Zapraszam Jadzia1 - 2009r.

liska · Post » 12 lut 2009, o 20:50

Jadziu jestes niemożliwa ... ale super ta bałwania rodzinka

Swietny pomysł!
Fajne fotki z Guciem

empuza · Post » 12 lut 2009, o 21:02

Wpadłam się przywitać a tu taki komitet powitalny!

Chłopaki eleganckie i ... bielusie

Pozwoliłam sobie zaprosić jeszcze kilku kolegów

http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/6461/b ... e_balwany/

Chyba nie bedzie za ciasno?

Karolcia · Post » 13 lut 2009, o 00:36

Fajna sprawa takie bałwany.Przynajmniej nie musisz Jadziu włączać telewizji

Ja już nie pamiętam kiedy lepiłam bałwana

kubanki · Post » 13 lut 2009, o 14:52

Oj Jadziu, niesamowita z Ciebie kobietka

Bałwanki pierwsza klasa. Ty tak zapraszasz, zapraszasz, a potem się od nas nie opędzisz. Nie mieszkasz na końcu świata

Trafimy.

Jadzia1 · Post » 13 lut 2009, o 15:44

*Aniu słoneczko taka sama jak inne kobiety

Aniu jak już kiedyś pisałam latem nie mam za wiele czasu , ale jesienią hulaj dusza piekła nie ma

*Karlciu to musimy umówić się za rok do lepienia bałwana

*Empuza cieszę się ,że wpadłaś

Szkoda ,że dopiero teraz dałaś mi tę stronkę z bałwankami , tam tyle propozycji jest

Piesek Bulterier jest piękny , fajnie się przygląda bałwankowi

*Liseczko przeczytałam pw Dziękuję bardzo

*Tessko lepiej późno niż wcale kochanie , ale na drugi raz to nie zaniedbuj roboty

Dziś na jeziorze pan ciął trzcinę

Tak wygląda spotkanie Gucia z sarenkami

I troszeczkę wspomnień z lata

***Jeśli spodziewasz się zbyt wiele, to nic nie jest w stanie Cię zadowolić.
Kiedy niczego nie oczekujesz – wszystko może Cię uszczęśliwić.***

kubanki · Post » 13 lut 2009, o 16:03

Czy to spotkanie Gucia z sarenkami tak się zakończyło? Nie puścił się za nimi w pogoń??
A co robicie z trzciną? Piękne zbiory...

Bogusia2 · Post » 13 lut 2009, o 16:19

Jadziu nie wierzę, że Gucio nie pobiegł pędem w stronę sarenek. Moja Kaja na pewno by to zrobiła i to wcele nie w złych zamiarach ale żeby je obwąchać. A ponieważ sarenki nie pozwoliłyby na to, rozpocząłby się wyścig, z tym, że Kaja prawdopodobnie zatrzymałaby się w miejscu gdzie stały sarenki, żeby to miejsce dokładnie obwąchąć. Tak jest ze wszystkimi kotami, które widzi i ja nic nie mogę poradzić. Na widok kota rzuca się do pościgu, a potem staje i obwąchuje centymert przy centymetrze miejsce, gdzie siedział czy leżał kot. Jeżeli kot na jej widok nie ucieka, zatrzymuje się z piskiem opon przed nim jakieś 2, 3 metry i zaczyna taniec wokól z ujadaniem. Koty, te które znają się na psach i wiedzą, które są groźne a które można zlekceważyć, nic sobie z niej nie robia i Kaja po jakims czasie podaje tyły. A Gucio jest nieprawdopodobny!.

ewa f · Post » 13 lut 2009, o 17:14

Jadziu.Przeglądając Twoje letnie zdjęcia widze ,ze większość róż masz w trawie.też tak zamierzam zrobić,bo zamowiłam w obłędzie 19 austinek,ale się martwię ,że jak rozstawię zraszacze,to polecą liście z roż przez czarną plamistość.

Jadzia1 · Post » 13 lut 2009, o 17:36

Zobaczcie tu jest fajny konkurs http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 976#672976

*Ewuniu my też mamy zraszacze ale są tak ustawione ,że woda nie leci na krzaczek tylko na dół . Kochanie są różna zraszacze. My mamy takie które są na stałe w ziemi , latem jak chcę podlewać to Zbyszek coś tam odkręca i te zraszacze wychodzą z ziemi

I to wszystko , trzeba tylko pilnować aby nie były za bardzo zasypane ziemią .
*Boguniu mój Gutek to kocha kotki

jak Roki był mały to przenosił go z miejsca na miejsce tak delikatnie ,że ten nawet nie pisnął

kryska · Post » 13 lut 2009, o 17:42

Jadziu, ja mam takie bardziej przyziemne pytanie. Co się potem dzieje z ta trzciną?

Jadzia1 · Post » 13 lut 2009, o 17:45

Krysiu my tej trzciny nie kosimy to jakiś pan przyjechał sobie z maszyną i z kosił .

A dalej to już nie wiem co pan z nią zrobił bo sobie zabrał , a nam zrobiła grzeczność bo latem ona tak szybko nie odrośnie .
Chociaż powie Ci kochanie ,że ja osobiście to lubię jak ona jest , bo kryją się tam różne ptaki

AGNESS · Post » 13 lut 2009, o 17:47

Jadziu zdjęcie Gucia z sarenką OCZYWIŚCIE super

Różyczka przepiękna(też mam taką

), migdałek na pniu super

, a jeżynki aż ślinka cieknie

x-T-s · Post » 13 lut 2009, o 17:49

już się poprawiłam

kryska · Post » 13 lut 2009, o 17:59

Jadziu, pytałam o trzcinę bo u mnie też jest jej sporo. Ktoś na forum pisał, że to najlepszy dopalacz dla kompostu. Ja nie mam czym tego kosić i nie wiem czy u mnie lud jest na tyle silny by tam włazić. Jadziu, po skoszeniu tej suchej jeszcze szybciej będziesz miała zielona. U nas całe stada kaczek się w niej gnieżdżą.

Monia68 · Post » 13 lut 2009, o 19:16

Jadziu, piękne zdjęcia

Byłam dzisiaj w ogrodniczym, ale poza begoniami cebul nie mieli

Na pocieszenie kupiłam sobie hipka Rilonę i dwie gloksynie, które wybrało moje dziecię