Pochylony świat na piasku cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Bożenko, tak jak pisze Genia, liliowce u mnie będą rosły, ale pewnie wolniej niż u Was. Szkoda, bo naprawdę wspaniały efekt jest przy takich dużych kępach, gdzie kwitnienie trwa nawet miesiąc i nie są to pojedyncze kwiaty, ale po kilka dziennie.
Jeśli chodzi o choroby forumowe to faktycznie na liliowcową w ubiegłym roku zapadłam, na hostową i żurawkową także, trzymam się przed wirusami różanym, liliowym i daliowym :), ale to chyba bardziej z lenistwa, bo to wymagające rośliny.
Geniu, mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz i moje liliowce poradzą sobie w tych nieoptymalnych warunkach. Co do zdjęć liliowców to dziękuję za komplement, ale to częściowo Twoja zasługa, bo któreś są od Ciebie, na pewno ten żółty energetyczny, a także ostatni nienazwany. Oba śliczne :) Dziękuję :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu, ale lilie u Ciebie by pięknie rosły na kwaśnym piaseczku, szczególnie azjatki i orientalne ;:108
Przedostatni nienazwany liliowiec to chyba h. fulva 'Kwanso'...
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu, dzięki za próbę identyfikacji. Wrócę w to miejsce wiosną jak będę produkować brakujące karteczki.
Co do lilii, to zobaczę wiosną, bo jesienią dostałam od Geni trochę cebul liliowych i posadziłam je starannie. Jak coś z nich będzie, to pewnie się nie oprę :roll: Na razie siedzę na całego w bylinach, bo bylinowe fragmenty ogrodu są cały czas jakieś takie puste :( Chyba będę musiała porzucić swoją zasadę kupowania pojedynczych roślin, z nadzieją, że się szybko rozrosną. Trzeba będzie po kilka jednej odmiany, tylko to się niestety robią konkretne zakupy :( Z jednej strony super, że tyle miejsca do zagospodarowania, a z drugiej, chciałoby się szybko chociaż okolice domu zagospodarować na tyle, żeby piach nie straszył. Ot, dylematy...
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu jesteś naprawdę w komfortowej sytuacji, bo chwasty też u Ciebie rosną wolno, wiec nie musisz nigdzie się spieszyć i po woli kupować roślinki. Twój ogród i tak przechodzi bardzo szybką metamorfozę.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu - śmignęłam przez Twoje wątki za jednym zamachem i zobaczyłam w expresie, jak ogród się zmienia. Powiem tylko jedno: Aniu, jesteś wielka Ty i Twój mąż ;:180 ;:180 ;:180

Powtórzę bezwstydnie za innymi, że ogromnie zazdroszczę Ci Twojego miejsca do życia. Znam okolice Torunia, bo tam mieszka rodzina mojego męża, stąd wiem, jak tam u Ciebie pięknie.
No i piękny okres Twojego życia - nowy dom, dzieci, kochający mąż, za górką rodzina. Czegóż więcej chcieć?
A do tego właśnie idzie wiosna!!! :D
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

hej Aniu!
Ale u Ciebie zmienny krajobraz - latem - zupełnie jak nad morzem - sosny i piasek, a zima jak w górach - sosny i zaspy!
Piękne zdjęcia! Ach macie te radość aby patrzeć na śnieg nietknięty ludzką stopą!
Zazdroszczę nart na wyciagnięcie ręki (w zasadzie nogi;) )...!
A bałwan - ja myślałam, że to bałwanek z pyszczczkiem króliczka. Że nos to uszy położone "po sobie" haha!Piękny!
Wrzosy na pewno dobrze przezimowały pod taaaką kołdrą!
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Witaj ANIU, znowu pospacerowałem trochę po Twoich zaśnieżonych "włościach", śniegu w tym roku nikomu natura nie poskąpiła, piękne zimowe zdjęcia ogrodu.
Awatar użytkownika
przemekg
1000p
1000p
Posty: 1672
Od: 9 sty 2010, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne Mazowsze

