Kalarepka- wymagania,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Przyznaję, że mam tak samo. I nieraz muszę się nieźle nakombinować, żeby się ze wszystkim pomieścić :D tak, że życie mocno weryfikuje moje plany. Nauczyłam się już, żeby nie wysiewać zbyt dużo kalarepy naraz, bo potem mam zbyt duże spiętrzenie plonu - wszystkie dojrzewają do zbioru w podobnym terminie. A przechowywane w lodówce tracą smak, niestety. Najlepiej mieć rozsady w zróżnicowanym wieku, żeby potem zbierać kalarepku dłużej.

Wyczytałam kiedyś, że optymalna temperatura dla rozsady tego warzywa to 12-15 stopni. Myślę, że we nieogrzewanej szklarni podczas słonecznej pogody właśnie taka jest? A przynajmniej przez większość czasu. Nie wiem, nie mam szklarni. Jeśli jest niższa, to jedyną ceną będzie wolniejszy wzrost siewek. Wtedy Twoje, Telimenko, marzenie o jak najwcześniejszej kalarepce może się ziścić nieco później niż przy zapewnieniu jej optymalnej temperatury. Tylko tyle, nic więcej. :)

Przy okazji - mężnie powstrzymuję się od wczesnego wysiewu pomidorów, mam za to sporą paprykę! ;:306
Pozdrawiam, Ilona
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Dzisiaj wyczytałam że, gdy temperatura spada poniżej 5°C i utrzymuje się przez ok. 10 dni to kalarepy mogą ulec jarowizacji. Teraz mam spore obawy, że moje wcześniaki chociaż trzymają się dzielnie i troszkę podrosły to pójdą w kwiat i nie utworzą zgrubienia. Niestety od 1 marca jak ich przeniosłam do szklarni było dużo chłodnych dni i mroźnych nocy. :(
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Moja kalarepa cały marzec stoi już w nieogrzewanej szklarni. Wygląda bardzo dobrze, ale właśnie z obawy przed tą jarowizacją posiałam dziś drugą turę. Bedę ją trzymać w domu a do szklarni wyniosę kiedy zacznę ją dogrzewać, czyli jak wyniosę tam pomidory.

Obrazek

Obrazek
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Ja też wczoraj wysiałam następną kalarepkę w razie biedy :).
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Moje kalarepy miewały już naprawdę zimno. Uprawiałam Delikates, Wiedeńską w obu kolorach, Kordial i gigant, żadna nigdy nie próbowała zakwitnąć :) może odmiany popularne u nas nie mają takiej tendencji?

A komuś z Was się zdarzyło?

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Telimenka pisze:Dzisiaj wyczytałam że, gdy temperatura spada poniżej 5°C i utrzymuje się przez ok. 10 dni to kalarepy mogą ulec jarowizacji. Teraz mam spore obawy, że moje wcześniaki chociaż trzymają się dzielnie i troszkę podrosły to pójdą w kwiat i nie utworzą zgrubienia. Niestety od 1 marca jak ich przeniosłam do szklarni było dużo chłodnych dni i mroźnych nocy. :(
Też bym się tego obawiała. Dlatego pytałam, jaką temperaturę masz w szklarni. Dla kalarepy optymalna jest około 10-15 stopni. Wahania też nie są dobre (ani temperatury, ani wilgoci) - kalarepa powinna rosnąć równomiernie w stałych warunkach, żeby zawiązała zgrubienie łodygowe i żeby była smaczna. Co z tego, że wytrzyma zimno, jeśli łodyga wyrośnie w twardy, łykowaty pniak bez jadalnego zgrubienia? A taki może być efekt niezamierzonej jarowizacji kalarepy (kwitnienie raczej nie - Aguss85)

Ja swoją rozsadę trzymam w domu na chłodnym, wietrzonym mocno parapecie, żeby nie miała gorąco. Nie wiem, czy nie zaszkodziłam jej przedwczesnym wynoszeniem na balkon. Wprawdzie w słońcu było jej ciepło, ale każda nieupilnowana chmurka robiła sporą różnicę. No i już widzę, że liścienie zaczynają żółknąć. W związku z tym postanowiłam do wysadzenia wybrać kilka najładniejszych i szybko wysiać nową partię na dosadzenie. Nasionka już się moczą, żeby były szybko!
Pozdrawiam, Ilona
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Moja ma te 10 stopni w nocy i ok 15 w dzień. W szklarni stoi mały folia, który dogrzewam. W dzień w słońcu czasem dochodzi do 20 st C.
Rośnie w oczach, pora na fertygację.

