Mój ogród wśród łąk część 7

[tara]

Dla Szefuncia drapanko proszę.
Oczywiście "dostałam" dzięki za odpowiedz, posadziłam go niefortunnie muszę przesadzić.
pozdrawiam

[ewelkacha88]

Witaj Małgosiu . Bardzo fajny ten domek i całkiem spory jest . Przyda się na pewno . Muszę przyznać, że listopad w Twoim ogrodzie wygląda bosko . Uwielbiam takie kolorowe jesienne migawki . Przebarwiające się liście, trawy, hortensje a do tego wspaniali pomocnicy . Bardzo ładnie prezentują się Twoje ogrodowe dodatki . Pozdrawiam .

[cyma2704]

Dziś ozdobami ogrodowymi i kociakiem się pozachwycam.
Czyżby pod murem grządki warzywne się szykowały.
Chandra listopadowa chyba większość nas dopada. Niedługo grudzień i już będziemy siewy planować.
Małgosiu zdrowia i słońca na sadzenie cebulowych.

[anabuko1]

Malgoniu
Cieszę się, że sprawiłam ci trochę radości.
To pozwolisz , że i ja czasami tak będę się zwracać do ciebie.
Cudny i kolorowy ten twój listopadowy ogród.
Pełen pięknych kolorowych, radosci.
Trawy prześliczne.

[dorotka350]

Małgosiu, listopada nie lubię, to dla mnie chyba najbardziej dołujący miesiąc w roku. Na szczęście ten obecny jakoś mniej się ciągnie, a to chyba dlatego, że mam dużo ogrodowych zajęć i na chandrę nie ma czasu
Za chwilę będzie grudzień i Święta, a potem to już z górki... Oby do wiosny! A może jeszcze ten wstrętny wirus pójdzie sobie precz?
Szefuncio prześliczny, a Twoje ujęcie wprost mistrzowskie
Też miałam Cię zapytać co tam szykujesz pod murkiem?

[PEPSI]

Wczoraj zamknęłam sezon, tak mi się wydaje Pograbiłam i wywiozłam na kompost trylion taczek liści, okryłam stroiszem młodziutkie hortensje ogrodowe i zamontowałam karmiki. I posadziłam ostatnie cebule. Nareszcie. Pogoda taka, że lepiej ogród oglądać przez okno, spod ciepłego kocyka z ciepłą herbatką w łapce.

Aniu Tara - Buk Fontaine to przepiękne drzewo, ale faktycznie, potrzebuje trochę miejsca. Pozdrawiam

Ewelinko - Domek na pewno spełni swoje zadanie. Na razie trwa walka o kolory, wyposażenie, dodatki Ja chciałam, żeby moja część to była typowa wiejska chałupka, M ma wydzielone miejsce na swoją siłkę, ale Zuza zaczęła już rozmyślać, że to fajne miejsce do spotkań towarzyskich Ot, nastolatki
Ogród jesienny, masz rację, ma swoje uroki. Uspokaja mnie od feerii barw, od chaosu. Marzę jednak, aby za chwilę świat pokryła biel. Uwielbiam ogród zimą pobielony. Ale szanse marne

Soniu - Skopałam miejsce pod murkiem, bo mam tam w planach posadzić szpaler anabelek. Myślałam o ogrodówkach, bo są cudne, ale nie mam jeszcze doświadczenia w ich uprawie. Zaczęłam w tym roku, zaprosiłam dwie różne, zobaczymy. Jak się uda, to kiedyś pod murkiem będzie szpaler nie z białych anabelek, a z różowo - niebieskich ogrodówek. Takie małe marzenie
Miejsce na warzywka znalazłam za domkiem, może będzie to inny wymiar, ale podstawowe warzywa się zmieszczą. Uporządkowałam też takie jedno miejsce, gdzie była hałda kompostowa, i tam też będzie część warzyw. Nie wyobrażam sobie życia ogrodowego bez pracy przy uprawie warzyw.

Aniu Anabuko - Ależ pozwalam, jak najbardziej Dziękuję za miłe słowa.

Dorotko - Listopad się kończy, będzie Pod murkiem będzie rabata z anabelek. Wyżej Soni opisałam co chciałabym mieć tam docelowo, więc jest to rabata z planami. Początkowo myślałam o różach, ale murek i okoliczne nasadzenia powodują, że jest tam dość cieniście i wilgotno. Róże miałyby słońce wschodnie, ciut południowego, za mało . Wygrały anabelki, których namnożyłam tonami z moich patyczków.
Masz rację, wirus mógłby już odpuścić.

Zdjęcia zrobiłam telefonem, więc będą w osobnym poście

[PEPSI]

To teraz czas na obrazki

W domu



W ogrodzie









Ostatki



Praca z tym ogrodnikiem to czysta przyjemność









A wieczorem świętowaliśmy






I złapanie oddechu bo trzeba było

[Lisica]

Małgosiu!

Zajrzałam do Twojego ogrodu i doznałam olśnienia. Wpadłam w czysty zachwyt
Stworzyłaś coś, co jest moim ideałem: żywiołowy, pełen zaskoczeń ogród, kwitnący i różnorodny, a jednocześnie nie stwarzający wrażenia chaosu. Widać rękę ogrodnika (na spółkę z Ogrodniczką ) i wiadomo, że rządzi Ogrodniczka, a nie rozbuchana przyroda. Jeszcze jedno: Twój ogród wydaje się nie mieć końca. Albo ma 10 hektarów, albo stworzyłaś wspaniałą iluzję...

Połączenie porządku z żywiołem jest dla mnie niedoścignionym ideałem. Tobie się to udało i to z dużym rozmachem, szczerze gratuluję!
Dużo nas łączy: miłość do kotów i ogrodów pokrytych śniegiem, nawet łopatę mamy taką samą
Różni nas stosunek do listopada. Ja uwielbiam ten miesiąc, za to nie lubię grudnia z jego przedświątecznym szaleństwem.

Będę zaglądać. Szkoda dzikiej kiciulki (przepięknej), ale ten marmurkowy tygrysek jest rewelacyjny.

[anabuko1]

Małgoniu
Pięknie ci grudnik kwitnie
Twój piesio jest śliczny.
Takiego fajnego asz pomocnika, to porządki jesienne poszły zapewne szybciej.Ogrodnik rosnie i uczy się.
świetny tort.
I piękne krajobrazowe widoczki.
a jak tam, masz zimę ?? Czy nie ??
I mnie trochę na minusie jest.
Pozdrawiam cieplutko

[PEPSI]

Jak ten czas szybko leci Już grudzień, i to nawet koniec miesiąca
Czas na podsumowania, czas na planowania. Ja nie podsumowuję, miniony rok był dla mnie trudny, więc zdecydowanie patrzę do przodu. A plany...No cóż, jak przystało na ogrodnika mam ich sporo. Już buszuję po sklepach z nasionami, napełniam koszyki, debatuję, rozmyślam nad zakupami. Warzywniak mi się zdecydowanie zmieni w przyszłym sezonie, bo na większej jego powierzchni został postawiony domek ogrodnika. Coś już wymyśliłam, przygotowałam kilka miejsc, nie jest źle Nie wyobrażam sobie przecież mojego zielonego królestwa bez własnych warzyw. Początkowo M planował zrobić mi skrzynki dla warzyw, ale sorki, bo gusta bywają różne i wiadomo, że ostatnio moda wchodzi na salony ogrodowe....Jakoś mi te skrzynie nie leżą Będzie tradycyjnie. Ciasno, ale dam radę.

Lisico- Napuchłam z dumy po przeczytaniu Twojego opisu mojego ogrodu. Połączenie porządku z żywiołem powiadasz? Podoba mi się to stwierdzenie. Bo ja sama taka jestem, chociaż z upływem lat coś mnie do tego bieguna porządku ciągnie Ogród tworzy się u mnie spontanicznie, od zawsze chyba. Ulegałam różnym modom, ale i tak zostaję przy swoim chaosie. Sam ogród nie jest duży, ma niecałe 2 tysiące metrów, ale urządzam go tak, żeby były różne zakamarki, różne wnętrza. Bardzo często przerabiane i remontowane.
Miło mi , że zajrzałaś i zapraszam

Aniu - Pytasz o zimę? Uśmiechniesz się, ale dopiero wczoraj coś tam poprószyło cukrem pudrem, ale mrozu nie ma, więc cukier puder zaraz zniknie. Na początku grudnia też zagościł u nas śnieg na całą noc, bo rano spadł deszcz i posprzątał. I taka to u mnie zima.

Zdjęcia będą w kolejnym poście, bo muszę osobno z telefonu, coś mi się pokićkało w mediach, ale idę na skróty

[PEPSI]

To teraz pismo obrazkowe

Taki był u mnie jednonocny śnieg



Ogrodowo
















Tęcza w Wigilę









I do przyszłego roku kochani Oby obfitował we wszystko co dobre.

[pelagia72]

Witaj Małgosiu
Fajne klimaty w Twoim ogrodzie pokazujesz ,mimo niełaskawej pory roku.
Szkoda warzywnika ,ale czytam ,że już pomysł na nową lokalizację kawałka masz.
Ogród olbrzymi i bardzo zadbany ,zastanawiam się kiedy masz czas na to wszystko.
Super mieć takiego pomocnika ,nawet sprzątanie liści to przyjemność.
U nas też trylion taczek liści ,połowa chyba na wiosnę zostanie.
Ciekawa jestem nowych hortensji - jak już je posadzisz.
U nas surowy klimat ,ciężko te rośliny do kwitnienia doprowadzić ,a ja sobie sadzonkę kolejnej zrobiłam ciachniętej gdzieś

[Krychna]

Małgosiu

Twój ogród zachwyca mnie o każdej porze roku szkoda,że śnieżek nie chce pozostać u nas na dłużej
Uwielbiam zasypany ogród.
Na Nowy Rok przesyłam życzenia; zdrówka i obfitych kwitnień ogrodowych, pozdrawiam

[Iwonka1]

Zazwyczaj w Wigilię ludzie wypatrują pierwszej gwiazdki, a Wam udało się przy okazji zobaczyć tęczę. To prawdziwa noc cudów
2 tys metrów, to niewielki ogródek? Ale czemuż ja się dziwię, skoro swoje 300 metrów nazywam chusteczką ?
Wszystkiego dobrego Nowym Roku, Małgoniu

[anabuko1]

Zima tylko w jedną noc.
Ech skąpi nam zima swoich uroków w święta i to od paru już lat.
Ogrodowe bardzo ładne.
Piękne kule. To bukszpanowe ??
Małgoniu, wszystkiego najlepszego w nowym 2021 całym roku ci życzę .
Dużo zdrówka ,pomyślności , spokoju i radości .
Ogrodowych przyjemności nieustająco