W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2009r cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Halinko,
przede wszystkim Noworoczne życzenia zdrowia, wielu radości, miłości, spokoju, czasu na ogrodowe hobby i pięknej pogody na cały sezon (czego i sobie życzę).
Piękne widoki pokazałaś, szkoda, że tylko z komórki, bo widać, że kolory ciut słabsze niż w rzeczywistości. Jednak i tak śliczne roślinki, zwłaszcza irgi i pieris. Zdziwiłam się, że nie okrywasz jego i rododendrona.
Mam też pytanie do Ciebie - koniecznie napisz mi jak ukorzeniasz roślinki z gałązek, kiedy je obcinasz, jak sadzisz, czy korzystasz z jakichś ukorzeniaczy czy innych wspomagaczy. Z jakimi roślinkami masz jeszcze doświadczenie oprócz tego cisa i tui.
Wpadnę w wolnej chwili po odpowiedź, a na wiosnę też się chętnie uśmiechnę o jakieś roślinki jeśli będziesz miała coś do podziału. W zamian pewnie będę miała młode wrzosiki w kilku odmianach :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Post »

witaj Halinko! piękne fotki ;:80 i jakie kolory
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Halinko, a próbowałaś jakiegoś granulatu albo innego sposobu przeciwko nornicom? Krety gonię od siebie wkładając do nor ludzkie i psie włosy- u mnie sprawdza się ten sposób. W tym roku jednak zaprzestałam wojny z kretami, gdyż sadząc na jesieni drzewka napotkałam dużą liczbę pędraków w trawniku. Krety polują także na kręgowce i chętnie jedzą młode nornice. Dlatego teraz przymykam oko na kretowiska- rozgarniam je i już.
U mnie w przypadku nornic stróżem prawa (równowagi) jest kocisko. Choć ostatnio bojkotuje robotę na moich włościach i zapędza się na okoliczne łąki :evil: Nornice nie lubią zapachu kociego-coś w tym jest, nie mam tak dużego problemu z nornicami jak opisujesz.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Podpisuję się obiema rękoma pod tym co napisała Edyta. Gdy miałam kota na działce, nie miałam żadnych problemów z nornicami ani kretami. Gdy go zabrakło..już się zaczynają. Coś w tym musi być. :roll: :roll:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Chyba coś w tym jest, bo jedna moja znajoma umówiła się z inną znajomą na odbiór zawartości kociej kuwety.Nawet zima odbiera to "samo dobro"( jak twierdzi) magazynuje, a od wiosny rozsypuje do nor i w ich okolice. Twierdzi, że nie ma problemu z nornicami :roll:
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

A wiesz Judytko, choć zabrakło mi kota...nigdy nie przyszło by mi to do głowy. Może i ja zacznę się uganiać za tym,, dobrym,,. Czasem byłam tak wściekła na te krety...że zrobiła bym wszystko. Chyba to przemyślę. :roll: :roll:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Na krety włosy od fryzjera lub psie kłaczki po linieniu.
Albo (latem) jajko ugotowane na twardo, rozgniecione razem ze skorupką, do reklamówki na słońce aż zaśmierdnie i do nory ( użyć maski p/gaz)
Awatar użytkownika
mariasen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 10 paź 2006, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Czy ten sposób z jajkiem jest sprawdzony?
Pozdrawiam Majka
spis wątków
wizytówka
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

judyta pisze:Na krety włosy od fryzjera lub psie kłaczki po linieniu.
Albo (latem) jajko ugotowane na twardo, rozgniecione razem ze skorupką, do reklamówki na słońce aż zaśmierdnie i do nory ( użyć maski p/gaz)
Poważnie??? Judyta! jak sie sprawdzi ta bezkrwawa metoda to Cię ozlocę.
Klaczków mam mnogo piesowych :lol:
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dziewczyny te sposoby są przeze mnie sprawdzone, inaczej bym nie pisała. Bo temat kretów był już tyle razy maglowany na Forum, że hej.
Bywa tak, że trafiam na uparciucha i jak się włosów nie boi to go jajkiem traktuję.
Nie zawsze sposoby, które sprawdzają się w jednym miejscu są skuteczne w innym- nie wiem od czego to zależy.
Ja normalnie zbieram kłaki ze swoich suk do reklamówki i jak tylko kretek włazi na moje terytorium, to mu do nory garść kłaków na przywitanie wkładam jak najgłębiej paluchami sięgnę i norę zasypuję.

