Storczyki Wiolety

Zablokowany
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Sylwio :arrow: takie oczekiwanie, aż pęd podrośnie i zakwitnie potrafi być bardzo emocjonujące ;:23
Mario Tereso :arrow: mam nadzieję, że Miltonii się u mnie spodoba i obdarzy mnie jeszcze pięknymi kwitnieniami.
Jeżeli chodzi o tego falka bez stożka wzrostu, to zrobiłam kilka zdjęć, na podstawie których mam nadzieję, że może powiesz mi coś więcej, czy to na pewno "crown rot". Co do tego ostatniego, zpomarszczonymi liśćmi, to staram się go częściej moczyć, ale jedyne co zaobserwowałam w związku z tym to, to, że korzenie robią się żółte i teraz pozwolę mu dobrze przeschnąć przed następnym moczeniem, bo jeszcze zgniją.
Justynko, Celinko :arrow: cieszę się, że cytrynek Wam się podoba ;:196
Dorotko :arrow: masz rację- byle do wiosny ;:3

A teraz zdjęcia dla Marii Teresy
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
A to jego kwiatuszki
Obrazek
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Nie wygląda aż tak źle ten storczyk. nie widać w środku gnicia, ino patrzyć, jak puści keiki.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Na tych zdjęciach liść wygląda lepiej, jeszcze jest zielony, korzenie wyglądają zdrowo, być może zgnilizna Crown rot (zawsze zaczyna się od góry)nie dotarła jeszcze środkiem aż do korzeni, można spróbować pomóc, sprowokować roślinę do wypuszczenia keiki np. odrobiną (na zapałce) ukorzeniacza do roślin zielonych lub przecieru pomidowego umieszczonego z boku naprzeciw liścia? Podlać kiedy przeschnie podłoże z naparem czosnku (roztarty ząbek czosnku na szklankę przegotowanej ciepłej wody , przykryte na dobę). Jeżeli jest ochota na próbowanie ocalenia czegoś z tej phalaenopsis :wink:
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Storczyki Wiolety

Post »

A nie byłoby lepiej obciąć pęd? Roślina nie będzie tak obciążona i chętniej wytworzy basal keiki.
Mario Tereso- co Ty na to?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Storczyki Wiolety

Post »

No proszę, tak się skupiłam na liściu ,że przegapiłam pęd kwiatostanowy, dzięki Baryczko, lepiej posmarować koło jakiegoś oczka na pędzie kwiatostanowym skoro phalaenopsis w niego inwestuje i go utrzymuje mimo,że ostał się jedyny liść, łatwiej może wytworzy keiki na pędzie.Szanse wielkie nie są, niech chociaż cieszy oko Wioletty kwiatem, dlatego nie obcinałabym pędu
Następny storczykomaniak :wink:
Obrazek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Dziękuję Mario Tereso za zainteresowanie ;:196 Oczywiście posmaruję dzisiaj oczko ukorzeniaczem, mam nadzieję, że to sprowokuje go do wypuszczenia dzidziusia. Poczekam parę dnii podleję go takim naparem z czosnku. Bardzo bym chciała coś z niego uratować, no, ale jeżeli się nie uda...no cóż...nikt nie jest czarodziejem.Będę próbować.
Widzę, że następca rośnie ;:138 Mój Synek /4l./ na razie tylko rozpoznaje Storczyki wśród innych kwiatków. Kiedyś wróciłam z miasta i miałam zapakowaną w torbie hoję, Łukaszek zapytał mnie co jest w tej torbie, ja mówię, że kwiatek, a On: Stolcyk?/oryginalna pisownia ;:224 /

Coś mnie dzisiaj tknęło, żeby pozaglądać do tego żółtego falka z lidla. Wywaliłam całą ziemię z doniczki...no i musiałam wyciąć kilka żółtych i miękkich korzeni. Na razie zasypałam korzenie cynamonem i czekam, aż trochę przeschnie, żeby go posadzić. Zdziwiłam się tym bardziej, że zaraz po zakupie go przesadziłam i miał wtedy ładne, zdrowe korzenie, a ja też go nie przelałam. Moczyłam go dopiero, gdy podłoże dobrze przeschło. Podejrzewam, że powodem mogło być ostatnie długie moczenie, bo padło podejrzenie, że jest przesuszony. Dobrze, że zorientowałam się w porę i moczyłam go tylko / a może aż/ dwa razy.
Ale się rozpisałam... ;:224
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Wioletko, a możliwe, by ten korzeń nadłamał się podczas poprzedniego przesadzania? Czasem się tak zdarza, ranki mogą nie zaschnąć do pierwszego podlewania i zgnilizna gotowa!

