W.o...Podróżach zagranicznych, porady, ostrzeżenia !
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Egipt- juzż pozostały setki fotek i morze cudownych wspomnień !!! wszystko było super.
Bez zemsty faraona z udanymi zakupami ( złoto zakupiliśmy z pomocą hotelowej obsługi umówiliśmy się na mieście i on załatwił już nam wszystko ) u nas jak sprawdziliśmy to samo kupilibyśmy o 50% drożej.Morze przepiękne, snurkowanie i widok tak cudownego świata podwodnego - dech w piersi zapiera .Piramidy nie wywarły na nas jakoś wielkiego wrażenia ale warto było pojechać i zobaczyć.Jakoś nie wyobrażam sobie pobytu w Egipcie nie widząc piramid ,Sfinksa czy Kairu.
Bez zemsty faraona z udanymi zakupami ( złoto zakupiliśmy z pomocą hotelowej obsługi umówiliśmy się na mieście i on załatwił już nam wszystko ) u nas jak sprawdziliśmy to samo kupilibyśmy o 50% drożej.Morze przepiękne, snurkowanie i widok tak cudownego świata podwodnego - dech w piersi zapiera .Piramidy nie wywarły na nas jakoś wielkiego wrażenia ale warto było pojechać i zobaczyć.Jakoś nie wyobrażam sobie pobytu w Egipcie nie widząc piramid ,Sfinksa czy Kairu.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Oooo, ja też chcę tam być!!! Takie ciepełko, słońce i kolory, ehh, a u nas szelest liści... Bosko chociaż popatrzeć
Super!

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Danka - dużo!!! Siostra była w Chinach w ubiegłym roku, gdyby nie limit kilogramów w samolocie, mogłaby wydac każde pieniądze, bo tam chyba wszystko jest interesujące, warte kupienia, a chociaż obejrzenia
Zaczynając od głupotek w stylu zegarka z Mao machającego rączką - wskazówką, przez oryginalne jedwabne apaszki, podrobione torebki Gucciego, po wszelkiego rodzaju elektronikę. Cen nie podam, bo nie znam, ale drogo nie jest 
Walerio - byłam na Krecie kilka lat temu, pewnie niewiele się zmieniło, ale aktualnych cen nie znam. Zima jest tam ciepła, kilkanaście stopni na plusie, ale za to jest mokro, na południu jest cieplej, bo bliżej Afryki
Ludzie są bardzo przyjaźni, nastawieni na turystów, po drugiej wizycie w knajpie już jesteś rozpoznawanym od wejścia stałym klientem, prawie przyjacielem
Kuchnia jest bardzo ciekawa, trochę grecka, warto się żywić w knajpkach z dala od hotelu, bo na pewno jest tam bardziej egzotycznie. My byliśmy w lecie, całą gromadą, kilkanaście osób, żeby zwiedzić całą Kretę wynajęliśmy trzy samochody i zjeździliśmy wyspę wzdłuż i wszerz. Wystarczą na to trzy dni, a właściwie trzy połówki dnia, bo w upał nie ma się co wysilać
Architektura i roślinność oszałamia. Zapach rozgrzanych ziół, ciepła woda w morzu, wieczorna bryza, uśmiechnięci ludzie, pyszne jedzonko, tyle zapamiętałam z tamtych wakacji. Ciekawe, jak tam jest teraz, opowiesz, prawda?


Walerio - byłam na Krecie kilka lat temu, pewnie niewiele się zmieniło, ale aktualnych cen nie znam. Zima jest tam ciepła, kilkanaście stopni na plusie, ale za to jest mokro, na południu jest cieplej, bo bliżej Afryki



Architektura i roślinność oszałamia. Zapach rozgrzanych ziół, ciepła woda w morzu, wieczorna bryza, uśmiechnięci ludzie, pyszne jedzonko, tyle zapamiętałam z tamtych wakacji. Ciekawe, jak tam jest teraz, opowiesz, prawda?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Dziękuję Nalewko! Mam nadzieję,że upał nie zdąży mi dokuczyć, bo wybieramy się 20 maja. Liczę na obejrzenie i obfotografowanie rozkwitających kwiatów, chociaż np . będzie już po tulipanach, zresztą u nas też, bo ostatnie zakwitają na Zofię. Samochód chyba wynajmiemy, chociaż wśród nas będzie tylko jedna osoba z prawem jazdy. No i raczej nikt nie zna angielskiego, to mnie najbardziej martwi. Ciekawe,czy perfekcyjna znajomość jednej osoby rosyjskiego będzie przydatna? Podobno pracuje tam sporo Rosjan? Znajomi trafili na wypożyczalnię z pracującą tam Polką.
Gdzie byłaś, w jakim mieście, lub w pobliżu jakiego? Jakich przestróg byś udzieliła, co z zabranego bagażu okazało się nieprzydatne, a co by się przydało? Czy byliście na Santorini? Czy przeszliście jakiś wąwóz?
Gdzie byłaś, w jakim mieście, lub w pobliżu jakiego? Jakich przestróg byś udzieliła, co z zabranego bagażu okazało się nieprzydatne, a co by się przydało? Czy byliście na Santorini? Czy przeszliście jakiś wąwóz?
Waleria