Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Drzewa owocowe
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10957
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Dzięki , dokładnie chodziło o terminy , bo prawdopodobnie ja za póżno pryskałam .
Czyli tak mniej więcej pryskałeś Sylitem co 2 tygodnie .W każdym miesiącu stosowałeś
ochronę oprócz grudnia .
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Warto mieć na uwadze, że Syllit można użyć max dwa razy w sezonie.
Karencja 75 dni może świadczyć o dużej skłonności do kumulacji dodyny w tkankach roślinnych.
Miedzian zaś można zastosować tylko raz.
Pozdrawiam, Jacek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
phantom
500p
500p
Posty: 705
Od: 24 mar 2009, o 23:48

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja swoje brzoskwinie pryskałem tylko raz syllitem, nawet dość późno i kędzierzawki póki co na szczęście nie widać. Może to bardziej kwestia dokładności czy pory aplikacji?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10957
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W sumie jeżeli da się dwa mocniejsze to wyjdzie to samo co trzy lżejsze . :wink:
A tak serio , czy ma sens oprysk sylitem w maju jaki robią sadownicy ?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Na inne choroby na pewno jakiś ma.
U mnie opryski były Miedzianem dwa, jeden w styczniu, drugi przepisowo - przed pękaniem pąków. I kedzierzawki prawie nie ma, choć w zeszłym roku nie miałem kiedy i była ogromna! Może to zasługa dokładnego pokrycia wysokiego już drzewka, bo jako opryskiwacza użyłem akumulatorową myjkę ciśnieniową.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
Slomo
100p
100p
Posty: 164
Od: 10 sie 2020, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

anulab U mnie to były jednak dwa opryski Syllitem, pomyliło mi się. W terminach 5 marca i 19 marca.
Miedzianem pryskałem 25 listopada i 30 stycznia.
Liście też bardzo dokładnie wygrabione i kędzierzawki nie ma.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10957
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Dwa opryski i dopiero w marcu . ;:oj Myślałam , że miesiąc w miesiąc trzeba czymś opryskać , oczywiście
jak pozwoli pogoda .
Spróbuję w przyszłym roku wziąść z Ciebie przykład i mam nadzieję , że dumnie obwieszczę , że u mnie kędzierzawki
nie ma . ;:215
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Rok do roku nie podobny. Niekiedy nawet przy prawidłowej ochronie kędzierzawka wyjdzie.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2274
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

U mnie oczywiście jest kędzierzawość, ale nie ma strachu. Nowe liście zdrowe. Błędem było zostawienie przez całą zimę niezdrewniałych, zielonych i chorych końcówek pędów z porażonymi liśćmi (pojawiły się jesienią i zapomniałem je przyciąć na zimę), które dały silną infekcję, mimo oprysków lecytyną od stycznia. Lecytyna stosowana co dwa tygodnie, ewentualnie 10 dni (zależnie od okienek pogodowych) chroni drzewa i owoce do końca sezonu, tj. września.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7573
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja pryskałam i syllitem i miedzianem i jak pisałam niestety jest kędzierzawka.
W sumie to już nie wiem od czego to zależy. Liście wygrabiałam na zimę
i pryskałam jesienią miedzianem.
Teraz będę pryskać OW i zobaczę, bo kiedyś miałam taką brzoskwinkę
i bardzo jej służyły opryski OW.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Dolnoslonzok pisze: 27 maja 2025, o 07:42 Nowe liście zdrowe.
Zawsze tak jest.
Co to są OW?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3224
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Octan wapnia.
Pozdrawiam, Jacek
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Co roku moje brzoskwinie są opryskiwane tylko raz Syllitem przed pękaniem pąków, nie stosuję innych oprysków. Raz się uda lepiej opanować kędzierzawość, raz gorzej, ale drzewa dają radę zregenerować się i wydać owoce. Własne owoce brzoskwiń mam już od ponad trzydziestu lat.

Zdumiewa mnie ilość oprysków w uprawie amatorskiej. Jeśli moje owoce miałyby mieć tyle chemii, to wolałabym kupić w sklepie.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10957
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Cały czas się zastanawiam jaki jest dobry sposób na tę chorobę . Co to znaczy trafić w punkt z opryskiem ?
Jeśli opryskam za wcześnie to chyba dobrze , bo lepiej za wcześnie niż za póżno ?
Oprysk koniec lutego początek marca i powtórzyć za dwa tygodnie , będzie dobrze ?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2308
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Ja też tylko raz pryskalem Sylitem przed pękaniem pąków.U mnie to było 26.02.
R-r 1 % + Protektor. Liście czyste.


Ważna jest też lanca opryskiwacza. Od 2 lat używam 3-ramiennej i nigdy wcześniej nie miałem,,tak zlanych,, gałęzi drzew.
Moje wątki
Festina Lente
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”