W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2009r cz.1

[Zenia]

Zwiedziłam dziś Twój ogród, jest cudowny, tyle pięknych kwiatów i krzewów i staw... Przede wszystkim zazdroszczę Ci powierzchni

Ja także Halinko...zwłaszcza teraz pod wiosnę. Tyle nowych chciejstw przybywa, a miejsca nic. Byłam wczoraj na działce...ciemiernik jeszcze ma kwiatki, od listopada. Tylko ciągle jestem na niego zła....czemu nie chce się rozsiać. Porobiłam trochę zdjęć.

[HalinaK]

Mario, witam w moich skromnych progach i dziękuję za miłe słowa

Zeniu, Twój ciemiernik rozrośnie się z swoim czasie, najważniejsze, że cieczy Twoje oczy swoimi płatkami i to od listopada :P
Masz rację, tyle nowych chciejstw przybywa, a miejsca brakuje
Ja już zaczynam głęboko analizować moje chciejstwa. Z wielu roślin, po prostu rezygnuję

[JacekP]

Witaj Halinko! Chciejstw to każdy z nas ma dużo. Ale ja zauważyłem, że przy dużej ilości chciejstw to jest duża szansa, że jakaś część się zrealizuje, bo coś tam dostaniemy, coś innego wypatrzymy na promocji a reszta..... może poczekać. Problem, jak ktoś nie ma cierpliwości i chce mieć wszystko od razu i najlepiej kwitnące. A przecież rośliny w każdym stadium są piękne.
To tylko takie moje sposoby, żeby nie zwariować i żyć wg zasady "jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma".
Halinko, Ewo, mój kolega przywiózł z Teneryfy ponad 5kg kamień wulkaniczny. Pomyślałem sobie, że zgłupiał, bo to przecież nie wystarczy wrzucić do bagażnika i wyjąć w ogrodzie ale trzeba przelecieć się z nim samolotem. Widzę jednak, że i mnie dopada mania przywożenia coraz większych kamieni

[kubanki]

Halinko, przybiegłam od Igi. Jeśli tylko moje szałwie przeżyły to będę próbowała je ukorzeniać. Jesienią miały mnóstwo młodych pędów od dołu, chyba z nich powinnam robić sadzonki. Jeśli się przyjmą, chętnie Ci wyślę. Myślę, że w maju możesz się przypomnieć

[Monia68]

Jacku, zgadzam się z Tobą- trzeba lubic to, co się ma

[ZosiaM]

witaj Halinko!no nareszcie jestem, wedrówkę zaczęłam od ciebie,tyle tu przepięknych kwiatów ,że rozchoruję się na nowo, ale to będzie przyjemna choroba,chciejstwo to przeciesz nic złego, zajżałam już na te stronkę z nasionkami jest w czym wybierać no to lece dalej

[JacekP]

Dzięki Moniko A gdzie nasza gospodyni

[liska]

Halinko jeśli chodzi o kociołek to polecam duży.... Im większy tym więcej ludzi zje,... a tego nie robi się codziennie tylko po ognisku... w żaże.

[Gabriela]

Masz rację, tyle nowych chciejstw przybywa, a miejsca brakuje
Ja już zaczynam głęboko analizować moje chciejstwa. Z wielu roślin, po prostu rezygnuję

Halinko, nie musisz całkiem rezygnować, spisz listę na następny rok.

