Ulubione storczyki Art :) cz.2
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Piękne Phalaenopsis! też mam takiego jak na zdjęciu z belliną i tez ostatnio bardzo osłabł, jest wiotki i żółty od nadmiernej ilości słońca, zdjęłam go na razie z okna.
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
U moich udało się doprowadzić do tego, że korzenie i liście są już jędrne i zdrowe.
Jednak bogactwo kwiatów jest odwrotnością wyglądu i ilości liści.
Jednak bogactwo kwiatów jest odwrotnością wyglądu i ilości liści.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Może i listka się zabiorą... Moj też niedawno kwitł, dosc obficie jak na moje storczyki, ale go to zmęczyło i zrobił się wiotki. Korzonki ma, ale listki są pomarszczone. Inne storczyki mają piękne, sztywne liście, ale ten się zrobił taki niefajny. A takiego jak ten z drugiego zdjęcia też mam, ale ten to korzeniami rozsadza doniczkę, a pęd wydłuzał w nieskończonośc i ma już z metr długości...
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Pierwszy P-R-Z-E-P-I-Ę-K-N-Y! Drugiego nie chwalę, bo mam
i też go musiałam reanimować. Ta hybrydka ma skłonności do przedłużania pędu przez co dłuuugo kwitnie. W słońcu pachnie.

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
piękny ten piegusek, właśnie na takiego poluję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu nadrabiam zaległości, bo jakoś dostępu do komputera nie było
.
W temacie belliny - oczywiście, że posiadam, nawet 2 egzemplarze, ale kwiatuchów jeszcze nie widziałam
Podziwiam więc na razie te twoje przecudne
. Jedna z moich podopiecznych chodowana była z sadzonki, której listeczki miały może 2 cm, a widać było przez nie chyba Warszawę
. W tym roku pokazał się na niej zaczątek pędu kwiatowego, ale to byłoby na tyle - stoi w miejscu. Druda całkowicie dorosła, z ogromnymi liściami, postanowiła produkować tylko korzenie.
Nie martwię się jak na razie brakiem kwiatów, bo mogę podziwiać je u innych Forumowiczów, a to też jest bardzo przyjemne
.

W temacie belliny - oczywiście, że posiadam, nawet 2 egzemplarze, ale kwiatuchów jeszcze nie widziałam



Nie martwię się jak na razie brakiem kwiatów, bo mogę podziwiać je u innych Forumowiczów, a to też jest bardzo przyjemne

Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Lucynko, gdybyś miała czas i ochotę, to zrób zdjęcie i pokaż te Twoje 'Belliny'.
Przecież niekoniecznie zawsze trzeba pokazywać kwity. Inne tematy są również ciekawe.
Przypuszczam, że maleństwo nie ma jeszcze siły na kwitnienie mimo dobrych chęci
Natomiast dorosła, postawiła aktualnie na system korzeniowy (stwarza sobie 'ciasnotę' w doniczce - podobnie jak moja Phal. lueddemanniana).
Potem pewnie doczekamy się kwiatów
Przecież niekoniecznie zawsze trzeba pokazywać kwity. Inne tematy są również ciekawe.
Przypuszczam, że maleństwo nie ma jeszcze siły na kwitnienie mimo dobrych chęci

Natomiast dorosła, postawiła aktualnie na system korzeniowy (stwarza sobie 'ciasnotę' w doniczce - podobnie jak moja Phal. lueddemanniana).
Potem pewnie doczekamy się kwiatów

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu, dziękuję i ja za te kilka słów na temat masdevalii- może jednak się odważę kupić i wstawię ją do pokoju z tymi (jeszcze?) zdrowymi, akurat jest północny...
Szczerze mówiąc, duużo zapału do storczyków straciłam, a może raczej wiary w powodzenie hodowli na dłuższą metę, i już nie będę odbudowywać (całej) kolekcji. Pozostanę przy mniejszej liczbie roślin, ale mimo strat, wciąż stawiam głównie na hybrydki phalaenopsis, jakoś najbardziej je lubię i będę uparcie z nimi próbować ;)
Piękny jest ten Twój odratowany w kropeczki- gratuluję sukcesu, wiem jaka to radość!
Szczerze mówiąc, duużo zapału do storczyków straciłam, a może raczej wiary w powodzenie hodowli na dłuższą metę, i już nie będę odbudowywać (całej) kolekcji. Pozostanę przy mniejszej liczbie roślin, ale mimo strat, wciąż stawiam głównie na hybrydki phalaenopsis, jakoś najbardziej je lubię i będę uparcie z nimi próbować ;)
Piękny jest ten Twój odratowany w kropeczki- gratuluję sukcesu, wiem jaka to radość!

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu jeżeli pozwolisz, jedno pytanie odnośnie Masdevalli
. Bardzo kusi mnie wsadzenie mojego egzemplarza do malutkiej, ceramicznej doniczki. W jakich doniczkach rosną twoje ? Często widzę zdjęcia storczyków w takich właśnie doniczkach. Z drugiej strony mam obawy dotyczące późniejszego przesadzania. Korzonki mogą wrosnąć w ściany doniczki i to już będzie problem. Co ty o tym sądzisz ?

