Oj wiem Igo o czym mówisz!
Po ostatnich nocnych mrozach, bo jeżeli jest -8 to już chyba nie jest przymrozek...

, wypadło mi znowu sporo roślin
Od mrozu i późniejszego jasnego słońca mocno ucierpiały pierisy (wszystkie z czerwonymi liśćmi), reszta Rh, nawet mahonie!!! Wszystko się poprzypalało!!!Pomarzły świeże listki żurawek...

A hortensja ogrodowa pomimo okrycia tradycyjnie zmarzła, ona chyba nie na mój klimat...
Ech, takiej wiosny nie lubię...
Pozdrawiam, Agnieszka.