Oj, dawno to było Pamiętam, że pieknie zakwitł lecz karczownik zrobił swoje .
Teraz nie sadzę już nowych , ani żadnych jabloni i grusz. Korzenie tych wlaśnie odmian chyba najlepiej im smakuja.
śliwy i czereśnie nigdy nie byly podgryzane dlatego jak już to dosadzam czereśnie
u was karczowniki mają podobne upodobania smakowe?
Owocowa różnorodność
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Owocowa różnorodność
Gruszki i jabłonie w tej kolejności. Miałem kiedyś w ogrodzie siewki gruszek chyba polnej to musiałem uciekać z nimi w pole bo posłużyły za bufet.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2825
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Owocowa różnorodność
Darek bardzo szkoda, okropny żal i wściekłość bierze.
U mnie karczowniki karczowały nie tylko jabłonie i grusze. Pierwsze drzewko jakie straciłam to była wiśnia Łutówka, młodziutka 2 lata od posadzenia była.
Kilka jabłonek poszło, grusza podgryziona, żyje ale choruje i nie owocuje. Pod śliwką Vision zrobił ogromne gniazdo- spiżarnię. Wykopałam kulę zrobioną z korzeni perzu i resztek moich warzyw, marchewki i pasternaka. Buraki wyjadał tak że skórka sama zostawała, ziemniaki też jadł, tylko korytaż przez całą skibę się ciągnął. Uwielbiał też ryć w truskawkach, malinach, jerzynach, porzeczkach, agrestach, aroniach.
Teraz mam suczkę co uwielbia polować na gryzonie, biorę ją teraz póki nic nie wysiane i niech poluje. Jak wyczuje zwierza to wykopie taką jamę że się w niej cała schowa.

U mnie karczowniki karczowały nie tylko jabłonie i grusze. Pierwsze drzewko jakie straciłam to była wiśnia Łutówka, młodziutka 2 lata od posadzenia była.
Kilka jabłonek poszło, grusza podgryziona, żyje ale choruje i nie owocuje. Pod śliwką Vision zrobił ogromne gniazdo- spiżarnię. Wykopałam kulę zrobioną z korzeni perzu i resztek moich warzyw, marchewki i pasternaka. Buraki wyjadał tak że skórka sama zostawała, ziemniaki też jadł, tylko korytaż przez całą skibę się ciągnął. Uwielbiał też ryć w truskawkach, malinach, jerzynach, porzeczkach, agrestach, aroniach.
Teraz mam suczkę co uwielbia polować na gryzonie, biorę ją teraz póki nic nie wysiane i niech poluje. Jak wyczuje zwierza to wykopie taką jamę że się w niej cała schowa.
