Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11487
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Nie pamiętam przepisu,ale raz robiłam z zielonych pomidorów i cebuli sałatkę, była pyszna.
Poszperam w internecie i może zrobię,bez pasteryzacji.
Poszperam w internecie i może zrobię,bez pasteryzacji.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3170
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Aniu, nie jemy niedojrzałych zielonych pomidorów z powodu tomatyny i solaniny. Aby użyć zielone pomidory trzeba je na 1 godz. posolone odstawić i wylać potem ten sok. Gotowanie, marynowanie czy smażenie zmniejsza stężenie tej substancji, czyniąc sałatkę bezpieczną do spożycia.
magda111123 - można do zielonych pomidorów dodawać, papryki kolorowe, ostre, marchew, cukinie, cebule, przyprawę mexykańską wg wyobraźni i gustu
Każda partia może różnić się smakowo 
magda111123 - można do zielonych pomidorów dodawać, papryki kolorowe, ostre, marchew, cukinie, cebule, przyprawę mexykańską wg wyobraźni i gustu


- magda111123
- 200p
- Posty: 427
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
U mnie to chyba głównie o kolor chodzi. Jak uwielbiam zielone warzywa liściaste, fasolkę inne tak papryka i pomidory w tym kolorze mi nie przejdą. Liczę że minie kiedy trafię na super przepis, nie ustaję w poszukiwaniach....
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11487
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Jola, ja wiem o tym. Czytałam,że w sałatce można spokojnie jeść. Szczegółów nie podam, nie pamiętam.
Trafiłam na taką informację i sałatkę zrobiłam. Jestem z tych ostrożnych. Ważne by pomidory były twarde.
Z ostrożności poczytam jeszcze o zielonych pomidorach.
Przejrzałam, wszędzie te same informacje. Nigdy nie miałam problemów żołądkowych po zjedzeniu takiej sałatki.
Teraz już sama nie wiem.Tutaj jest dość szczegółowy opis.Co ciekawe, taka sałatka może też mieć wartości zdrowotne.
https://dietetycy.org.pl/zielone-pomidory/
Trafiłam na taką informację i sałatkę zrobiłam. Jestem z tych ostrożnych. Ważne by pomidory były twarde.
Z ostrożności poczytam jeszcze o zielonych pomidorach.
Przejrzałam, wszędzie te same informacje. Nigdy nie miałam problemów żołądkowych po zjedzeniu takiej sałatki.
Teraz już sama nie wiem.Tutaj jest dość szczegółowy opis.Co ciekawe, taka sałatka może też mieć wartości zdrowotne.
https://dietetycy.org.pl/zielone-pomidory/
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1054
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Pokrojone zielone pomidory posypuję solą i odstawiam na 24 godzin.
Powstały sok wylewam, a zalewę robię z przepisu. Sałatka jest pyszna, przepis mam bardzo stary.
A póki co to jeszcze mam pomidory w tunelu, ale go zamknęłam i podgrzewam piecykiem z doniczek i wkładu do znicza.
Powstały sok wylewam, a zalewę robię z przepisu. Sałatka jest pyszna, przepis mam bardzo stary.
A póki co to jeszcze mam pomidory w tunelu, ale go zamknęłam i podgrzewam piecykiem z doniczek i wkładu do znicza.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7824
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3328
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11487
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Kasia-zastanawiam się jak to jest,że u Ciebie na konieć sezonu worki nie struchlały. U mnie
wszystkie worki się rozpadły.
wszystkie worki się rozpadły.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3328
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Bo to Ania są nowe worki , takie grubsze trochę i sztywniejsze. Sąsiad jakąś paszę w nich kupuje krowom i ma ich w ciul, mogę brać ile chcę.
Póki nie ruszam to stoją ale jak już chcę wywalić z nich ziemię i pociągnę za brzeg to się rozrywają.
Póki nie ruszam to stoją ale jak już chcę wywalić z nich ziemię i pociągnę za brzeg to się rozrywają.
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 25 lip 2025, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie/Belgia
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Ja kupowałem takie biało-czarne foliowe donice 25l i powiem że wytrzymały już 3-ci sezon, a nie widać żeby coś złego się działo z nimi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11487
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Worki,w które sadziłam chyba były słabej jakości. Po sezonie cudem udało mi się wysypać z nich ziemię,rozłaziły mi
się w rękach.
Poszukam tych donic,o których piszesz.
się w rękach.

Poszukam tych donic,o których piszesz.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
U mnie na weekend zapowiadają spory przymrozek. Trochę szkoda, bo pomidorów jeszcze sporo, a i rośliny w nienajgorszym stanie.










Pozdrawiam, Jacek
-
- 1000p
- Posty: 1255
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10
Jacku piekne,
toż to ogrod botaniczny. Poratuj ich ciepełkiem i niech rosną, bo przymrozek chyba krótkotrwały.

Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa