli tak zrozumiałaś :lol: chodziło mi bardziej o znaczenie "pomóżcie laikowi" :D
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby u storczyków - pomóżcie proszę.

Post »

Ewelino, przyjmuję :lol: podzięki i tłumaczenie ikonki " :wink: ".
Jest zawsze obawa przy ikonkach " jak czytający ją odbiera".... ale zawsze część z nich ma negatywne przekazy.
I wiem z praktyki,ze potrafią " dopiec". Tych warto się wystrzegać ...

I jeszcze jedno ... jedno zdanie w poście .
jest :I tak samo jest oczywiste ,ze potomne rośliny wszystkie maja szansę na nowe życie.
koryguję na zapis:
I tak samo jest oczywiste ,ze potomne rośliny NIE wszystkie maja szansę na nowe życie.

Małe "NIE" a jaka zmiana.
Przepraszam.... szybko pisałam i umknęło.A to ważne stwierdzenie, którego nie można pominąć.


Pozdrawiam JOVANKA.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”