Problem z kretem

[Firletka]

Słyszałam gdzieś ,że podobno skuteczny jest zasikany koci piasek. Sama nie stosowałam , bo nie mam kota , a sąsiadka , która ma na pewno nie odstąpi ani jednej kuwety , bo ma ogród tak zryty ,że nogi można połamać ...

[mirzan]

Stosowałem,skuteczny.Krzet przychodzi zobaczyć,kto mu smrodu narobił.

[grazka_j]

W dużych sklepach ogrodniczych można kupic tabletki na wagę, są skuteczne ale też drogie! Nie znam nazwy ale wystarczy powiedziec, że na kreta. Mój sąsiad tymi tabletkami wygonił krety skutecznie.

[Amroz]

Dowiedz się o nazwę. Bo jak sie pyta w sklepach to albo odstraszacz albo solarki itp. A o tabletkach nie słyszałem ???

[grazka_j]

Ok! postaram się dopytac i odezwę się jak będę znac nazwę.

[Amroz]

Tak odpukać w niemalowane ale chyba się wyniósł. Bo nie było żadnych nowych kopcy :):) Nie wytrzymał perfum

[Amroz]

I przez tydzień nie wrócił???

[pelagia72]

Podajcie proszę nazwę tych perfum! Już widzę przez okno, że niedobra, czarna myszka znów mnie odwiedziła.(a mi na złość wysiadł kręgosłup) Pozdrawiam.

[Amroz]

Zapomniałem zapisać ale mam jeszcze butelkę na działce to napisze w niedzielę .

[Monique 77]

Amroz przepraszam że dopiero teraz Ci odpisuję , jeśli potrzebujesz jeszcze te informacje to płyn na kreta kosztował 35 zl. i kupiłam go przy al.Krakowskiej w chemicznym , tam gdzie są opryski . Jak ja byłam to własnie im przywieźli , więc był to pierwszy dzień sprzedazy.

[Rodusik]

Ja spróbowałam co wyczytałam na forum piasek z moczem kota zobaczymy czy poskutkuje.

[Monique 77]

Wiadomo że w takich sytuacjach człowiek próbuje wszystkich sposobów, słyszałam o nowym sposobie, ,troszkę ,,śmierdzącym, Kupić śledzia , zostawić go na dworzu aż się zepsuję, i potem go w norę, podobno tak zaśmierdzi norki kreta , że na 50 m nie przyjdzie, Pan w Tv zarzekał się że działa. na razie u mnie cisza,ale jak juz mi nic nie pomoże to chyba zakupię tego śledzia.

[robb_01]

U mnie pomogl nastepujacy patent
podgrzewacze zapachowe, takie male swieczk pachnace i wkladamy je w każdy kopiec dnem do gory. Ugniatamy ziemie.
Oczywiscie nie zapalamy
W nastepne dni, dokladamy w nowe kopce. U mnie po 2 tygodniach nie bylo kopcow bo kret poszedl do sasiada

[Amroz]

A może jakieś specjalne zapachy np. zielone jabłuszko , truskawkowy czy bez różnicy ?

[Mania]

A mój wyrył mi kopce prawie dokładnie w tym samym miejscu, co w zeszłym roku. Nic na niego nie działa. NIC.
Ryje co roku przy żywopłocie i róży pnącej. Ostatnio też podpasował mu wiciokrzew i clematis , ale odpukać, przynajmniej cebulowych nie ruszył.