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Irek_2
200p
200p
Posty: 287
Od: 14 mar 2016, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Chciałbym się przywitać w moim nowym wątku. Przeczytałem go całego, ale nie widziałem informacji o pewnym problemie, który mnie spotkał przy uprawie kalarepy. Rozsada była kupna, przyjęła się bardzo dobrze, ale praktycznie od początku zaobserwowałem uszkodzenia na liściach - takie jakby "obszarpywanie". W miarę wzrostu problem się nasilał, aż do tego stopnia, że praktycznie zostały tylko szczątkowe listki, przy samych nerwach. Oczywiście pierwsza myśl ślimory, ale nie było innych śladów ich aktywności. Pewnego dnia zagadka się rozwiązała, smakosz mojej kalarepki mnie nie zauważył. A był to gołąb grzywacz, który stał na ziemi i "obszarpywał" resztki listków mojej kalarepki. Czy mieliście też z tym problem ? Jak się zabezpieczyć ? Czy wystarczy np. ogrodzenie z siateczki plastikowej, wzmocnionej palikami ?
Pozdrawiam Irek
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Aguss85 wygląda wspaniale! Przytrzymaj jeszcze trochę i po świątecznym ochłodzeniu będziesz mogła wysadzić. U mnie tylko część jest podobnie mocno rozwinięta, tak że kusiło mnie jej wysadzanie, ale wkrótce wracają zimne noce. I wprawdzie nie zdarzyło mi się dotąd, żeby wskutek jarowizacji kalarepa mi zakwitła, ale w przeszłości niektóre przechłodzone rozsady nie zawiązały zgrubień, więc je wyrwałam.

Irek zgadza się, młode kalarepki często padają łupem ptaków. Nie tylko niszczą liście, ale zdarza się, że wyrywają roślinkę w całości. Ja swoje zabezpieczałam na dwa sposoby, oba skuteczne. Pierwszy: przecięte plastikowe butelki, koniec z otwartą szyjką (wietrzenie). Takie kapturki zakładałam na rośliny dopóki dobrze nie podrosły. Gdy sadzonki podrosną i na grządkach pojawia się inna roślinność, gołębie tracą zainteresowanie. Zwykle wtedy siedzą już na gnieździe i nie rozrabiają na grządkach. Drugi sposób - buduję ogrodzenie z patyczków, gałązek ściętej lawendy, odrostów śliwy. Dość gęsto wokół sadzonek. Trochę je ukrywa, a trochę utrudnia dostęp. I sprawdza się świetnie.

Z folią nie próbowałam, więc nie wiem. Na pewno trzeba zaplanować wietrzenie gdy zrobi się słonecznie.
Pozdrawiam, Ilona
vanilla81
100p
100p
Posty: 199
Od: 10 maja 2011, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Irek- u mnie to samo. Cała rozsada kalerepek doszczętnie obskubana :evil:

To mogą być rzeczywiście gołębie, u nas jest ich mnóstwo ;:oj
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Świnko dokładnie taki mam plan ;:138 Rozsada jest gotowa na sadzenie, stanowisko dla niej też już przygotowałam.

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Wczoraj wysadziłam część rozsady do gruntu w ogrodzie. Moja malutka jest, ale mam jej bardzo dużo, więc rezerwa jeszcze rośnie w doniczkach.
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Aguś, Telimenko, moje też już od tygodnia w ziemi, pod kołpaczkami z butelek plastikowych, wyglądają na szczęśliwe. Oczywiście pewna rezerwa w domu została, żeby mieć co dosadzić i żeby wydłużyć zbiór.

Nigdy nie wysadzałam kalarepy już w kwietniu, więc chodzę jak wokół jajka :D ale zgrubienia się formują, może jednak nie będą próbowały zakwitnąć. Podatność na to jest chyba w jakimś stopniu zależna od odmiany. Nie tylko od samej pogody. Jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam, Ilona
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

Ja czasem sadziłam w marcu. Nie kwitła i nie drewniała :D zawsze się udaje, więc i tym razem nie martwię się wcale.

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7438
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kalarepa - uprawa

Post »

:wit A moja w fazie liścieni i zaczątków liści właściwych. Będzie coś z nich ?
Asia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”