[HalinaK]

Kochani witam serdecznie, przepraszam, że mnie tu trochę nie było i dziękuje za odwiedzinki, i dobre rady

Jacku, ja też uważam, że im więcej chciejstw, tym większe szanse ich zdobycia.
Szczerze mówiąc, jak ich nagle nakupię dużo, to potem mam problem z ich identyfikacją.
Najbardziej cieszę się z tych długo poszukiwanych ... kiedy już tracę nadzieje, że je kiedyś zdobędę, a tu nagle ... wpadają mi w ręce
No, i lubię kupować roślinki małe, żeby obserwować jak rosną

Aniu, przypomnę się o szałwie
Do listy roślinek, które mam Ci wysłać dopisałam orliki, zachwycałaś się nimi w innym wątku, chyba Ani - Raczek

[ida74]

Właśnie pochodziłam po twoim ogrodzie i zazdroszczę ci tak przemyślanych nasadzeń ,wszystko wydaje mi się takie przemyślane .Takie właśnie jak mówisz swojskie klimaty .Twoje rośliny wyglądaja jakby rosły już tu od wielu ,wielu lat..Masz piękne liljowce ,a w szczególności ten jaśniutki .Już niedługo wiosna Na mojej liście chciejstw znalazły sie właśnie małe brzuzki ,bo w tym roku mam zamiar kupić nasiona grzybów i może cos z tego wyjdzie ,skoro zbieram już swoje opieńki to czemu nie zbierać prawdziwków Pozdrawiam serdecznie ida

[kubanki]

Aniu, przypomnę się o szałwie
Do listy roślinek, które mam Ci wysłać dopisałam orliki, zachwycałaś się nimi w innym wątku, chyba Ani - Raczek

Przypominaj, przypominaj, bo wygląda na to, że łatwo się z nich robi sadzonki. Jeśli nawet nie przeżyły to i tak będę je kupowała , bo strasznie mi się podobają. Iga mnie pocieszyła, że nie okrywała swoich na zimę i nie przemarzały.
Orliki prześlesz mi roślinki, czy nasionka, bo nasionka kupiłam, ale nie wiem co mi z tego wyjdzie, bo pierwszy raz będę siała takie ozdobne kwiatki. W zeszłym roku udało mi się z wielu wysianych nasion wyhodować tylko lawendę. I tak na koniec sezonu była malutka w porównaniu ze sklepową i nie wiem czy będzie z niej coś sensownego. Udały mi się dosyć ładnie goździki jednoroczne, jesienią zebrałam z nich nasionka, ale moja babcia, która przyjechała po urodzeniu Witusia, wyrzuciła mi je wszystkie Byłam bardzo zła, bo kolory tych goździków przypadły mi do gustu.

[HalinaK]

Aniu, ja wolę wysyłać i otrzymywać małe roślinki, tak więc wyślę Ci gotowe roślinki orlików w różnych kolorach
Goździki mam wieloletnie różowe i żelazne w różnych kolorach i też mogę Ci wysłać gotowe roślinki, tak więc nie przejmuj się wyrzuconymi przez babcię nasionkami

Ido, cieszę się, że do mnie wpadłaś i dziękuję za tyle miłych słów :P
Wiesz, że ja też myślę o grzybach, ale myślałam o przyniesieniu gotowych grzybni z lasu kuzyna. Czekam, żeby się trochę moje drzewa rozrosły i muszę się nauczyć pod jakie drzewo, jaką grzybnię umieścić

[giga45]

Witaj Halinko. I mnie u Ciebie nie było trochę,ale juz postaram sie byc na bieżąco. Kochanie na nawet nie śniłam o tym abys mi mogła taką niespodziankę sprawić. Nie umiem sępić po prostu, dlatego nie zawracam nikomu głowy. Co kupie to kupię a co nie to trudno. Dlatego zdobyłam te nasiona i mimo wszystko spróbuje je wysiać. A Tobie niezmiernie jestem wdzięczna, bo nie spodziewałam sie Halinko- kochana jesteś. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje. ;:12

[HalinaK]

Giguś, ja mam zapisane w kajeciku, że umówiłyśmy się na wymianę, tak więc od wiosny obserwuj mój ogród i pisz co chcesz, nooo i co mam Ci ukorzenić
Nie zaszkodzi jak wysiejesz nasionka złotokapu, życzę z całego serca powodzenia, a ja swoja drogą ukorzenię dla Ciebie, jak nie będzie gotowych pędów