Z tym drugim, powiem szczerze, że nie wiem co mogło się stać. Zalanie, przesuszenie czy inne cuś
Kaktusy i sukulenty zimą.
- kati-1976
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3792
 - Od: 28 wrz 2008, o 22:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zgierz łódzkie
 
Ten pierwszy Mammilaria faktycznie się zaczął wyciągać. Powstrzymać można. Dać w suche podłoże i nie podlewać. Chociaż teraz to już chyba na ten zabieg za późno, bo wiosna idzie a z nią słoneczko.
Z tym drugim, powiem szczerze, że nie wiem co mogło się stać. Zalanie, przesuszenie czy inne cuś
			
			
									
						
							Z tym drugim, powiem szczerze, że nie wiem co mogło się stać. Zalanie, przesuszenie czy inne cuś
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- 
				Swagman
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 893
 - Od: 11 sty 2009, o 23:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ponidzie
 
jedynkę trzeba postawić w pełnym słońcu i to bardzo szybko i zero wody, co do 2 to widać gołym okiem ze łażą po nim wyżarte i  odpasione wełnowce 
  co do tego ostatniego to tez ma wełnowce na pędzie  wywal go z doniczki  i zobacz czy w ogóle ma jeszcze korzenie bo stawiam dolary przeciw orzechom ze tam też będzie biało pod ziemią 
  
 Dla pocieszenia dodam ze będzie z ciebie kaktusiarz gdyż moja teoria mówi ze nie ma porządnej kolekcji bez wełnowców 
  
			
			
									
						
										
						- kati-1976
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3792
 - Od: 28 wrz 2008, o 22:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zgierz łódzkie
 
Faktycznie widać wełnowce. 
Bacznie obserwuj inne rośliny, bo wełnowce mają to do siebie że urządzają sobie piesze wycieczki i przełażą z rośliny na rośline.
Tego chorego najlepiej jak odizolujesz od reszty
			
			
									
						
							Bacznie obserwuj inne rośliny, bo wełnowce mają to do siebie że urządzają sobie piesze wycieczki i przełażą z rośliny na rośline.
Tego chorego najlepiej jak odizolujesz od reszty
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
			
						"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
A ja moje dzsiaj przyniosłam z piwnicy na parapet.Stały w piwnicy przy oknie,jednak w mrozy bytło za zimno i niektóre ucierpiały.Teraz bedę reanimować Ja jednak zima tez kilka razy podlalam bo mi wszko9da było tak ich męczyć.Ciekawa jestem czy zakwitną.A wygladają  jak  poniżej.Nazw nieznam-musiała bym szukać ale dam sobie spokój.Moja siostrzenica kaktusy trzyma cały rok na parapecie  pod którym jest kalorfyfer  i podlewa je i one jej co roku kwitną.Jak bedę u niej to zrobię fotki
]
[/URL]
]
[/URL]
[/URL]
[/URL]  
Moje pewnie są za małe i nie zakwitną
			
			
									
						
										
						]
[/URL]]
[/URL]
[/URL]
[/URL]  Moje pewnie są za małe i nie zakwitną




 
		
