Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ooo to ja też śmigam na all...
Haniu, ale ja do Ciebie jeszcze za poradą wpadłam.
Chyba zaraziłam siostrę "chorobą różaną" i męczy mnie tu teraz. Pragnie na zabudowanym podwórku w środku miasta posadzić kilka róż. Głównie chodzi o pnącą Eden Rose. Czy da sobie radę w miejskim otoczeniu? Jest to bardzo słoenczne miejsce przy długaśnym jasym murze. Czy można do niej dopasować jeszcze jakąś inną bratnią odmianę pnącą dla kontrastu?

Haniu, ale ja do Ciebie jeszcze za poradą wpadłam.
Chyba zaraziłam siostrę "chorobą różaną" i męczy mnie tu teraz. Pragnie na zabudowanym podwórku w środku miasta posadzić kilka róż. Głównie chodzi o pnącą Eden Rose. Czy da sobie radę w miejskim otoczeniu? Jest to bardzo słoenczne miejsce przy długaśnym jasym murze. Czy można do niej dopasować jeszcze jakąś inną bratnią odmianę pnącą dla kontrastu?
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kasiu, jeśli trzymać się koloru i pełnego kwiatostanu, to kombinowałabym tak:
- różowa angielka - np. Mary Rose
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2085
- bielusia angielka ( siostra górnej, tj. sport) - Winchester Cathedral
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2563
Inne obrazki i Eden, tu:
http://www.davidaustinroses.com/america ... showr=3814
Eden, jest zdrową róża, odporną na czarna plamistość i mącznika,
podobnie , jak w/w Austinki.
Jeśliby siostra chciała mieć moderne kwitnienie bez przerwy,
to zmianiłabym koncepcję towarzyszek na mieszańce :
New Dawn + White New Dawn lub Ilse Crohm Superior
lub
Parade + New Dawn ( też siostry z lewego łoża).
Ewuś - gałęzie latały, jak wariatki na poziomym śniegu!
A ja bez aparata, bo Kochanie wzięło na wyjazd.
Bramę udało mi się zamknąć na kłódkę, bo inaczej znów by wachlowała kubły.
Grzesiu, dobra informacja, to pieniądz dla sprzedawcy ale i radość z nabytku.
A jak, ja mogę zostać przedstawicielem handlowym,
skoro nawet mój portret poraził apopleksją, malarza?

- różowa angielka - np. Mary Rose
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2085
- bielusia angielka ( siostra górnej, tj. sport) - Winchester Cathedral
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=2563
Inne obrazki i Eden, tu:
http://www.davidaustinroses.com/america ... showr=3814
Eden, jest zdrową róża, odporną na czarna plamistość i mącznika,
podobnie , jak w/w Austinki.
Jeśliby siostra chciała mieć moderne kwitnienie bez przerwy,
to zmianiłabym koncepcję towarzyszek na mieszańce :
New Dawn + White New Dawn lub Ilse Crohm Superior
lub
Parade + New Dawn ( też siostry z lewego łoża).
Ewuś - gałęzie latały, jak wariatki na poziomym śniegu!
A ja bez aparata, bo Kochanie wzięło na wyjazd.

Bramę udało mi się zamknąć na kłódkę, bo inaczej znów by wachlowała kubły.

Grzesiu, dobra informacja, to pieniądz dla sprzedawcy ale i radość z nabytku.

A jak, ja mogę zostać przedstawicielem handlowym,
skoro nawet mój portret poraził apopleksją, malarza?