- renata75
- 1000p
- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu jak miło po urlopie pooglądać takie cuda, szkoda że były też straty po Twoim urlopie, ale i u mnie nie obyło się bez nich. W poniedziałek zacznę nadrabiać zaległości forumowe
Pozdrawiam :P

Pozdrawiam :P
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Agnieszko, dziękuję
Wcale się Tobie nie dziwię, że mimo wszystko myślisz o hybrydach Phalaenopsis. Wybór jest największy z wszystkich rodzajów, kwiaty efektowne,
no i co nieco już na tema ich uprawy wiesz.
W końcu "po burzy zawsze wychodzi słonce"
A z Masdevalliami spróbuj. Będę pomagać na ile potrafię
Noszę się z zamiarem sfotografowania i pokazania wszyskich Masdevallii jakie mam i napisania paru słów na temat każdej z nich. Sporo jeszcze nie kwitło.
Lucynko, Masdevallie nie muszą mieć przeźroczystych doniczek i nie widzę żadnej przeszkody, żebyś nie mogła posadzić jej do ceramicznej doniczki.
W takiej doniczce jednak szybciej przesycha podłoże, więc trzeba być czujnym z utrzymaniem wilgotności podłoża.
Moje rosną wszystkie w plastikowych nieprzeźroczystych doniczkach, a te w większości (nie wszystkie) w luźnych osłonkach.
W nich zalewam podłoże wodą i po minucie, dwóch odlewam. Za długie moczenie skutkuje żółknięciem młodych przyrostów.
Renatko
jak fajnie, że już jesteś
Czekam na wieści, jak sobie poradziły Twoje rośliny przez tak długą Twoją nieobecność ?

Wcale się Tobie nie dziwię, że mimo wszystko myślisz o hybrydach Phalaenopsis. Wybór jest największy z wszystkich rodzajów, kwiaty efektowne,
no i co nieco już na tema ich uprawy wiesz.
W końcu "po burzy zawsze wychodzi słonce"


Noszę się z zamiarem sfotografowania i pokazania wszyskich Masdevallii jakie mam i napisania paru słów na temat każdej z nich. Sporo jeszcze nie kwitło.
Lucynko, Masdevallie nie muszą mieć przeźroczystych doniczek i nie widzę żadnej przeszkody, żebyś nie mogła posadzić jej do ceramicznej doniczki.
W takiej doniczce jednak szybciej przesycha podłoże, więc trzeba być czujnym z utrzymaniem wilgotności podłoża.
Moje rosną wszystkie w plastikowych nieprzeźroczystych doniczkach, a te w większości (nie wszystkie) w luźnych osłonkach.
W nich zalewam podłoże wodą i po minucie, dwóch odlewam. Za długie moczenie skutkuje żółknięciem młodych przyrostów.
Renatko


Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Kaja-gr
- 200p
- Posty: 395
- Od: 24 kwie 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Asiu dziękuję
Jest po prostu cudny,, jak takiego gdzieś spotkam, to pewnie będzie mój ;P:P

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Ten z dwoma pędami to ma w genach właśnie takie obfite gałązkowe kwitnienia, a drugi "pieguskowaty" kwitł u mnie mało obficie ale za to prawie rok , odpoczywał też tak długo, a teraz raptem 3 kwiatuszki wydałArt pisze:No to Kaju, skoro Ci się podoba - dla Ciebie zbliżenie (w duecie z 'Belliną'), oraz jeszcze drugi mój reanimowany z kropeczkami.
Niestety drugi dał radę wytworzyć zaledwie 2 pączki. Zakwitł pierwszy z nich. Tamten słabszy - 2 pędy. Zaskakujące![]()
![]()

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Co do pierwszego, Mario Tereso - zgadza się 
Widziałam tego storczyka u pierwszej właścicielki, w miesiącach świetności, w pełni kwitnienia. Miał 2 pędy z masą rozgałęzień i mnóstwo kwiatów
Dlatego, gdy zobaczyłam ponownie w tak strasznie podupadłym stanie, wiedziałam o co będę walczyć
Mam nadz., że z każdym rokiem będzie lepiej. Na razie mam jeszcze karłowate liście.
Drugi kwitnie dopiero drugi raz od 2007 roku, od kiedy go reanimuję. No i te 2 kwiaty świadczą, że jeszcze biedak nie jest w formie...
Jutro może zrobię zdjęcie falenopsisa z avatara. Pięknie rozkwita

Widziałam tego storczyka u pierwszej właścicielki, w miesiącach świetności, w pełni kwitnienia. Miał 2 pędy z masą rozgałęzień i mnóstwo kwiatów

Dlatego, gdy zobaczyłam ponownie w tak strasznie podupadłym stanie, wiedziałam o co będę walczyć

Mam nadz., że z każdym rokiem będzie lepiej. Na razie mam jeszcze karłowate liście.
Drugi kwitnie dopiero drugi raz od 2007 roku, od kiedy go reanimuję. No i te 2 kwiaty świadczą, że jeszcze biedak nie jest w formie...
Jutro może zrobię zdjęcie falenopsisa z avatara. Pięknie rozkwita

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Ulubione storczyki Art :) cz.2
Wreszcie obiecane zdjęcie moich ulubionych kwiatów (w avatarka). Phalaenopsis kwitnie u mnie po raz trzeci (zawsze raz w roku):

Jak zwykle, bardzo trudno uchwycić jego prawdziwy kolor. Wystarczy niewielka zmiana światła...
I jeszcze "Dwa zajączki" ;:53 ;:53 (tylko moje mają klapnięte uszka)
Pięknie pachną ! Ku mojej radości rośnie jeszcze trzeci pąk.



Jak zwykle, bardzo trudno uchwycić jego prawdziwy kolor. Wystarczy niewielka zmiana światła...
I jeszcze "Dwa zajączki" ;:53 ;:53 (tylko moje mają klapnięte uszka)

Pięknie pachną ! Ku mojej radości rośnie jeszcze trzeci pąk.

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III