
Wszystko mi przekwita na potęgę, na parapetach niestety zaczyna przeważać zieleń. Ale są też dobre wieści; mam już 9 pędów, 2 odbicia z oczek i sporo innych przyrostów, przedłużeń pędów, listków i korzonków...

Cymbidium stoi jak zaklete (wciąż na balkonie), cambria też.
A ascocenda otworzyła niedawno ostatni pączek i wyglada pięknie! Po kilku dniach od otwarcia, kolor jest kwiatków nabiera intensywności
