Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz. 2
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Moje cyklameny nie wypuściły liści, w ogóle u mnie zero oznak nadchodzącej wiosny.
A anemony kiedyś w grudniu wypusciły nowe listki, jeden nawet zakwitł, ale wiosną już ich nie było widać.
A anemony kiedyś w grudniu wypusciły nowe listki, jeden nawet zakwitł, ale wiosną już ich nie było widać.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Czyli wynikałoby z Twoich doświadczeń Gabrysiu, że nasze anemony nie lubią się przebijać przez warstwę ziemi, jaką je przykrywamy. To faktycznie spora różnica - włóknina i leciutkie igliwie, a 5 cm ziemi. Wiosną rozkopię to miejsce, gdzie je wsadziłam (bo raczej nie mam nadziei po tym co o nich czytałam, że wyrosną) i zobaczę, czy w ogóle próbowały kiełkować. A w przyszłym roku zastosuję Twoją metodę, bo to śliczne kwiatki i chciałabym je mieć w swoim ogródku.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Aniu, chyba troszkę źle mnie zrozumiałaś.
Ja sadzę anemony do ziemi na głębokość ok 5 cm.
Gdy wypuszczą liście na jesień, to dopiero potem je okrywam włókniną albo igliwiem.
I tak właśnie zimują.
Jeden chyba nawet siedzi głębiej w ziemi między korzeniami hibiskusa,
Ale skąd się tam wziął, nie mam pojęcia.
A popatrz jaki ładny...


Ja sadzę anemony do ziemi na głębokość ok 5 cm.
Gdy wypuszczą liście na jesień, to dopiero potem je okrywam włókniną albo igliwiem.
I tak właśnie zimują.
Jeden chyba nawet siedzi głębiej w ziemi między korzeniami hibiskusa,
Ale skąd się tam wziął, nie mam pojęcia.

A popatrz jaki ładny...

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Alu, miejmy nadzieję że przetrwają zimę i zakwitną w sierpniu.alana pisze:Moje cyklameny nie wypuściły liści, w ogóle u mnie zero oznak nadchodzącej wiosny.
A anemony kiedyś w grudniu wypusciły nowe listki, jeden nawet zakwitł, ale wiosną już ich nie było widać.
Ja mam sporo maleńkich bulwek z nasion, nawet nie myślałam że tak się rozsieją.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
To prawda...mnie bardzo podobają się też zawilce greckie, i do tych też nie mam za bardzo szczęścia.
Miałam sporą kępę niebieskich, i zachciało mi się ją przesadzić pod krzewy, a tam trochę zmarniały.
Całe szczęście, że się wysiały i będę miała nowe rośliny, gdyby tamte nie przetrzymały przeprowadzki.
Białe gdzieś się zapodziały...
Miałam sporą kępę niebieskich, i zachciało mi się ją przesadzić pod krzewy, a tam trochę zmarniały.
Całe szczęście, że się wysiały i będę miała nowe rośliny, gdyby tamte nie przetrzymały przeprowadzki.
Białe gdzieś się zapodziały...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Gabi, u mnie od początku zawilce greckie rosną pod dębem i chyba im to służy
Na kwitnienie wysianych roślin będzie sz musiała trochę poczekać...aby kępa zawsze miała dużo kwiatów, co roku dosadzam w to samo miejsce nowe cebulki, nie widać wówczas zielonych plam.
Poza tym jestem wielką fanką zawilców japońskich
Za leśnymi nie przepadam, podziwiam je za ogrodzeniem


Poza tym jestem wielką fanką zawilców japońskich



- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Moniko, z pewnością mają się dobrze, skoro kwitną.Monia68 pisze:Gabi, u mnie od początku zawilce greckie rosną pod dębem i chyba im to służyNa kwitnienie wysianych roślin będzie sz musiała trochę poczekać...aby kępa zawsze miała dużo kwiatów, co roku dosadzam w to samo miejsce nowe cebulki, nie widać wówczas zielonych plam.
Poza tym jestem wielką fanką zawilców japońskichZa leśnymi nie przepadam, podziwiam je za ogrodzeniem
![]()
Ja wiem że będę musiała trochę poczekać, ale nasionka wysiały się już dwa lata temu.
Więc do kwitnienia coraz bliżej.
Zawilce japońskie też mam i też bardzo je lubię.
Żeby tylko się tak nie rozłaziły...
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Madziu, jeśli bulwy będą twarde na wiosnę, to wypuszczą kwiaty a potem liście.Karolcia pisze:Gabi,ja zainspirowana Twoimi cyklamenami,w zeszłym roku kupiłam bulwy i co?I nic![]()
Powiedz moja droga,czy te kupione w sklepie w doniczkach,to też można do ogrodu wysadzić?
Chyba że zgniją...

Agnieszko, gdzieś powinnam mieć, tylko muszę poszperać w moim archiwum...AGNESS pisze:Gabuś cudownie wygląda ten zawilec rosnący w hibiskusie, ja miałam kilka kolorków, pierwszy rok pięknie kwitły, ale coś im nie przypasiło ,i już się nie pojawiły
Czy masz może zdjęcia zawilca greckiego
