Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 10

[anulab]

Piękne macie pomidorki. Klęska urodzaju już za mną,teraz po wiaderku przynoszę.
Z tego część na przecier i reszta do jedzenia,nadwyżka jest, ale nie muszę na siłę rozdawać.
Podobno najzdrowszy przetwór,to taki poddany obróbce cieplnej nie niższej od 160 stopni czyli pieczone.

[Robert25 +]

Czyli sezon udany ,a jest już rosa na pomidorach?
Dziwię się do teraz, że ludzie w tym roku oceniają gorszy smak i opóźnione dojrzewanie pomidorów.

U mnie w tym roku małpi gaj

[Jolek]

Fajny ,,małpi gaj" Jeszcze trochę a będziesz zbierał pomidorki podbierakiem do drzew owocowych
U mnie bez foliaka też mam ,,małpi gaj" w wiaderkowcach We foliaku rozrasta mi się NN z samosiejki. Nadrabia wszystkie wychuchane wiaderkowce

[leszkat76]

A ja cieszę się że w tunelu mam pomidorki z późniejszego siewu. Na polu niektóre już kończą owocowanie a w tunelu zaczynają dopiero.

Pascal De Pikardie w tunelu.





W gruncie już tylko 2 owoce na krzaku.


To jest czubek krzaka w miejscu co wiszą pomidorki, dorusł do końca palika a potem zwisnął do ziemi. Jakoś bardzo plenna nie jest ta odmiana ale dobra do jedzenia i ładna, taka dla urozmaicenia.
W tunelu rośnie lepiej i zdrowsza jest niż w gruncie.

[Robert25 +]

Kasiu pomidory jak z obrazka i mam nadzieję ,że z tunelu również dobrze będą smakować. Kojarzy mi się, że te późniejsze są jeszcze bardziej słodsze przy stabilnej pogodzie.

Jolu dosyć tyle ich wisi ,to jeszcze pokaże betaluxy ,jak nie wydadzą plonu, to nic się nie stanie, ale cieszą oczy o cieszą


I też mam samosiejke, ale Megagrona.

Można skubać dalej, są 4 grona ,ale mniejsze






No to przyszła pora na pomidora. Nocna Świeca mój ulubiony z delikatnych i słodkich w smaku z owocową nutą

[leszkat76]

A u mnie przyszła pora na tak wyczekiwaną przeze mnie Malachitową Szkatułkę. Ostatnia odmiana z której mam pobrać nasiona. Jednak nie powaliła mnie w smaku, nie jest zła ale i nie jakaś wybitna. Green Moldovan, którego uprawiałam wcześniej był lepszy, bardziej słodki.

[Pelasia]

Kasiu , ona mogła jeszcze trochę powisieć.
Co do pomidorów na późniejszy zbiór, w przyszłym roku chce w tunelu węższą grządkę , gdzie wchodzi jeden rząd pomidorków, czyli 8 szt posiać tak , żeby zaczęły dojrzewać na spokojnie w sierpniu, albo na początku września.
Jak myślicie , czy początki września na dojrzewanie pomidorów to dobry termin?
Nie za późno ?
Na tą chwilę tak u mnie jest w szklarni

[Robert25 +]

Trochę ich wisi
Asiu mając taką szklarnię, ja bym się nie zastanawiał i wysiał chociaż kilka na początku maja. Ja mam chyba jakoś z końcówki kwietnia są to Portuguese Ibrido i Opałka z których zebrałem dopiero po dwa pomidory. Opałki jeszcze nie ogłowiłem,jak chce to niech rośnie.

Spróbować nie zaszkodzi.

[Pelasia]

Super prezentacja .
Co by nie było, to dla mnie Mama Irena ma najpiękniejszy owoc .

Asiu , jaka dla ciebie Rosamunda w smaku ?

Robert, Rosamunda w sumie fajny pomidor.
Mogłam je porównać tylko z red Pear, bo corozana nie miałam niestety.
Nie miała pustych przestrzeni, plenna i smaczna.
Nie ma co narzekać.
Dalej owocuje, pozawiązywała sporo owoców na koniec sezonu.
Ale dlaczego nasiona takie drogie to nie wiem.
Może dlatego , że niezawodna ….

