Agita- mój pierwszy sezon :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

mi też by się przydało więcej parapetów. a co do marzeń oprócz tego z mazami mam jeszcze kilka innych wymarzonych. ale niestety wszystkie moje wymarzone są rzadkie i będzie problem z kupieniem.
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Ale za to jaka potem satysfakcja! :)
Z tych łatwiej dostępnych sporo już masz, teraz zostały Ci tylko te trudniej osiągalne, taka kolej rzeczy... Powodzenia w ich zdobywaniu, byle nie za szybko, o czymś trzeba przecież marzyć ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Agita pisze:Ale za to jaka potem satysfakcja! :)
Z tych łatwiej dostępnych sporo już masz, teraz zostały Ci tylko te trudniej osiągalne, taka kolej rzeczy... Powodzenia w ich zdobywaniu, byle nie za szybko, o czymś trzeba przecież marzyć ;)
no większość moich to zwykłe hybrydy, takie łatwo spotykane. nie umiem się doczekać wystawy, mam nadzieję, że tam spełnię chociaż 1 lub 2 marzenia.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Agita pisze:Wiesz, nie wiem czy aż tak chcę to keiki. Chyba jednak nie będę ingerować w naturę, myślę że roślina będzie lepiej wiedzieć czy podoła czy nie. Przy kilkunastu storczykach prędzej czy później powinnam się doczekać własnego keiki. A może uda mi się kupić storczyka z rosnącym keiki, ew. bez stożka wzrostu w ramach eksperymentu..? Może ktoś mi kiedyś odda jakiegoś zabiedzonego do odratowania ze zniszczonym stożkiem..? Poczekam jeszcze... :)
To keiki niekoniecznie musi być na pędzie, choć oczywiście ze względu na późniejsze rozdzielenie najwygodniej by było. Ale też podobają mi się 2 rosnące w 1 doniczce- keiki z matką :)
U mnie zaczyna się jakieś keiki rozwijać na pędzie kwiatostanowym bordowego phalaenopsis'a. kupiony na wyprzedaży przez m. nie kwitł oszałamiająco, wygląda na zdrowego, liście i łodygę ma zieloniutkie bez bordowego odcienia
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Jeśli to ten bordo o którym pisalaś u kogoś w wątku że krótko kwitnie, to chyba mam podobnego- kwiaty trzyma tylko ok 7 tygodni. Kolor ciepłe bordo, z tyłu płatki zielone. Mój ma tylko 4 liście i ani myśli puszczać więcej, wystaje mu coś jakby czubeczek nowego listka, ale ma kolor jasnobrązowy- jakby uschnięty (?) i wystaje tak samo od kilku miesięcy. Więc gdyby było tak, że mu zasechł stożek wzrostu, to kto wie, może i ja doczekam się keiki... :)
Ten bordo w ogóle jakiś słaby, ma czarne (ale suche!) plamy w kilku miejscach...

Mario Tereso, gratuluję keiki, oby nie zaszkodziło matce- będę u Ciebie wygladać relacji z rozwoju! :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Przegląd wątku zrobiłam,ale nie znalazłam takiego samego...Mój u mnie wypuścił 1 liść w ciągu roku i zakwitł na starym pedzie 1, na drugim nic, w sumie ma 5 listków, leniwy dosyć, ale u mnie chłodno dla falków, oprócz lata.
Jeden cały zrobił się fioletowy po kuracji biodacyną-antybiotyk- nie polecam ( miał plamkę bakteryjną widoczna tylko pod słońce, co odkryłam dopiero w domu) w ciągu doby, trochę sflaczały mu liście ale nadal żyje, wniosek taki że leciutka bakterioza to nic w porównaniu z tym antybiotykiem, na razie się nie sprawdza to powiedzenie :"co nas nie zabije to wzmocni"
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

W antybiotyki w ogóle się jeszcze nie bawiłam, i pewnie nie będę, nawet bym nie wiedziała jaki na co. To już wyższa szkoła jazdy... Zresztą słyszałam że problem jest z kupieniem, bo to są środki na receptę.
Ten mój bordo to ten, piękny, bardzo go lubię, ale chyba jest jakiś słaby, od września już 3 razy "wymienił" kwiaty; opadły sklepowe, opadły te z pąków rozwiniętych u mnie i opadła pierwsza para z przedłużenia pędu u mnie, teraz ma już następną. Dobrze że ciągle wypuszcza nowe pączki, szkoda, że tylko po dwa.
Obrazek

Tu widać tą brzydką plamę na trzonie gł., zalałam ją Topsinem i się już nie powiększa, choć tak jakby pożółkło trochę naokoło, no i chyba podobna robi mu się na liściu wyżej... [Chyba czas go odseparować]
Obrazek
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aga odseparować zawsze warto, ponieważ jak się okaże, że to jakieś wirusisko, to szkoda innych storczyków :xA ten bordowy może tak szybciutko przekwita, przez warunki jakie panują, teraz nasi ulubieńcy mają kiepsko, :? aby do wiosny :D
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

