Powolna metamorfoza - 2009,cz.2
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Izo, ta słowacka sosna nie wygląda, jakby tam rosła w samotności, chyba trochę za mało pokręcona. Sprawia wrażenie, jakby sostała osierocona.
9 i 8 to te same lipy(???) na zamku w Stirling. Nie udało mi się uchwycić ich rzeczywistej monumentalności, ale próbowałem z rożnych stron
Ewo, jak to dobrze, ze nie mam takich rzeczy na co dzień. Po takich smakowitościach szybko doszłoby do tego, że mógłbym w pracy się kłaść, a nikt nie zauważyłby, że zmieniłem pozycję
Haniu, no przecież mówiłem: Aut bene, aut nihil
Magdo, poprzeczkę ustawiła wysoko już Orania na wiście, potem ją podtrzymywano. A sam organizator wykazał się nieludzkim wręcz sadyzmem: można umieścić tylko JEDNO zdjęcie
Na mój chusteczkowy te drzewa to najlepiej już w postaci przetworzonej, np 10x10x300
Albo dereń w butelce ;;230
Aniu, z tego samego wyjazdu mam drugie, ze złamanym w połowie świerkiem, postrzępionym. Też robił wrażenie, i w dodatku odruchowo powodował ściszanie głosu lub milknięcie. Jak przy spotkaniu ze śmiercią...
Jadziu, Ty masz monumentalne drzewo na żywo, za każdym razem, jak odwiedzisz kotlinę. Przy Twoim zamiłowaniu do zdjęć nie wierzę, że nie obfotografowujesz go za każdym razem, kiedy się wystroi na Twoje przybycie
Izo, skoro Ogis się nie przejęła, to my tym bardziej. A nawet nie startując w konkursie, stał on się starterem do wyszukania zdjęć. Co wszystkim na dobre wyszło
9 i 8 to te same lipy(???) na zamku w Stirling. Nie udało mi się uchwycić ich rzeczywistej monumentalności, ale próbowałem z rożnych stron

Ewo, jak to dobrze, ze nie mam takich rzeczy na co dzień. Po takich smakowitościach szybko doszłoby do tego, że mógłbym w pracy się kłaść, a nikt nie zauważyłby, że zmieniłem pozycję

Haniu, no przecież mówiłem: Aut bene, aut nihil

Magdo, poprzeczkę ustawiła wysoko już Orania na wiście, potem ją podtrzymywano. A sam organizator wykazał się nieludzkim wręcz sadyzmem: można umieścić tylko JEDNO zdjęcie

Na mój chusteczkowy te drzewa to najlepiej już w postaci przetworzonej, np 10x10x300

Aniu, z tego samego wyjazdu mam drugie, ze złamanym w połowie świerkiem, postrzępionym. Też robił wrażenie, i w dodatku odruchowo powodował ściszanie głosu lub milknięcie. Jak przy spotkaniu ze śmiercią...

Jadziu, Ty masz monumentalne drzewo na żywo, za każdym razem, jak odwiedzisz kotlinę. Przy Twoim zamiłowaniu do zdjęć nie wierzę, że nie obfotografowujesz go za każdym razem, kiedy się wystroi na Twoje przybycie

Izo, skoro Ogis się nie przejęła, to my tym bardziej. A nawet nie startując w konkursie, stał on się starterem do wyszukania zdjęć. Co wszystkim na dobre wyszło

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wtedy się jeszcze nie znałem, dopiero od tego wyjazdu zapragnąłem upiekszać roślinami otoczenie. Ale stawiałbym na barwinka, lub przylaszczki
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wcześniej interesowal mnie jedynie jako miejsce do picia piwa i robienia ogniska
W ogólniaku miałem krótki okres zainteresowania działką, nawet tam sypiałem w wakacje. Ale to chyba dlatego, że tam mogłem bezkarnie palić papierosy

W ogólniaku miałem krótki okres zainteresowania działką, nawet tam sypiałem w wakacje. Ale to chyba dlatego, że tam mogłem bezkarnie palić papierosy

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
I ja też. Z zapartym tchem oglądam zdjęcia...Ave pisze:Bardzo lubie tu zaglądać, bo organizujesz Krzysiu cudne wycieczki, a ja nie ruszając się z fotela (co niekoniecznie jest zdrowe ;) podróżuję, podróżuję i podziwiam - dzięki
a zdjęcie drzew na ostatnim zdjęciu... nie potrafię znaleźć właściwych słów aby wyrazić swój zachwyt.
z uśmiechami Iza
u liski
u liski