Migdałek trójklapowy (Prunus triloba) - cięcie,formowanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

judyta pisze:MT melduję posłusznie ,że co chore zobaczyłam wycięłam, a wiśnię to muszę całą chyba wychlastać.Jakoś nie lubię się babrać w chemii, choć czasem ostatecznie muszę po nią sięgnąć.Dlatego bardzo dziękuję za gotową ściągawkę co na to paskudztwo zastosować.Najbardziej zależy mi na migdałku-tyle, ze jeśli trzeba będzie go tak corocznie chronić-to nie wiem :x :evil:
U mnie tylko raz chorował na to :) ,potem już nie
W tym roku widziałam wszędzie na wiśniach głównie akurat to były North Star.
Grzyb zimuje na pędach, można opryskać w okresie opadania liści preparatami miedziowymi.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
aśka2006
500p
500p
Posty: 554
Od: 18 gru 2007, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury

Post »

Migdałek biały miał pędy przewiędnięte i zaczynały schnąć - obciełam wszystkie i teraz wygląda na zdrowy ale w zeszłym roku było podobnie.

Fakt, że w ubiegłym roku porażenie było większe i wyciełam prawie wszystkie gałęzie - w tym tylko skróciłam wierzchołki.

Zastanawiam się czy dodatkowo go nie opryskać?
Aśka
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Zatem należy poczekać do jesieni z pryskaniem jak dobrze rozumiem.Obecnie po przecięciu i skróceniu gałęzi z miejsca szczepienia na pniu i z niektórych pozostałych gałązek wypuszcza zdrowe liście.Wygląda żałośnie, ale może pozbiera się,szkoda by mi go było, to już dość spore drzewko ok.2,5 m wysokości.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Zawsze maluję rany po cięciu farbą emulsyjną z dodatkiem Topsinu :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Byłam w ogrodzie i odwiedziłam migdałka.On nie tylko wygląda żałośnie....to obraz nędzy i rozpaczy..kolejne gałęzie do wycięcia ;:151 ;:145
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

A ja swojego migdałka po przekwitnięciu obcięłam o 2/3 mam migdałka szczepionego więc ukruciłam mu koronę by ładnie gęstniał, tak radzili na forum.Mam go od tegorocznej wiosny więc nie wiem jeszcze jak się z nim obchodzić.Ale wiecie co?
gałązki które obcięłam tak mimochodem wepchnęłam w ziemię bo nie chciało mi się iść wyrzucić.Obcinałam je ok 3 tygodni temu( niepamiętam jakoś tak)i gałązki które wbiłam w ziemię mało że nie uschły to opuściły liski i rozwijają się pięknie i zielono.Ciekawa jestem czy urosną? Hahaha jak bym się starała o rozmnożenie migdałka pewnie by mi się nie udało :) jak przeżyją te gałązki to niebawem dodam ich fotki:)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Migdałka można rozmnażać z sadzonek, przy wilgotnej ziemi może się udać ukorzenienie,wtedy forma krzaczasta :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Jabe
50p
50p
Posty: 74
Od: 10 lis 2008, o 21:57
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Odświeżam temat.
Czy już czas na oprysk migdałka? Mój w zeszłym roku chorował. Wczesną wiosna opryskałam miedzinem, teraz jest w fazie nierozwiniętych pąków.
Pozdrawiam, Beata
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Jabe pisze:Odświeżam temat.
Czy już czas na oprysk migdałka? Mój w zeszłym roku chorował. Wczesną wiosna opryskałam miedzinem, teraz jest w fazie nierozwiniętych pąków.
Na oprysk Miedzianem juz jest zbyt póżno, mój właśnie kwitnie :D
Przeciwko Brunatnej zgniliźnie drzew pestkowych można jeszcze opryskać
Rovral Flo 255 SC (0,2%) lub Sarfun albo Topsin M (0,1%) 2 opryski co 2 tyg.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Mojego migdałak tez dopadło choróbsko :( Chyba zbyt późno go oprystałam.....Tak duzo miał kwiató ,ktore teraz więdną:(Wtamtym roku część gałązek na koronie drzewka uschła.wygladało to tragicznie.Mam tylko nadzieję ,ze w tym roku uschną tylko nierozwiniete kwiatki.....Szkoda mi tego migdałka ,bo jest juz olbrzymim drzewem o cudownej wielkiej koronie.....
Awatar użytkownika
g.kiecko
1000p
1000p
Posty: 1508
Od: 19 wrz 2007, o 23:19
Lokalizacja: Jasło

Post »

A ja się wkońcu doczekałam owocu :D
Obrazek
Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

I jak tam Wasze migdałki? Ja już obiecywałem wywalenie tego mojego permanentnie chorującego ale dla pewności postanowiłem zastosować jeszcze oprysk, niechemiczny ma się rozumieć, wyciąg z krwawnika zasuszonego w ubiegłym roku. Wykonałem go przy okazji oprysku brzoskwiń. Rezultat? Szok! :shock:

Migdałek nie chorował W OGÓLE!!! :heja
Brzoskwinie miały kędzierzawość ale bardzo znikomą w porównaniu z latami ubiegłymi.

Nie jestem tylko przekonany czy to na pewno zadziałał oprysk czy pogoda która w czasie kwitnienia była u mnie całkowicie bezdeszczowa. Może to jakoś pomogło. Nie wiem. :roll:

Tym niemniej bardzo się cieszę :)
Migdałek skazany na wycięcie dostał kolejną szansę.

... tak mi się przypomniało bo właśnie dzisiaj zbierałem krwawnik na suszenie. ;)
Janusz 61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 602
Od: 26 lip 2009, o 19:22
Lokalizacja: Kraków

Post »

Migdałek jest krzewem kwitnącym na przyrostach (pędach) ubiegłorocznych. Żeby miał dobre kwitnienie , trzeba go corocznie przycinać (prześwietlać) , wtedy wytwarza dużo nowych przyrostów na których kwitnie w roku następnym (na starych pędach kwitnie słabo - na krótkopędach). Co się tyczy zimowania to na ogół zimuje bez większych problemów , chociaż w bardziej mroźne zimy może namarzać.
Janusz
Pozdrawiam Janusz
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Migdałek trójklapowy - ochrona przed mrozem....

Post »

Dodam,że przycinać należy zaraz po kwitnieniu,żeby miał czas wytworzyć przyrosty i pączki kwiatowe na przyszły rok. To samo ze złotokapem. Widziałam koło szkoły woźnego przycinającego złotokap na wiosnę. Nie ma co się dziwić,że nie kwitł. To samo byłoby z migdałkiem.
Z migdałkiem to jest jeszcze jedna sprawa, której nie mogę pojąć. Zazwyczaj pięknie kwitnie, ale zeszłego roku, to była istna nędza, kilka kwiatków, i to w dodatku pokracznych. Tak było nie tylko u mnie, ale i u innych działkowców. Chyba przymrozek, bo co innego?
Waleria
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Re: Migdałek trójklapowy - ochrona przed mrozem....

Post »

Swojego migdałka ( forma pienna) tnę dwa razy w sezonie, zaraz po kwitnieniu i później, pod koniec czerwca.
Kwitnie bardzo obficie tylko za krótko, właściwie to dłuzej stoi w pąkach, bo rozwinięte kwiaty bardzo szybko opadają .
Moim zdaniem nie ma potrzeby okrywania migdałków na zimę ponieważ swietnie sobie radzą same :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”