W końcu sie dosiadłam i doczytałam do końca Twój wątek-mam nadzieje,że mi w piecu nie wygasło :lol: Dobrze,że Misiek ma nockę w pracy i nie widzi,która jest godzina :twisted:
Wspaniała kolekcja-mam teraz inne spojrzenie na białe wielkoludy i chętkę na kropkowanego(jest śliczny).
Gratuluję synka :!: Mojemu teraz to tylko w głowie komputer i Ben 10.A tu wyskakują,że 6-latki mogą już iść od wrzesnia do szkoły.Nie chcę jedynek(choć ich chyba nie ma).Mój dziecięcy pokój na razie nieokwiecony-lecz nad tym już pracuję :twisted: boję się tylko córci-bo ona wszystkie by "niuch-niuchała" nawet wącha sztuczne-przez co robi furrorę w sklapach czy na rynku(np. chryzantemy przed Dniem Zmarłych) :wink:
Już wiem czemu znasz odpowiedź na każde moje pytanie :shock: Tyle storczyków wymaga nowych "umiejetności" i nieustannego powiększania wiedzy...praktyka czyni mistrza!
Pozdrawiam cieplutko życząc "własnego dziecka"(nie bedę oryginalna).

AAA...przez te czytanie ominęło moje moczenie w Asahi-i dobrze-mam nadzieję,że podasz mi proporcje :oops:
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Nie no Darla, zdecydowanie mnie przechwaliłaś! :) Moja wiedza pochodzi głównie z tego czego się naczytałam na różnych forach (czytam wciąż niemal dzień w dzień), no i trochę mam doświadczeń własnych ze zdechlaczkami. Ale żeby znać odpowiedź na każde pytanie, to uuu... daleko mi! :) Wielu rzeczy można się domyślać, ale nic nie zastąpi własnego doświadczenia.
Falków mam obecnie 14, nie jest to znowu aż tak dużo, ale trochę już jest :)

Dzieciaki masz fajne, z tego co słyszę, zwłaszcza córeczka fajne ma pomysły, pewnie po mamusi ;)

Z Asahi zrób roztwór 0,1%, wystarczy nim dokładnie spryskać roślinkę, nie trzeba moczyć. Ja moim zdrowym przetarłam tylko liście wacikiem zmoczonym w tym roztworze, pryskałam jedynie zdechlaczki- to kolejny produkt którego nie powinno się wdychać, więc starałam się jak najmniej rozpylić. :?

AGNESS, on tak ma od początku, czyli od początku września, we wrześniu-październiku raczej nie mógł narzekać jeszcze na mało światła. No ale złóżmy to na karb aklimatyzacji u mnie, może w przyszłym sezonie moje "wlasne" kwitnienie będzie trwalsze :)


Przeglądałam sobie dziś Allegro, i oto jakie "kwiatki" tam znalazłam- opis u sprzedawcy falków na temat pielęgnacji:

Oświetlenie
Nie lubią ostrego bezpośredniego światła. Najlepszy jest wschodni parapet lub sztuczne (?!!) oświetlenie.
Podlewanie
Należy przelewać podłoże wodą. Najlepiej codziennie (?!!).
Nawożenie
Phalaenopsisy nawozić należy raz w tygodniu (trochę chyba za czesto i nawet stężenia nie podali...)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

Oświetlenie
Nie lubią ostrego bezpośredniego światła. Najlepszy jest wschodni parapet lub sztuczne (?!!) oświetlenie.
Podlewanie
Należy przelewać podłoże wodą. Najlepiej codziennie (?!!).
Nawożenie
Phalaenopsisy nawozić należy raz w tygodniu (trochę chyba za czesto i nawet stężenia nie podali...)
to chyba ktoś się nie zna! storczyków nie podlewa się codziennie. a nawozić raz w tygodniu to też głupota, przecież storczyki podlewa się rzadziej niż co tydzień. prędzej raz na miesiąc. a jak przeczyta to ktoś, kto dopiero zaczyna zajmować się storczykami, to pewnie szybko je zmarnuje.
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

No właśnie. Może sobie klientelę na przyszłość chcą nabić...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

dzisiaj tam zajrzałam i rzeczywiście przy 1 Phalaenopsisie sa takie bzdury popisane. jak go kupi ktoś, kto wie, jak się nim zajmować to będzie go uprawiał jak trzeba, ale ktoś niedoświadczony uwierzy w te głupoty i zmarnuje storczyka. jakbym ja nie wiedziała jak się uprawia storczyki to bym to zostawiła dla siebie, a nie pisała bzdur w miejscu, gdzie każdy to może przeczytać i w to uwierzyć.
elizabett-1977
200p
200p
Posty: 278
Od: 20 sty 2009, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Żywca

Post »

Przeczytałam Twój wątek i przyznam ,że bardzo ciekawe "rzeczy " wypisujesz.Dzięki Twoim informacją zaczęłam bardziej dokładnie oglądać swoje storczyki i sprawdzać czy coś złego im się nie dzieje.Do tej pory nie stosowałam żadnych antybiotyków czy preperatów,ale JUŻ wiem,co w razie czego mam robić.
Masz same sliczności,cudowne okazy.Najbardziej zachwycił mnie łaciatek,też chciałabym takiego!!! ;:97
Ciemno fioletowy z białą otoczką-cudo!
życzę pomyślnej hodowli i żadnych pasożytów ;:78
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Agitko wreszcie mi się sesja skończyła i szybciutko zajrzałam do Ciebie i widzę nowego ślicznego kwiatuszka :) uroczy jest :D taki malutki, jakby miniaturka czy ten biały taki duży?
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”