Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Piękne oba zakątki na zdj. powyżej . Bardzo lubię takie garnki - gliniaki , mają jakiś klimacik, a przy tym są bardzo praktyczne.U Ciebie jeszcze dodatkowo zestawione z roślinami tak, jakby były tam od zawsze...
No a dom , dosłownie "utopiony " w zieleni, to już coś bardzo mi bliskiego. Przepiękna jest ta świeża, majowa zieleń - najzieleńsza zieleń każdego sezonu :)
Powiedz, proszę , co rośnie w zielonych skrzyneczkach na domu ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu a ja widziałam Twoje Rh i azalie , ale wszystko jeszcze nie kwitło .
Azalie i Rh najbardziej rzucają się w oczy jak kwitną .
Genia
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu witaj.
Zdjęcie z Domkiem Ogrodnika jest cudowne.
Ogród wygląda jak z baśni. :)
x_P-42

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Tajka pisze: Ogród wygląda jak z baśni. :)
Dokładnie tak ! Pełen urokliwych zakątków i odpowiednio dobranych, dorodnych roślin .
Alejka z hostami i rzeźbą , to wzór kompozycji. Brawo Dalu . ;:138
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

orinoko01 pisze:Film z ogrodu Dali
;:138 ;:180 wielkie brawa - dla was obojga
Ogródek EdytyB

zapraszam
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Polu, dziękuję ;:196 miło to słyszeć, a właściwie czytać. Teraz te hosty z dnia na dzień stają się coraz większe i niedługo nie będzie można przejść tą dróżką...

Tajeczko, cieszę się, że Ci się podoba :lol: Fajnie by jeszcze było, żeby w tej baśni był czarodziej, który machnie różdżką i wszystkie chwasty się pochowają, a trawka sama skosi :;230

Geniu, coś już tam zaczynało kwitnąć, ale wiem z doświadczenia, że jak się pierwszy raz zwiedza ogród, to wiele rzeczy unika naszej uwadze...

Ewelinko, te gliniaki z piwnicy babci to każdego roku dla mnie wyzwanie, bo muszę je obsadzić sezonowymi kwiatami, a mam ich kilkanaście; tym razem poratował mnie trochę krotoszyński Grzesio, bo dostałam od niego wspaniały prezent - całe pudło jednorocznych roślinek :P
W zielonych skrzynkach na domku ogrodnika rosną różowe pelargonie, komarzyca i drobne fioletowe petunie. Ale jakoś powoli się rozrastają - po prostu jest za zimno i potrzebują słońca ;:3

Adrianno, bo Rh wtedy nie kwitły, a poza tym po raz pierwszy nie zwróciłaś uwagi na każdą roślinkę z osobna, tylko na wszystkie razem. Znaczy to, że powinnaś przyjechać raz jeszcze ;:108

Edytko, dziękuję ;:167

Kochani, u nas pogoda trochę lepsza - nie pada, jest ciepło i nawet od czasu do czasu wychodzi słoneczko.
W ogrodzie dzisiaj przed południem odbyło się wielkie sobotnie sprzątanie - koszenie trawki, przycinanie brzegów podkosiarką, wystawianie mebelków - bo po południu mamy gości. Mam nadzieję że nie będzie padało; zresztą na wszelki wypadek nie robimy grilla, tylko tradycyjne jedzonko...Część gości z Wrocławia odwołała swój przyjazd ze względu na niebezpieczeństwo podtopień - siedzą w domu i pilnują samochodów oraz niektórzy przenoszą meble i sprzęty na wyższe kondygnacje. Dzisiaj przez Wrocław płynie kulminacyjna fala i nie wiadomo czy i w jakim miejscu puszczą wały.
A my na szczęście na górce, więc możemy cieszyć się pięknem majowego ogrodu, choć radość oczywiście niepełna i przyćmiona tragedią, jaką niektórzy przeżywają.