[Robert25 +]

Asiu ostatnio jadłem Red Pear



i porównałem odczucia smakowe właśnie do zeszłorocznej Rosamundy i Corazona.

Wygrał Red Pear drugie miejsce dostał Corazon, a trzecie dostała Rosamunda za to była najbardziej wydajna.
Teraz na dniach będę zamawiał Or Pera d'Abruzzo na przyszły rok i będę porównywał.
Rosamunda jak dla mnie mogła mieć pici pici więcej kwasku.

Asiu

3 października w Ożarowie Mazowieckim odbyła się edycja Fresh Market 2019.

Głosami użytkowników serwisu oraz uczestników konferencji Fresh Market tytuł Produktu Roku 2019 zdobył pomidor Rosamunda od Hazery. Malinowa odmiana pomidora o wyjątkowym smaku w typie Coeur du boeuf (bawole serce), rekomendowana do produkcji towarowej w warunkach szklarniowych. Atutem odmiany jest wyśmienity smak nawiązujący do pomidorów ” z dawnych lat”, unikalny kształt, intensywny połysk oraz głębokie żebrowanie.

Myślę, że przez to nasionka mogą być też droższe do tego niezawodna tak jak piszesz.

[carinus]

A u mnie przyszła pora na tak wyczekiwaną przeze mnie Malachitową Szkatułkę. Ostatnia odmiana z której mam pobrać nasiona. Jednak nie powaliła mnie w smaku, nie jest zła ale i nie jakaś wybitna. Green Moldovan, którego uprawiałam wcześniej był lepszy, bardziej słodki.

Co prawda dopiero wszedłem w uprawę pomidorów nieszablonowych i Malachitowa szkatułka był pierwszym pomidorem o tak wyrazistym smaku, bardzo innym, niesztampowym. Skoro twierdzisz że Green Moldovan jest podobny w smaku, to w przyszłym roku postaram się wysiać kilka sztuk. Masz może coś jeszcze do polecenia w podobnych klimatach smakowych?

[anulab]

Zajrzałam do tego wątku i widzę, Kasia pisze,że Pascal de Picardie jest mało plenny. U mnie był bardzo plenny, może miał za
mało jedzenia?
Asia, pięknie wysprzątała. U mnie strach wejść, jutro zrobię trochę porządku. Co gorsze wyrzucę a resztę ogolę.

[leszkat76]

Możliwe że za mało karmione, zrobiłam gnojówkę i wciąż zapominam jej użyć. Albo zbyt rzadko o niej przypominam że ją mam.

U mnie jeszcze busz w tunelu. Na pierwszym planie Harzfeuer F1 i Adam F1.



Hardy F1 i K37.





Silvano F1, bardzo smaczny, zaczęłam zrywać to ruszyły się śpiochy. Więc też chyba nieco głodny pomidorek.


Hapynet F1 plenny i smaczny.




DafneF1 pięknie wiąże wszystkie kwiaty.


Orange Wellington F1, tu spodziewałam się czegoś więcej ale pewnie też zagłodziłam jegomościa.


Carinus jeśli chodzi o zielone to Cherokee Green Pear jest bardzo słodki i plenny. Na kolejny sezon chcę więcej zielonych posadzić gdyż chciałabym zrobić zielony przecier. W planach mam Malachitową Szkatułkę, Romową Babę, Green Moldovan i Kiwi. Przy okazji przetestuję który z zieleńców najlepszy.

[chudziak]

Ja niestety od początków sierpnia przestałam dbać o ogródek . Rozszalała się głównie BPL . Pomidorów na bieżące spożycie dla 3 rodzin nie brakuje ale przetworów prawie nie zrobiłam. W przyszłym roku zamierzam posiać niewiele odmian generalnie F1 w miarę odporne na BPL .
Z Rosamundy byłam/jestem dość zadowolona.
Z odmian nie F1 w tym sezonie spodobał mi się Lucid Gem - zostaje .