Przy takiej małej działce to nie problem.Tess pisze:Iga
dziewczyny to mają rację, zero chwaścików.....

Marysiu, ja kiedyś się bawiłam w wykopywanie tulipanów, a teraz po prostu co roku kupuję około 100 nowych i jest lepiej. One są tak hodowane,ze kwitną 2 , 3 lata a potem nawet jak się wykopuje to już nie są takie piękne.Lecę zobaczyć co u Ciebie.marpa pisze:Ale wypieściłaś to wszystko Iga ,jest na czym oko zawiesić.Zadałam Ci pytanie u mnie.Zajrzyj proszę. Ja "przegiełam" w tym roku z tulipanami.W ogóle mi się nie udały.Mam pojedyńcze gdzie niegdzie w sumie kilka szt.A miałam kilkadziesiąt.Trudno się mówi.
Maryna. 8) 8)
Aniu , ja całą tę rabatę mam uzdatnioną, tortem ziemią ogrodniczą i kokosem.Ale krecik jeszcze powyciągał piach spod spodu, no i zasilam raz w roku nawozem 6 miesięcznym.Ale gliny do korony bym nie dawała, tak jak większość cebulowych lubi ziemię żyzną ale przewiewną.kubanki pisze:Iga, a co dajesz cesarskim koronom, że tak Ci kwitną. Moja ciocia wsadziła swoje prosto w piach i niestety tylko malutkie listki powychodziły. W tym roku chcę jej wykopać i posadzić jak należy. Dać gliny?
Ja już część ogrodu mam zrobioną, teraz będzie reszta, zapraszam do mnie na oględziny, jak skończę, najlepiej z drugą połową, jeżeli miałby sam robić.W miarę możliwości pokażę zdjęcia.Jak chodzi o brzozę to najmniejszy problem. Ja wypuści przyrosty i są za długie to sekator w dłoń. Ja swoją tnę, ale nie wszystkie równo i wtedy ma taki niespokojny charakter, ale pokrój parasola.MałaRybka pisze:Iga, możesz zrobić dokumentację zdjęciową z zakładania nawadniania w ogrodzie?