Bugenwilla istotnie sprawiła nam bardzo miłą niespodziankę
Nie znam ani żadnych "specjalnych protokołów ogrodniczych ani zaklęć ":D Stoi na parapecie południowym podgrzewanym kaloryferem.Jest na nim za ciepło i za sucho,więć staram się często wietrzyć pokój.Poza tym Bugenwilla ma to do siebie,że potrzebuje dużo wody czego nie można lekceważyć zwłaszcza latem i o tej porze roku w związku z podgrzewającym parapet kaloryferem.Pilnuję podlewania jej i robię to regularnie jak tylko podłoże podeschnie.Teraz kiedy tak pięknie zakwitła mam ochotę podlać ją nawozem ale wstrzymuję się bo do wiosny nie powinno się tego robić!Jeżeli jednak powtórzy kwitnienie będę ją musiał nawozić dla wzmocnienia jej.Bardzo dziękuję za miłe życzenia świąteczne,które odwzajemniam na stronie - życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Życzę spokojnej nocy
i miłej słonecznej niedzieli 
i zapraszam ponownie.
Zakwitną chyba dopiero na Trzech Króli?
Jest to ewenement,żeby taka tropikalna roślina zakwitła w zimie zwłaszcza po jesiennym cięciu jej pędów kwiatowych,widocznie jest jej u nas dobrze?Serce na jej widok się raduje 
Zobaczcie sami!