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Witaj Aniu ;:3 . Już kilka razy byłem u Ciebie i dziś doszedłem do ostatniej strony, dużo pracy w tak krótkim czasie ja robię swój ogródek od wielu lat i końca nie widać , bardzo dekoracyjne te kaminne ścieżki, gleba może trochę trudna, ale jak widać wszystko rośnie jak powinno, bardzo ładne liliowce czy kwitły Ci już w pierwszym roku po posadzeniu :?: Ja wszystko mam jakby odwrotnie gleba cięzka glina ił na jesieni aż wykonałem meliorację bo już zbyt dużo roślin straciłem od nadmiaru wody o ścieżkach dopiero myślę od jesieni ale tylko o takich trawiastych. Pozdrawiam. :wink:
Pozdrawiam
Cz. I
Cz. II
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Magdo, ja nie mam cierpliwości na powoli. Właśnie napisałam zamówienie do Igi na żurawki i wolę zamknąć oczy na kwoty. Chwasty niestety rosną, fakt, że w wielu miejscach są łatwe do wypielenia, ale jak już gdzieś się pojawi perz, a jest trochę takich miejsc, to ;:223
Ursulko, cieszę się, że pofatygowałaś się do mnie, choć widzisz, na razie nie ma za dużo do oglądania. Mam nadzieję, że to w tym sezonie się zmieni po ubiegłorocznych nasadzeniach. Nie liczyłam, ale prócz tych ok. 700 szt. wrzosów posadziliśmy pewnie z 200 innych roślin, ok. 100 krzewów i byliny oraz cebule. Samych host i liliowców 70 sztuk :shock: Sama jestem w szoku :roll
A wiosna idzie, oj idzie, ale zima ze swoim śniegiem się dzielnie opiera.
Agnieszko, tak, dobrze to podsumowałaś. Jedynie ładnego jeziora mi tu w okolicy brakuje. Ładne to nawet niedaleko jest, ale jak tam brudno :roll: Ja też uwielbiam widok takiego dziewiczego śniegu.
Wygląda na to, że wrzosy są ok, te pod domem na pewno, a te na wrzosowisku dopiero zaczynają się wyłaniać, ale nie są brązowe :heja
Tadeuszu, lubię jak do mnie zaglądasz. Nie narzekałam na zimę, bo lubię takie widoki, ale teraz już pora na nią.
Przemku, witam Cię serdecznie. U mnie też końca nie widać i na pewno długo jeszcze nie będzie widać. Mamy w końcu 1ha ziemi, więc jest co zmieniać. Już mi się w bardzo dalekosiężnych wizjach marzy zagospodarowanie takie w dzikim stylu całego obszaru. Pod tymi rozsianymi tu i ówdzie sosnami hosty i inne cieniolubne, paprocie, miodunki, takie pojedyncze, na całym terenie ładne okazy drzew, a mamy tez (właściwie rodzice) taki bagienny podmokły teren zarośnięty ogromnymi olszami czarnymi, tam można całą kolekcję na podmokłe dobre gleby. Ale to już plany na ogród botaniczny, trzeba by najpierw coś wygrać w totka ;) Na razie zupełnie nie widać końca tego, co w zasięgu wzroku i planów na najbliższe lata, z dwóch stron po 5m od domu, z północy raptem 3 m, a z południa ciut więcej, jakieś 8-10. To wychodzi sporo... Najgorsze jest to przygotowywanie podłoża pod każdą nowo sadzoną roślinę, ale to konieczne.
Liliowce niektóre kwitły w pierwszym roku po posadzeniu (z 30 sztuk zakwitło ok. 10), choć sadzonki nie były duże.
Trawiaste ścieżki są piękne, ale na naszym piasku zakładać trawę to nie najlepszy pomysł.

Kochani, za oknem słońce, piękne wiosenne słońce i sikorki wiosennie śpiewają, to zupełnie inne odgłosy niż te zimowe. Psy wylegują się na odsłoniętych kamiennych ścieżkach, a ja niestety siedzę w domu, bo mały ma zapalenie gardła. Ale piękne kolory mogę przez okna podziwiać, takie już intensywne zielenie sosen w tym słonecznym oświetleniu.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Witaj Aniu u Ciebie wygląda jak byś miała cały ha zagospodarowane , w końcu masz swój las a nie każdy z nas może mieć .
Wiesz jak mi się u Ciebie podoba nawet jak byłam w końcu października było nadal pięknie .
W tym roku liliowce już wszystkie powinny zakwitnąć .
Zobaczymy jak irysy te wysokie ? jak na drugi rok nie zakwitną to weźmiesz ode mnie te niskie co roku mam więcej odmian , a one u mamy kwitną nie wiem na czym to polega ale tak jest .

Genia :wit
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Geniu, dziękuję, widzisz, to oznacza, że natura jest jednak doskonałym ogrodnikiem. Mam nadzieję, że irysy zakwitną, przygotowałam im dobre stanowisko, wilgoci też powinny mieć wystarczająco po takiej zimie. Natomiast te małe są prześliczne, więc chętnie się w przyszłości na coś z Tobą wymienię (pewnie jakieś hosty :) , bo co Ty byś mogła innego ode mnie chcieć :( :oops: ).
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu ja nie chcę na nic wymieniać , chcę Ci po prostu dać jak tylko się rozrosną .

Host sporo zamówiłam na alegro .

Genia :wit
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu przemknęłam przez drugą część twojego ogrodu (do pierwszej wrócę na pewno w wojniejszej chwili) i cóż mogę powiedzieć. Po prostu CUDOWNIE ;:138 ;:138 ;:138. Zazdroszczę takiego miejsca do życia, tyle przestrzeni, uwielbiam sosny i ten klimat sosnowego lasu. To co udało ci się stworzyć w tak krótkim czasie, przy małym dziecku jest zachwycające. Chylę czoła i podziwiam ;:180 .
Masz rację, że lubimy podobne roślinki. Wrzosy, hosty, żurawki, rh i azalie to sa moi faworyci ;:108 .
U ciebie piasek a u mnie ciężka, zimna glina. Też trzeba się napracować nad przygotowaniem podłoża dla roślinek.
U nas dziś deszcz i w związku z tym odsłania sie coraz więcej trawnika i niestety nie jest to ładny widok. Czeka mnie bardzo dużo pracy. Tym bardziej, że niestety mój trawnik nie należy do najładniejszych.
Pozdrawiam deszczowo ale cieplutko :wit
Będę do ciebie zaglądać
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Witaj Aniu :D

Przyglądam sie Twojemu wątkowi od dłuższego czasu i podziwiam Twój piekny ogród . Te kamiennie ścieżki , murki , tworzą niezwykly i niepowtarzalny klimat ;:138 :shock: , musieliście zużyć setki ton kamieni :shock: , efekt fascynujacy . A te łany wrzosów , jak podrosną i pięknie zakwitna to dopiero bezie powalajacy widok :shock: :) .

Pozdrawiam
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu! U Gieni już naprawdę Wiosna, a u Ciebie wciąż śnieg? U mnie śnieg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”