Haniu,bardzo skrupulatnie czytam Twoje wskazówki dotyczące nawożenia i pielęgnacji roślin,zwłaszcza,ze podajesz wiadomości humorystycznie i zwiężle.Przestudiowałam listę róż odpornych w naszym klimacie i już trochę kupiłam.Teraz przyglądam się powojnikom.Haniu nie będę Cię komplementowała,bo robią to wszystkie forumowiczki,a poza tym znasz swoją wartość.Jesteś nieoceniona.Pozdrawiam i dziękuję za możliwość uzyskania tylu cennych informacji .
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Aniu, własnie opisałam u Jadzilka,
jak w udany sposób, zamordowałam wiadro hiacyntów.
Szewc bez butów chadza. W pagórach.
Czytaj, nie ufaj.
Im więcej źródeł i swoich przemyśleń, tym lepszy efekt.
Ja- amatorka, czasem tylko mi się uda coś mądrego powiedzieć.
Pewnie , niechcący. Kropka.
"Pani w szkole kazała dzieciom narysować panikę. Dzieci narysowały pożar, potop, lawinę... Każdy obrazek przedstawiał w jakimś stopniu panikę. Wszystkie dzieci pokazały obrazki, oprócz Jasia. Pani prosi, by Jaś pokazał swój obrazek. Na obrazku Jasia jest jedna, duża, czarna kropka.
- Jasiu, jak mam rozumieć twój obrazek? - pyta pani.
- Proszę Panią - odpowiada Jaś. - Siostra co miesiąc w kalendarzu stawiała kropkę. Wie pani jaka była panika w domu, jak jej nie postawiła?"
www.bzdura.pl
jak w udany sposób, zamordowałam wiadro hiacyntów.
Szewc bez butów chadza. W pagórach.

Czytaj, nie ufaj.
Im więcej źródeł i swoich przemyśleń, tym lepszy efekt.
Ja- amatorka, czasem tylko mi się uda coś mądrego powiedzieć.

Pewnie , niechcący. Kropka.

"Pani w szkole kazała dzieciom narysować panikę. Dzieci narysowały pożar, potop, lawinę... Każdy obrazek przedstawiał w jakimś stopniu panikę. Wszystkie dzieci pokazały obrazki, oprócz Jasia. Pani prosi, by Jaś pokazał swój obrazek. Na obrazku Jasia jest jedna, duża, czarna kropka.
- Jasiu, jak mam rozumieć twój obrazek? - pyta pani.
- Proszę Panią - odpowiada Jaś. - Siostra co miesiąc w kalendarzu stawiała kropkę. Wie pani jaka była panika w domu, jak jej nie postawiła?"

www.bzdura.pl
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Witaj Haniu !
Przestudiowałam wszystkie części twojego wątku i chociaż nie piszę, to jednak jestem obecna (codziennie 8) ). Oczywiście stałam się ofiarą
linku który nam zapodałaś, chodzi mi o ten do szkółki róż Państwa Ćwik. Nie znam się kompletnie na różach ( na razie podczytuję), a te zakupione są w prezencie dla mojej mamy. Przyszły niestety golusie korzonki, a pogoda jaka jest, to każdy widzi
. Przez następne 2 tygodnie raczej się nie poprawi i chyba nie można ich teraz wsadzać do ziemi. Proszę Cię o radę, jak je przez ten okres przechować i w jakich warunkach, żeby nic im się nie stało ?
Przestudiowałam wszystkie części twojego wątku i chociaż nie piszę, to jednak jestem obecna (codziennie 8) ). Oczywiście stałam się ofiarą


- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Lano, w opolskiem, przedwiośnie w/g relacji Daisy.
Jeśli ziemia rozmarznięta, a przebiśniegi na górze
- kop dołki, sadź i obsypuj kopczykami na 30cm.
Na głowę włoż im luźno agrowłokninę, niech sobie dziewczynki pośpią jeszcze.
Ale na dobę przed sadzeniem - wsadź do wanny zalej letnią woda,
niech napoją wszystkie tkanki - te korzeniowe, pędowe i miejsce szczepienia- na szyjce.
To będzie ich rezerwa wodna do czasu, aż wypuszczą w dołkach ( przy +10C temp. gleby) nowe korzonki pokarmowe.
Jeśli ziemia rozmarznięta, a przebiśniegi na górze
- kop dołki, sadź i obsypuj kopczykami na 30cm.
Na głowę włoż im luźno agrowłokninę, niech sobie dziewczynki pośpią jeszcze.
Ale na dobę przed sadzeniem - wsadź do wanny zalej letnią woda,
niech napoją wszystkie tkanki - te korzeniowe, pędowe i miejsce szczepienia- na szyjce.
To będzie ich rezerwa wodna do czasu, aż wypuszczą w dołkach ( przy +10C temp. gleby) nowe korzonki pokarmowe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Haniu bardzo dziękuję za odpowiedź
, a różyczki mają być prześliczne, więc bardzo byłoby mi ich szkoda.
W opolskim z pewnością cieplej niż u Ciebie, ale pod koniec marca zapowiadają najwyższe temperatury w dzień coś około 3 stopni. Dlatego zaczełam obgryzać pazurki, co tak właściwie z nimi zrobić. Jeszcze raz ogromnie dziękuję !

W opolskim z pewnością cieplej niż u Ciebie, ale pod koniec marca zapowiadają najwyższe temperatury w dzień coś około 3 stopni. Dlatego zaczełam obgryzać pazurki, co tak właściwie z nimi zrobić. Jeszcze raz ogromnie dziękuję !
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Hej, dzięki dziewczyny, że jesteście takie szybkie, oczywiście poleciałam po lilie, ale :" towar niedostępny"
. To forum działa jak błyskawica. Jednak, aby sie pocieszyć zakochałam się w Rhapsody in Blue, czyli choroba postępuje dalej
. Nie widziałam oczywiście jej na żywo, ale na fotach piękna, opisy zachęcające, jest w cenniku Rosarium, bo oczywiście już go posiadam. Ja jednak nie mogę uczestniczyć w życiu tego forum, nie radze sobie ze swoimi chciejstwami
.



Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Moni, ona przetrwa zimę ?
Żeby nie okazało się , że Rapsodia, to uwertura Kostuchy .
Zobacz wątek Daisy, nawet Ona, delikatne mieszańce pakuje w donice,
żeby zimowały w domu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1204
A jeśli chcesz się zakochać :P , to polecam kwietniowy Kwietnik
i wkładkę bankruta, czyli załaczony 90-cio stronicowy katalog ogrodowy OBI.
Nic, tylko cieszyć się, że w pobliżu nie mam tego sklepu.
Lano, jak będa opatulone i zakopane, to nawet przymrozki im nie będą straszne.
Natomiast jeśli chcesz je podpędzić, to polecam sadzenie do donic
i trzymanie w chłodym, jasnym pomieszczeniu, aż do ciepłych dni po zimnych ogrodnikach.

Żeby nie okazało się , że Rapsodia, to uwertura Kostuchy .

Zobacz wątek Daisy, nawet Ona, delikatne mieszańce pakuje w donice,
żeby zimowały w domu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1204
A jeśli chcesz się zakochać :P , to polecam kwietniowy Kwietnik
i wkładkę bankruta, czyli załaczony 90-cio stronicowy katalog ogrodowy OBI.
Nic, tylko cieszyć się, że w pobliżu nie mam tego sklepu.

Lano, jak będa opatulone i zakopane, to nawet przymrozki im nie będą straszne.
Natomiast jeśli chcesz je podpędzić, to polecam sadzenie do donic
i trzymanie w chłodym, jasnym pomieszczeniu, aż do ciepłych dni po zimnych ogrodnikach.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
A ja na swoją zgubę mijam go co najmniej 6 razy w tygodniu ;)hanka55 pisze:(...)
A jeśli chcesz się zakochać :P , to polecam kwietniowy Kwietnik
i wkładkę bankruta, czyli załaczony 90-cio stronicowy katalog ogrodowy OBI.
Nic, tylko cieszyć się, że w pobliżu nie mam tego sklepu.![]()
(...)
Trochę kasy tam zostaje, ale już się nauczyłam ćwiczyć silną wolę, przynajmniej czasami
