Maniusika, Sylwku, tak jak pisałam, ten śnieg spada
dokładnie tam, gdzie chciałabym zrobić tego typu nasadzenia. Nie muszę niczemu się przyglądać, bo on po prostu przykrywa kolejnymi warstawami równo całą rabatę. Obok jest ściana, a kawałek dalej ścieżka... Z tarasem jest troszkę inaczej, bo ostatecznie mogłabym donice wnieść do środka.

Myślałam raczej o innym rozwiązaniu. Poszłam z problemem do "teściowej" i pokazała mi takie płotko-drabinki na dachu sąsiada, zapobiegające osuwaniu się śniegu. Na pewno szerzej zbadam ten temat, pewnie nawet założę wątek w odpowiednim dziale. Nie wiem, czy nie mam na takie rozwiązanie zbyt stromego dachu. Albo wymyślę jakieś genialne, wystarczająco sztywne okrycie.
