Kolorowy ogród Geni -Cz.7

[Aska]

Piękne liliowce. Kilka od Ciebie szykuje się do kwitnienia . Mam ogromną radochę. Co prawda na rabatę im. Gieni wlazł mi jakiś ryjec-podgryzacz, ale go chyba wykończyłam trutką, bo (odpukać) nowych dziur nie widzę. Nie wiem już czego bardziej nienawidzę: mrów, ślimaków czy gryzoni. O krecie nie wspomnę - w malutkim warzywniaku co chwila mam górki. Zamienię ogrodowe plagi na żaby, ropuchy i jaszczurki.
Dobijająca ta komisja. Tyle czasu trzymać w niepewności... Do oporu trzymam kciuki!

[e-genia]

Asiu witaj ,z gryzoniami jest plaga tak samo ze ślimakami i mrówkami .
Cieszę się że liliowce niektóre ode mnie zakwitną ale ja myślałam że w tym to raczej już nie możliwe .
Genia

[e-genia]

Porobiłam dziś zdjęcia jak wygląda w dzień konkursu.






















Oczywiście to nie wszystkie kwiaty które kwitną dziś
Zdjęcia niezbyt dobre bo mój aparat w słoneczne dni robi takie jakieś zamazane .
Genia

[maryla-56_56]

Witaj Geniu. Obejrzałam Twój ogród, widać w nim Twoje serce- tyle kwiatów!!!!!Jak to robisz, one rosną jakby to był dywan.
Ogród przepiękny - masz talent-należy Ci się wygrana w konkursie.
Pozdrowienia

[e-genia]

Witaj Marylo ,mówisz tak jak te panie z komisji .
Genia

[Grzesik]

Geniu, jeśli dobrze widzę to nowe żurawki posadziłaś przy oczku ;)

[JLG]

Geniu - dostałam nasionka
Przy okazji zajrzałam, co się pozmieniało od mojej ostatniej wizyty i chyba jeszcze długo przed oczyma będę miała tą ferię barw, istny oczopląs, który powala... Nie wiedziałam, że można stworzyć tak fantastyczne rabaty z samych lilii - po prostu piękne!!!
Doczytałam również o komisji, trzymam kciuki - bo Twój ogród jest niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju - cóż się dziwić stanowi odbicie właścicielki...

[e-genia]

Geniu, jeśli dobrze widzę to nowe żurawki posadziłaś przy oczku ;)

Grzesiu jak się rozrosną to może zakryją brzeg oczka ,ale jeszcze kilka muszę dokupić .No i muszą być takie odmiany która świetnie radzą sobie na słońcu ta pomarańczowa się nie nadaje .

[hanna_1962]

Gieniu u Ciebie jak zwykle, pięknie!! Czytałam, że byłaś w Minikowie. Ciekawa jestem jakie są Twoje odczucia. Ja byłam pierwszy raz i szczerze mówiąc, jestem trochę rozczarowana. Nie znalazłam nic ciekawego. Kupiłam tylko kosz wiklinowy, goździki żółty i pomarańczowy i jedną trawę, ale zapomniałam nazwę, ma brązowe liście pałki fioletowe. Spodziewałam się większego bogactwa roślin. może w maju jest więcej?

[kubanki]

Geniu, jakie pyszności w wiaderku Uwielbiam czeresienki.
Liliowcowe szaleństwo u Ciebie. U mnie na razie maksimum 3 w ciągu dnia rozkwitają. Cieszę się z nich bardzo, każdy dzień zaczynam od obejrzenia, czy jakieś liliowce zakwitły

[e-genia]

Haniu w maju na pewno było więcej bo też byłam ale deszcz wtedy paskudnie padał i trudno było kupować.
Mnie się podobało w niedzielę ,oczywiście zbyt dużo rarytasów nie było ,ale zawsze można coś dla siebie wybrać sporo było żurawek.
Genia

[e-genia]

Geniu, jakie pyszności w wiaderku Uwielbiam czeresienki.
Liliowcowe szaleństwo u Ciebie. U mnie na razie maksimum 3 w ciągu dnia rozkwitają. Cieszę się z nich bardzo, każdy dzień zaczynam od obejrzenia, czy jakieś liliowce zakwitły

Witaj Aniu ja codziennie objadam się czereśniami
A liliowce fajnie by było żeby już zakwitły .
Powiedz czy jutro po południu moglibyśmy do Ciebie wpaść .
Przywiozę dla dzieci czereśni .

[jollla500]

Witaj Siostrzyczko widzę że u Ciebie się sporo dzieje tyla pięknych zakupów i prezentów oj piękności
Mi też ostatnio się podobają żurawki tawułki..........widziałam że nawet są biało kwitnące śliczne są..
Gieniu wyczytałam Ciebie że perukowiec może nie zawiązać peruczek nie strasz mnie wreszcie dostałam swojego wymarzonego w prezencie i może tak być jak piszesz

Już ta godzina a rano muszę wstać........trzeba iść spać

Dobranoc Gieniu

[hanna_1962]

Zgadza się, było dużo żurawek, ale u mnie niestety żurawki nie chcą rosnąć.

[hanna_1962]

Gieniu, zapomniałam jeszcze zapytać, jak to jest z liliami. Posadziłam 4 lata temu kilka lilii w różnych kolorach w jednym miejscu. W tej chwili lilie te mają jeden kolor. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Może ty wiesz, co to za zjawisko?