Grażynko w zeszłym roku w ciemiernikach miałam pogrom

....mam nadzieję, ze w tym roku wreszcie zobaczę ich kwiaty
Dorotko, mam nadzieję, że po tych ociepleniach i mrozach nie będzie w nich pogromu jak to miało miejsce w zeszłym roku
Aniu ależ bardzo proszę

Ja też niestety nie znam większości swoich kolorków .... Ale mam nadzieję, ze w tym roku pokażą sie w całej krasie
Dorotko moje przeleżały całą zimę na tarasie w kufrze.....ciekawe czy jeszcze będą miały swoje właściwości w tym roku....
Eluś ja mam już taki nawyk, ze wszystkie przekwitnięte kwiaty od razu wycinam....a później narzekam , ze nie mam żadnych siewek

Tak np u ciemierników

....bardzo bym chciała młode roślinki, ale zostawione przekwitnięte kwiaty tak mnie denerwują....że w końcu nie wytrzymuję i wycinam
Małgosiu siewek host miałam bardzo dużo...cała kuwetka gęsto porośnięta ....ale co z nimi będzie po zimie nie mam pojęcia......ja zawsze na coś się napalę, a później nie mam gdzie wysadzić....nawet odrobiny miejsca na rozsadnik

Miejsca mam dosłownie na 10, może 15 host....a siewek było grubo ponad 100.....i nie miałam gdzie tego wypikować....więc po prostu jesienią wyjęłam je z pojemnika trak jak rosły i wkopałam w ogród....wszystkie razem....czy przeżyją takie traktowanie....nie mam pojęcia....mam nadzieję, ze chociaż kilka przetrwa
Aniu znam te chciejstwa po przeglądaniu forumkowych ogrodów....oj znam

U mnie już basta z zakupami, ponieważ brak miejsca skutecznie postawiło szlaban moim zapędom
Majeczko ja cebulic mam tylko 3 odmiany....i mam nadzieję, ze sie ładnie rozrosną bo to naprawdę piękne kwiatuszki
Grażynko firletka to naprawdę wspaniała ozdoba wiosennego ogrodu....przyciąga wzrok juz z daleka
