Dala- mój piękny ogród cz.1
Marcinie,
zastanawiam się tylko, czy rododendrony i azalie lepiej się nie czują w półcieniu, a wrzosy jednak kochają słońce.
Ja rododendrony połączyłam z pierisami i skimią, a wrzosy w tym kąciku posadziłam tylko jako obwódkę.
Teraz marzą mi się duże plamy różnego koloru i wysokości wrzosów i wrzośców, ale dla urozmaicenia chcę posadzić inne rośliny kwasolubne, lubiące jednak słońce. Co byś mi radził? Czy są jakieś byliny pasujące do wrzosowiska?
zastanawiam się tylko, czy rododendrony i azalie lepiej się nie czują w półcieniu, a wrzosy jednak kochają słońce.
Ja rododendrony połączyłam z pierisami i skimią, a wrzosy w tym kąciku posadziłam tylko jako obwódkę.
Teraz marzą mi się duże plamy różnego koloru i wysokości wrzosów i wrzośców, ale dla urozmaicenia chcę posadzić inne rośliny kwasolubne, lubiące jednak słońce. Co byś mi radził? Czy są jakieś byliny pasujące do wrzosowiska?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Pewnie, że będą i mam nadzieję, że nie tylko twoje.
Chyba znajdzie się jakaś foteczka dla nas na pocieszenie ?

Chyba znajdzie się jakaś foteczka dla nas na pocieszenie ?


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
oczko-to było moje marzenie ale niestety nie zrobię tej przyjemności mojej suni-nowofunland -ona uwielbia wodę w każdej postaci nawet błotnej.Już ja widzę leżącą w oczku z filuterną miną..nawet miska z wodą do picia jest traktowana jak jezioro.Wrzosowiska są piękne kiedyś miałam ale kret wszystko poniszczył



Napiszę ci tak. Kiedyś miłałem wrzosy posadzone razem z azaliami i różanecznikami i pięknie rośły. Niestety miałem dużego psa i ten własnie obrał sobie miejsce właśnie tam na robienie swoich podkopów. Wrzosy i wrzoście lubią słońce, ale również pięknie rosną w półcieniu. Jednakże podstawą aby te rośliny rosły pięknie, jest przygotowanie dobrego podłoża. Ja mam już przygotowane. A zrobiłem to tak: nawiozłem starego igliwia z lasu (najlepiej ze starego opuszczonego mrowiska), do tego torf kwaśny i czarna ziemia. Przygotowane podłoże ma jakieś 30-40 cm. Dobrze to wymieszałem i posadziłem azalie i różaneczniki. W tym roku planuję dokupienie jeszcze inych odmian tych roślin + wrzosy i wrzośce.dala pisze:Marcinie,
zastanawiam się tylko, czy rododendrony i azalie lepiej się nie czują w półcieniu, a wrzosy jednak kochają słońce.
Ja rododendrony połączyłam z pierisami i skimią, a wrzosy w tym kąciku posadziłam tylko jako obwódkę.
Teraz marzą mi się duże plamy różnego koloru i wysokości wrzosów i wrzośców, ale dla urozmaicenia chcę posadzić inne rośliny kwasolubne, lubiące jednak słońce. Co byś mi radził? Czy są jakieś byliny pasujące do wrzosowiska?
Co do bylin kwaśnolubnych to ci nie doradzę, ponieważ nie znam się na tym dobrze. Ale może inni będą wiedzieli.
Dla szybkiego i zdrowego wzrostu wrzosowiska, idalnym, można tak nazwać nawozem zakwaszającym glebę, są fusy z kawy. Zawsze rano pijemy kawę (musi to być kawa parzona a nie rozpuszczalna), po jej wypiciu zlewasz ją np. do wiaderka. I tak na koniec dnia dolewasz do pełna normalnej wody z kranu, dobrze mieszasz i podlewasz tym swoje rośliny. Rosną jak na drożdzach i pięknie kwitną.
Grażynko,
Cynthio,
Reniu,
Chętnie przesłałabym Wam ode mnie trochę ciepła, bo słoneczka już nie - u mnie też go nie ma.
Ale kwiatki mimo wszystko wyrywają się do kwitnienia, a pracuje się w taką pogodę super
Zapomniałam napisać, że jeszcze dzisiaj skróciłam budleje i perukowca. Już jutro wezmę się za wrzosy.
Cynthio,
Reniu,
Chętnie przesłałabym Wam ode mnie trochę ciepła, bo słoneczka już nie - u mnie też go nie ma.
Ale kwiatki mimo wszystko wyrywają się do kwitnienia, a pracuje się w taką pogodę super

Zapomniałam napisać, że jeszcze dzisiaj skróciłam budleje i perukowca. Już jutro wezmę się za wrzosy.
