Jagoda kamczacka cz. 4

Drzewa owocowe
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1393
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Moje dwa pięcioletnie krzewy kupione z metkami Kariny mają pokrój rozłożysty. Mają po 1,3m wysokości i szerokości (Wojtki po 1,5m). Kwitną i owocują tylko kilka dni przed Wojtkami a owoce są podobnej wielkości i kształtu.
Zaczynam wątpić, czy to są prawdziwe Kariny, czy też jakieś klony Wojtka.
Natomiast posadzone na jesieni dwie Zojki zawiązały kilka bardzo dużych jagód, podobnych do owoców Blizzarda.
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ja swoje jagody w tym sezonie muszę poprzycinać mam pędy grube jak dwa kciuki.
Pozdrawiam zagiel
garrs
100p
100p
Posty: 150
Od: 6 wrz 2021, o 23:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomża

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Macios pisze: 28 cze 2025, o 21:42 U mnie sezon jagodowy się kończy a trwa już z miesiąc, dlatego czas na małe posumowanie.
Pierwsze dojrzały Blue King, Niebieski Triumf (obie odmiany bez szaleństw smakowych - całość spożytkowałem do soków) i Blue Banana (pozytywne zaskoczenie wielkością owoców, które były największe od kiedy posadziłem tą odmianę u siebie - smak niezmiennie SUPER, tylko ta plenność niewyraźna).
Po około 10 dniach rozpoczął się zbiór odmian rosyjskich: Vostrog, Jugana, Sinij Utes (dobry smak i w końcu przyzwoity zbiór bo w poprzednich latach bywało różnie), Docz Velikana, Bakczarskij Velikan (moim zdaniem nadają się tylko na przerób i jako zapylacze), Streżewczanka (można przetrzymać długo na krzaku i nie opada a nabiera smaku), Lawina (najlepsza moim zdaniem z rosyjskich odmian i też można przetrzymać na krzaku), Usłada ( pierwsze owocowanie u mnie, potencjał jest, ale za dwa lata będzie tak naprawdę wiadomo).
Kolejny tydzień i zaczęło się szaleństwo odmian kanadyjskich i polskich: tu niezmiennie rządzą Boreal Blizzard, Boreal Beast (można przetrzymać na krzaku - nie opada) i Aurora. Inne odmiany w całości przerabialiśmy w sokach i dżemikach.
Od kilku dni zbieram odmiany amerykańskie: Giant’s Hearts, Strawbery Sensation i Blue Treasure - tutaj wszystko po staremu (duży plon a smak dobry jednak nie tak super jak w/w kanadyjskich). W tym roku te trzy odmiany wyjątkowo późno ruszyły bo w poprzedniam owocowały równo z kanadyjskimi i polskimi.
O haskapie japońskim (Tori, Lori, Willa, Tomi ,Maxin) w tym roku niewiele powiem bo cierpi po przesadzeniu i zredukowałem owocowanie do zera.
Największy plus jednak tego sezonu - to brak zainteresowania owocami przez ptaki przez dłuższy czas. Pierwsze szpaki wparowały koło 18 czerwca. Teraz odpuściły jagodę i młócą świdośliwy - ich faworyt od 3 lat.
Nie próbowałem wielu z odmian, które wypisałeś, ale w ubiegłą sobotę miałem przyjemność spróbować odmiany z serii Boreal i Boreal Blizzard jest zdecydowanie faworytem. Jagody około 4 cm, bardzo słodkie. Smaczniejszy niż Boreal Beast.
Gdybym teraz miał sadzić 2 odmiany do wzajemnego zapylenia wybrałbym Boreal Beast i Blue Banana.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Dzięki za przypomnienie nazw tych odmian. :wink: Potwierdzam,że wszystkim nam smakowały i okazale prezentowały się na krzakach. Jak Rafałowi uda się je rozmnożyć tą metodą o której opowiadał, to nie będzie potrzeby szukania na rynku . :D
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11176
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Napiszcie co to za metoda . Mnie się udało rozmnożyć z gałązki , ale wynik uważam za
słaby bo z kilku sadzonek tylko jedna przetrwała . W nagrodę rośnie bardzo dobrze .
Macios
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 5 lut 2021, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szydłowiec

