Raczek pisze:Coś nam Hania za często choruje.
Może ma za ciepło w tych narciarskich kalesonach?
Z takiego ciepełka wyjdzie na dwór z pieskami i już choroba gotowa.
Hanuś zdrowia życzę. Jak dopadło Cię takie g.... jak mnie to wyrazy współczucia.Tydzień w łożnicy i teraz drugi tydzień chodzę jak śnięta rybka, ledwo nogami przebieram ,okropność.Nie wychodz za wcześnie bo to cholerstwo ma tendencje do nawrotów.
Ciepłe uściski Kaśka