Trzymam kciuki za choruszka :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Kamilo nie będę zaprzeczać, bo nie wiem. Bardzo możliwe, że się nadłamał.
Twoje kciuki na pewno się przydadzą :arrow: dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

No i stało się....kupiłam tą miniaturkę i jeszcze dendrobium przekwitnięte z pąkiem z przeceny za 28 zł. Zadowolona wróciłam do domu i zaczęłam je rozpakowywać. Najpierw rozpakowałam dendrobium i zamarłam...wielkie byki siedziały sobie na nim /wełnowce ;:214 ;:214 /. Przemyłam go wodą z wódką i opryskałam środkiem do szkodników / na wciornastki, tylko taki mam na chwilę obecną/, wymieniłam mu podłoże i doniczkę /miałam z miltonii taką samą/ i postawiłam w chłodnym korytarzu z dala od innych roślin. Podpowiedzcie mi co jeszcze mogę zrobić, jaki środek kupić, żeby się tego dziadostwa pozbyć ;:163 Wiem, że jeszcze siedzą sobie w zakamarkach i wyjdą :arrow: wtedy je zniszczę.
Jutro zrobię zdjęcia nowości ;:108
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Kurcze przykra sprawa z tymi wełnowcami, ale jeśli są tylko na jednej roślinie to cierpliwie można się ich pozbyc przemywaniem liści. Też wiosną miałam taki przypadek. Zauważyłam paskudy dopiero po kilku dniach w domu, ale po odizolowaniu rośliny i częstym przemywaniu na tą chwilę jest ok, ale jestem czujna.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Gratuluję nowych nabytków. Przykro mi z powodu choruszka. No czasem tak jest, że niektóre z naszych podopiecznych nas opuszczają i niestety trzeba przez to przejść. Każdy z nas już chyba tego doświadczył. Zawsze na pocieszenie można kupić sobie coś nowego.
Współczuję z powodu wełnowców. Mam ten sam problem na sabotkach i niektórych Phal. Pryskanie niezbyt skutkuje. Pozostaje mi czuwać i systematycznie zmywać. W każdym razie z niektórych udało mi się te paskudy zwalczyć. Na innych co jakiś czas się uwidaczniają. Nie lubię ostrej chemii i boję się zalać kąciki liści, żeby mi roślinka nie zgniła. Na dendrobium ciężko się zmywa, bo ma dużo liści i dużo zakamarków. Życzę skutecznej walki z tymi ;:214
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Gosiu, Grażyno :arrow: dziękuję za słowa otuchy, mam nadzieję, że uda mi się pogonić te zarazy raz na zawsze :!: Po wczorajszej natychmiastowej interwencji na razie ich nie widać, ale jeszcze dla pewności dzisiaj też przemyłam liście drinkiem. Dendrobium (nobile?) stoi odizolowany i nie wniosę go do pokoju z innymi kwiatkami, dopóki nie zobaczę, że się ich pozbyłam całkowicie. Mam nauczkę na przyszłość, żeby oglądać, co kupuję ;:14 ;:223 . Przynajmiej wiem w której kwiaciarni więcej nie kupować.
Zrobiłam zdjęcia temu bidakowi, a falkowi zrobię później, jak córeczka się obudzi, bo tam jest storczyk.
Obrazek Obrazek
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Wioletko dobrze,że odizolowałaś od innych!To jest podstawa,bo te cholery w blyskawiczny i wręcz niewidzialny sposób przenoszą się dalej.Musisz być DŁUGO czujna,bo potrafią sie pokazać po wielu miesiącach,jakby sprawdzająć,czy są kontrolowane!!Wiem to z autopsji.
Awatar użytkownika
Wioleta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 20 lis 2007, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa

Re: Storczyki Wiolety

Post »

Grażyno :arrow: normalnie tak się wczoraj wkurzyłam...no, ale przeglądając forum nie raz natknęłam się na taki problem i już wiedziałam co robić.
Sylwio :arrow: piszesz Provado plus...ja właśnie myślałam o tym środku.

A teraz moja ślicznotka
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Warto było wydać 29 zł?
Awatar użytkownika
chmara3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 591
Od: 21 lip 2007, o 00:18
Lokalizacja: Podkarpacie

Storczyki Wiolety

Post »

Wiolu przykro mi z powodu wełnowców mam nadzieję, że poradzisz sobie z nimi w szybki i skuteczny sposób ;:164 ;:164 ;:164 ;:163
A ostatni falek piękny kolorek rewelacja ;:138 ;:138 ;:138
Śledziłam też losy cytrynka nieźle przyszalał :)
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki :)
Moje kaktusiki:)
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”