JOLU - dziękuję za odwiedziny, trawnik ,to oczko w mojej głowie, wymaga pracy, ale warto, bo z pewnością zdobi ogród , nie mniej niż kwiaty.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, zakupiony aparat, nie jest lustrzanką, ale jak na moje potrzeby to jest pierwsza klasa, nie wyobrażam sobie, by zakup takiego aparatu wprowadzał mnie w w jakąś dumę, powodującą zerwanie kontaktów z kimkolwiek, a tym bardziej z Tobą. Grzesio w fotografii jest profesjonalistą i gdzie mi tam do niego.
ANIU, GRAŻYNO- dziękuję za odwiedziny, moje podpory na pnącza wszystkie są podobne. Najpierw sadziłem pnącza, później w ziemi za pomocą świdra( do ziemi- o średnicy ok 25-30 cm) wiercę w ziemi otwory( zazwyczaj dwa, lub trzy ,jeżeli podpora jest dłuższa) na głębokość 50-60 cm po obu stronach sadzonki( na linii wschód- zachód).
Wywiercone otwory w ziemi zalewam betonem ( w skali 1 (cement) do 3 (piasek)), do betonu dodaje gruz by mniej dawać betonu. W beton ten zanurzam na głębokość ok. 30 cm kątownik ze stali ( dobrze jest ten kątownik na końcu trochę rozciąć i rozwieść , by lepiej był powiązany z betonem). Wstawiony w beton kątownik ma długość około 50 cm ( 30cm w betonie) , a na długości 20 cm od góry wiercę w kątowniku po dwa otwory ( w każdej z płaszczyzn kątownika) wiertłem od 6 do 10 mm.
Beton w którym są kątowniki , jest równo z ziemią, a nawet niżej ziemi 1-2 cm. Po związaniu betonu ( po około 7 dniach) do kątownika drutem przywiązuję słupek ( kantówkę lub okrąglak) na okres montażu , tak by spód słupka był 2-4 cm ponad poziomem ziemi. Wtedy wiertarką wiercę w słupku otwory na wysokości już wywierconych otworów w kątowniku i takiej samej średnicy .
Do połączenia kątownika ze słupkiem używam odpowiedniej średnicy metrowych nagwintowanych prętów metalowych ( zakupionych w sklepach z art, żelaznymi)+ podkładki i nakrętki o odpowiedniej średnicy.
Po zmontowaniu dwóch( czasami trzech słupków), na dole w poziomie wkrętami mocuję listwy poprzeczne( pierwszą montuję na takiej wysokości by nie utrudniała koszenie kosiarką do trawy), następne przykręcam co 20-30 cm wyżej .
W swoim ogrodzie mam tak zamontowane wszystkie drabinki pod pnącza. Wkopanie słupków bezpośrednio w ziemię powoduje że po 3-4 latach na styku ziemi z powietrzem słupki gniją i trzeba je wyrzucać. Poniżej zdjęcia zamocować słupków do kątowników wystających z betonu.
IDO, EWO - dziękuję za odwiedziny, co do doniczek i wielodoniczek, to ja używam je w dwu rodzajach. Pierwsze to wielodoniczki z 20 otworami na sadzonki i od spodu podstawkę o takich samych wymiarach jak wielodoniczka.
Kupując warto zwrócić uwagę na sztywność tego zestawu, gdyż codzienne obracanie ich o 180 stopni, by się nie chyliły do światła takiej wielodoniczki z ciężarem ziemi i sadzonki może powodować że wielodoniczka będzie się załamywać i w konsekwencji pękać.
Drugi zestaw do sadzonek to mam podstawki w kształcie wielodoniczek (o 8-12 otworach ) do których wkładam zwykłe plastikowe doniczki( zostały mi po wrzosach). Podstawki te są sztywne i pozwalają na swobodne przesuwanie, przenoszenie na raz kilku , lub kilkunastu zwykłych doniczek. Poniżej zdjęcia :- wielodoniczki z 20 otworami na sadzonki,
- podstawka w kształcie wielodoniczki,
- sadzonki pomidorów w pojedyńczych doniczkach
- pojedyńcze doniczki włożone do podstawki w kształcie wielodoniczki
PATRYCJO GRAŻYNO - dziękuje za odwiedziny w naszym ogrodzie, aparat kupiłem ze dwa tygodnie temu, instrukcję w języku polskim zdobyłem w internecie, ostatni tydzień to czytanie instrukcji, dzisiaj będąc na działce miałem zajęcia praktyczne , nadal się uczę, jest to dobry aparat ,bo pozwala zarówno na pełny automat, jak również na częściowe ustawienia ręczne, poniżej prezentuję wyniki zajęć praktycznych, niewiele , bo robiłem zdjęcia w różnych programach .
Jak widać na zdjęciach u nas zima na całego i nie ma zamiaru ustępować.
Jedynie dyżurny kwiatuszek oznajmia ze wiosna się zbliża.