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

dominikams pisze: 30 cze 2025, o 08:19
Rozwiniesz temat amerykańskich? Ten smak jest mało aromatyczny, mało słodki?
Jak z plonowaniem i które są warte posadzenia, a które niekoniecznie?
U mnie zapotrzebowanie na jagody ogromne, myślę o dosadzeniu 4 krzewów. Może amerykańskie dla przedłużenia sezonu?
Strawbery Sensation, Giant’s Hearts, Blue Treasure - bo o nich mowa, są dość podobne w smaku. Smak bliższy Boreal Beauty niż np: Aurora czy Beast, takie nie specjalnie aromatyczne i słodkie. Takie średnie.
Plonowanie to zupełnie inna sprawa - krzaki potrafią się rozłożyć od masy owoców. Owoce raczej owalne (Giant’s Hearts - jak nazwa wskazuje taka sercowata) i średnie do dużych ( gdzie według mnie duży owalny owoc ma Boreal Beauty).
Przedłużenie sezonu dzięki tym jagodom udało się w tym roku, w poprzednim jednocześnie owocowały z kanadyjskimi, a dwa lata temu były wcześniej niż kanadyjskie tuż po rosyjskich - widać zależy wszystko od roku. W tym wybitnie późno startowały, inne krzaki już były zielone na wiosnę a te ciągle tylko suche łodygi co też przełożyło się na owocowanie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1393
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Jak zniosły wasze kamczatki ekstremalne temperatury z początku lipca (w Warszawie 2VII było 32, a 3VII aż 36,5 st C) ?
U mnie górna powierzchnia liści wystawionych na słońce pokryła się w różnym stopniu szarobrązowymi plamami.
Najwięcej oberwały odmiany rosyjskie, na których liście zostały popalone na całej długości.
Średnio poparzone zostały odmiany kanadyjskie. Najwięcej plam ma Indigo Gem.
Najmniej poparzone zostały Wojtki, Kariny i Zojki.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3292
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Kamczatki nigdy nie miały u mnie poprzypalanych liści, nawet kilka lat temu, kiedy przez 10 dni temperatura oscylowała w okolicach 35*C.
Kamczatek nie podlewam, u mnie dobrze sobie radzą bez tego.
Pozdrawiam, Jacek
marmod
50p
50p
Posty: 79
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

U mnie we Wrocławiu krzaki jagód zaczynają się brązowieć - liście już rdzewieją, zmieniają kolory. Czy to wina ciepła bo w sumie upałów nie ma czy to juz znak że jagody wyczuwają koniec lata?

Kto poleci dobry program do nawożenia jagody aby szybciej rosły w następnym roku?

Czy jak krzaki są małe to warto urywać wszystkie kwiaty aby jagoda poszła głównie w pędy?

Pozdrawiam ;:63
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11176
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Jagoda kamczacka podlewana owocuje dużo lepiej od nie podlewanej , ale u mnie susza i pewnie dlatego taka różnica .
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3061
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

marmod ja wiosną jak wypuszcza liście i kwiaty to uszczykuję końcówki.Po owocowaniu wycinam stare gałązki aby młode miały miejsce i zdążyły do zimy zdrewnieć. Podlewanie służy jagodom. Jak sucha wiosna to i jagody mniejsze.
marmod
50p
50p
Posty: 79
Od: 4 lip 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

JOLEK - uszczykujesz końcówki aby się rozkrzewiły czy aby dały z każdej gałązki po mniej owoców i równomiernie obciążasz pędy? Ile mniej więcej obcinasz?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11176
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Kamczatkę nawozi się po owocowaniu . Ja rozsypuję yara mila complex . Jeszcze tego nie zrobiłam , trochę mi się
zapomniało .
Macios
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 5 lut 2021, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szydłowiec

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ekstremalne słońce zniosły bez zastrzeżeń. Tylko liście na gałązkach które były odwrócone ( pędy przeznaczone na rozmnażanie przez odkłady) wykazują poparzenia.
Ciekawostka którą dziś zauważyłem, Sinij Utes zaczyna ponownie kwitnąć - kilka kwiatów się pojawiło.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1393
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ja nawożę wiosną. Nie wycinam po zbiorze i nie skracam wiosną końcówek, ale to dla mnie nowość warta sprawdzenia.
marmod,
Gdy wiosenne sadzonki mają nieposkręcane w ciasnej doniczce korzenie i trafią do żyznej ziemi, to mogą kontrolnie zaowocować już po dwóch miesiącach.
Żeby się nie narobić przy podlewaniu warto przy sadzeniu na piaskach, podobnie jak przy sadzeniu borówki zrobić na dnie dołka ,,podlogę''. Ostatnio daję na głębokości 50-60cm w promieniu 70-80cm udeptane szyszki (warstwa 5-10cm) Tak jak w przypadku wszystkich rodzajów krzewów jagodowych uprawianych na mocno nagrzewających się piaskach, ziemię wokół krzewów trzeba ściółkować.
Przez 3 lata moje Wojtki wyglądały jak mietły. Miały mało gałązek i małe owoce w kształcie cienkich wałeczków.
Gdy dwa lata temu dostały na przedwiośniu przefermentowany przez zimę gołębiak wypuściły dużo nowych gałązek. Owoców było mniej, ale były znacznie grubsze.
W tym roku nawoziłem w czasie nabrzmiewania pąków kwiatowych i z krzewów zbierałem po 2 litry dużych jagód.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”