Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Połączyłam oba wątki, poczytaj od pierwszej strony, na pewno jest tu odpowiedź na twoje pytanie.

Warto korzystać z naszej wyszukiwarki i nie powtarzać setny raz tego samego pytania w kolejnym wątku :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
niedobry
200p
200p
Posty: 457
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Post »

...hmmm...tak czytam i czytam i zaczynam sie zastanawiac ...jaki zapylacz dobrac do " Jacka"...prosze o poradę hm?
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nalewka pisze:Warto korzystać z naszej wyszukiwarki i nie powtarzać setny raz tego samego pytania w kolejnym wątku :wink:
Zawsze korzystam z wyszukiwarki, ale nie zawsze coś znajdzie :shock:
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

niedobry pisze:...hmmm...tak czytam i czytam i zaczynam sie zastanawiac ...jaki zapylacz dobrac do " Jacka"...prosze o poradę hm?
Jeśli w promieniu kilometra rośnie co najmniej kilka drzew orzechowych , zapylacza sam sobie dobierze . Kwitł już ? Może kwiaty męskie i żeńskie będą kwitły jednocześnie i będzie pod tym względem samoobsługowy ?

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Basieńka pisze:a co ile podlewać?
Jak podłoże w doniczce trochę przeschnie , co kilka dni .

kozula
x-m-7
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 18 cze 2009, o 20:36

Post »

Witam serdecznie. Czy wiecie może gdzie mógłbym nabyć urządzenie do kalusowania szczepionego orzecha włoskiego? Czy w ogóle można nabyć taką maszynkę czy raczej lepiej zacząć się rozglądać za złotą rączką, która mi coś takiego wykona?


pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

W Polsce nie ma czego szukać (poza zrób to sam) . Możesz próbować coś znaleźć wpisując do wyszukiwarki ,, hot callused '' .

Pozdrawiam , kozula .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Mam na działce orzecha około 20 letniego, odkąd jestem jego właścicielką ( 3 lata), jeszcze nigdy nie owocował. W tym roku zawiązał mnóstwo owoców, niestety wszystkie opadły w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Zastanawiam się co moze być powodem takiego stanu rzeczy i czy jest sens trzymać tego orzecha.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

Co do urządzenia do kalusowania to temperatura jest taka jak w akwarystyce, więc...
zrobić tylko coś na pieniek z podwójnymi ściankami i przepuszczać przez to wode z małego pojemnika w którym jest grzałka akwarystyczna i termostat ... też akwarystyczny.

Myśle że podstawy pomysłu są dobre i z ogólnie dostępnych części, więc tylko dopracować projekt.
Wymyśliłem to tak na szybko więc prosze się nie śmiać :>
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

maakita pisze:Mam na działce orzecha około 20 letniego, odkąd jestem jego właścicielką ( 3 lata), jeszcze nigdy nie owocował. W tym roku zawiązał mnóstwo owoców, niestety wszystkie opadły w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Zastanawiam się co moze być powodem takiego stanu rzeczy i czy jest sens trzymać tego orzecha.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna opadania to brak zapylenia . U niektórych orzechów kwiaty żeńskie zakwitają tak późno , że już nigdzie nie ma ,, kotków" czyli męskich kwiatów . Możesz spróbować dać szansę drzewu przechowując pyłek w lodówce i w odpowiednim czasie zapylić żeńskie kwiaty . Wystarczy zebrać do torebki foliwej trochę kotków w fazie wydłużania , ale przed kwitnieniem , potem może zrobić z nich kilka pęczków i rozwiesić na drzewie jak najwyżej . Może też wymyślisz jakiś lepszy sposób .
Lepiej zebrać kotki z innego drzewa , bo nie każdy orzech zapyli się własnym pyłkiem .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

A czy mam szansę znaleźć jeszcze gdzieś kwiaty męskie o tej porze roku? Tak prawdę mówiąc to nie widziałam nigdy kwiatów męskich w naturze, ale będę szukać na swoim i cudzych drzewach. A mam jeszcze pytanie w jakiej odległości powinny się znajdować ewentualny zapylacz (tak maksymalna odległość) sprawdziłabym czy takowe są w okolicy.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Teraz już dawno po ptokach . O zapyleniu pomyśl w następnym roku . Z tego co udało mi się odszukać wynika , że pyłek może być przenoszony na odległość nawet 1 km . U Twojego drzewa prawdopodobnie kwiaty żeńskie zakwitaja tak późno , że na naturalne zapylenie nie ma szansy , nawet jeśli w pobliżu rosną inne orzechy .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czy ucinając kawałek gałązki orzecha, jest możliwość że przyjmie się ona w doniczce jako nowa sadzonka?
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Lepiej wsadzić orzech do doniczki lub do ziemi :) u mnie pod orzechem wyłazi zawsze pełno sadzonek które regularnie tępię. Z gałązkami nie próbowałam bo nie miałam takowej potrzeby :)Z owocu orzecha naprawdę drzewko szybko urośnie. Proponuję wykopać od kogoś sadzonkę, która mu właśnie wyrosła przez skiełkowanie orzecha.

Pozdrawiam

Magda
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Basieńka pisze:Czy ucinając kawałek gałązki orzecha, jest możliwość że przyjmie się ona w doniczce jako nowa sadzonka?
Orzecha bardzo trudno zakorzenić , robi problemy nawet przy rozmnażaniu in vitro . Zawsze można wetknąć roczny pęd do doniczki , to nic nie kosztuje , jednak szanse ukorzenienia są znikome . Należałoby ściąć pęd w lutym i trzymac doniczkę w ciepłym pomieszczeniu okrytą foliówką . Zakorzenianie orzecha trwa 70 - 90 dni . Tylko niektóre drzwa dają się ukorzenić z pędów zdrewniałych .

Pozdrawiam , kozula .
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”