Majowa zieleń:

Obrazek Obrazek

Majowe kwiatki:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluś u Ciebie dosłownie szaleństwo azaliowe :D przepiękne kolorowe bukiety z mnóstwem kwiatów :D Widok prawdziwie bajeczny :D
Bodziszek i orlik śliczności, moje bodziszki jeszcze w pąkach, ale już niedługo.... :D
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalus piękny film o wiośnie od razu lepiej sie robi ;:196
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Isiu, filmik robiony był jeszcze przed deszczami, więc roślinki w pełnej kondycji, zwłaszcza tulipanki :P

Agnieszko, na kwitnienie Rh czekam z niecierpliwością cały rok ;:65 W tym roku są nico opóźnione ze względu na zimną i mokrą pogodę, no i -niestety- uroda ich kwiatków nieco ucierpiała od wilgoci i wiatrów :evil:

Pokażę coś zielonego: aukuba wypuściła nowe listki

Obrazek

...coś bordowego: perukowiec będzie miał mnóstwo "peruczek"

Obrazek

...i coś kwitnącego: jedyne iryski, które ostały się u mnie to te najzwyklejsze, żółte, bo wszystkie inne wykopałam i rozdałam

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu,cieszę się,że w porządku :D jak usłyszałam, ze Ślęża wylała to troszeczkę się zmartwiłam
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalo :) Twój ogród jest taki soczysty...i lekki :) u mnie też pogoda nie pozwoliła się nacieszyć delikatnymi kwiatuszkami azalii... najpierw deszcze je strasznie zmaltretowały a ostatnie trzy dni upał niemiłosierny i już przekwitają... ale cóż taki nasz los: jeszcze inne letnie kwiatuszki nam wynagrodzą :)
A zakątek wypoczynkowy w glinianymi pojemnikami...bardzo pięknie się prezentuje :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu akuba śliczna .
Zazdroszczę Ci perukowca co zawiązuje peruczki , mój kwitnie , ale nie zawiązuje peruczek , choć nie wiem czy przy takim ostrym cieciu mój zakwitnie .
Genia
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, uroczo wygląda Twój dom zatopiony w zieleni. Pięknie :)
Twoje rh i azalie są takie dorodne, rozrośnięte i obsypane kwiatami. Mam nadzieję, że moje też się postarają i szybko będą rosły...
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Aniu, ani się obejrzysz, a będziesz miała busz rododendronowy. Ja kilka moich mam posadzonych w zeszłym roku i naprawdę mnie zadziwiły siłą wzrostu i ilością kwiatów :P One jak się tylko dobrze poczują w danym miejscu, od razu odwdzięczają się pięknym kwitnieniem...

Geniu, skoro Twój perukowiec kwitnie to powinien również zawiązywać peruczki :roll: Może był jeszcze za młody i w tym roku Cię zaskoczy :?:

Alu, dzięki za miłe słowa ;:196 Pogoda rzeczywiście w tym roku nie rozpieszcza ani nas, ani naszych roślinek :(
Ale trzeba się cieszyć tym co jest i chociaż podziwiać nasze Rh w przerwach między deszczami...

Aszko, u mnie, na szczęście nie ma żadnego zagrożenia, ale to co się dzieje w kraju napawa przerażeniem.

Dzisiaj -po w miarę ładnym weekendzie- znowu cały czas popaduje... Jestem zła :evil: , bo rano było nieźle i postanowiłam zrobić oprysk róż i innych roślinek zaatakowanych mszycami. I chyba cała robota na nic, bo zaczęło kropić. Pryskałam oczywiście moją miksturą - roztworem mydła potasowego i wyciągu z czosnku :P Zobaczymy, jakie będą rezultaty; sama jestem ciekawa :roll:
Ostatni raz fotki lilaka Meyera, bo już zaczyna przekwitać :(

Obrazek

Obrazek

Tojeść:
Obrazek

A taka kompozycja fuksji z lobelia wita gości:

Obrazek
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Śliczny ten lilak,Dalu ;:138
mój dopiero na wiosnę kupiony i jeszcze w doniczce stoi....szukam mu miejsca i jakoś krucho z tym..... :?
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”