Agnieszka już się ozłociłam niechcący :oops: :roll: :lol:
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Halinko, w razie czego jak się pojawisz to odpowiedz mi proszę na pytania. Przypominam się, bo są już na przedostatniej stronie i boję się, że je przeoczysz :) A zależy mi na odpowiedzi.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Halinko - masz piękny ogród i mnóstwo ciekawych roślinek :) chyba częściej tutaj będę zaglądał....
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Kochani, ślicznie dziękuję, za odwiedziny mojego ogrodu :-)

Chwilkę mnie nie było, a tu tyle się w moim ogrodzie działo :lol:

Aniu, pytasz, jak ukorzeniam roślinki z gałązek :?:

Otóż, zwykle późną wiosną (maj, czerwiec), ucinam sekatorem, skośnie, niepotrzebne zdrewniałe, młode gałązki tuż pod węzłem (oczkiem), długości ok. 20 cm, takie, które zawierają około 5 liści i od dołu usuwamy 3-4 liście, na taką wysokość aby nie dotykały do podłoża ziemi, w której będą włożone.

Obcięte gałązki wkładam bezpośrednio do ziemi, w pozycji leżącej (poziomej), za krzaczkiem macierzystym od strony północnej (nie za głęboko, żeby nie utrudniać dostęp tlenu do korzeni) i przysypuję centymetrową warstwą piasku (ponoć wtedy nie rozwijają się glony i inne porosty), a obok kładę kamyki dla szybkiej orientacji, że tam coś się ukorzenia.

W półcieniu większego krzewu gałązki mają odpowiednie nasłonecznienie i wilgotność.
Zaciszne i zacienione miejsce jest bardzo ważne, dlatego, że taka roślinka nie ma systemu korzeniowego, więc nie wolno jej narażać na wysuszające działanie silnego wiatru i słońca, bo uschnie. No i należy dbać o utrzymanie stałej wilgotność.

Na zimę przykrywam je gałązkami świerkowymi i to im wystarcza chociaż mieszkam w zimniejszej części Polski. Większość z nich ukorzeniła się bez problemu. Nie stosuję żadnych środków do ukorzeniania, które ponoć przyspieszają ukorzenienie.

Ja z gałązek rozmnożyłam bardzo dużo krzewów iglastych i liściastych.
W moim ogrodzie z ukorzenionych krzewów iglastych rosną: tuje, jałowce, bukszpany, cisy; a z krzewów liściastych: krzewuszki, forsycje, jaśminowiec, kalina zwykła, ligustr, pęcherznice, dereń, bukszpan, tamaryszek, wierzba.
Właściwie, ukorzeniałam wszystko co mi wpadło w rękę.

Zwykle, w następnym roku jesienią , przesadzam roślinkę na stałe miejsce.

Aniu, w tym roku mogę ukorzenić Ci co będziesz chciała ( moje krzewy są już tak duże, że muszę je przycinać), a w przyszłym roku wyślę Ci już ukorzenione sadzonki. Mam też masę samosiejek i bylin, którymi z wielką przyjemnością podzielę się z Tobą w przyszłym roku :-D

Judyto, nie próbowałam jeszcze żadnego granulatu przeciw nornicom. Na razie tylko te dyndające puszki po piwie na metalowych prętach zastosowałam :lol: O kocich "dobrach" pierwszy raz słyszę, a tyle tego wyrzucam do śmieci :? Od dzisiaj zaczynam wywozić na działkę :-D
A jak to nie pomoże, to jajo zastosuję ;-)
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Kłaczki i włosy przeciw nornicom sam stosuję ale chyba za mało, bo nie pozbyłem się gryzoni
Fajny sposób na ukorzenianie roślin Halinko. Mi często nie udaje się ukorzenić, bo zapominam podlać :( Ale kilka sukcesów z ukorzenianiem mam - oleandry, passiflora, cestrum, fuksje czy budleje. Chciałbym ukorzenić sobie iglaki, bo jak piszesz, nie jest to takie trudne.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Jacku, krzewy bardzo łatwo się ukorzeniają, szczególnie liściaste, a ile potem radości jak się podziwia własnoręcznie wyhodowaną roślinkę. Ja od maj do września całymi dniami przebywam na działce i uwielbiam podlewać, dlatego może te moje zaszczepki tak łatwo się ukorzeniają.
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”