Wielkie brawa
Ogród po mojemu
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Jesteś niesamowity, Karolu, z tymi nasiennymi eksperymentami.
Wielkie brawa

Wielkie brawa
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po mojemu
Jak to nie będziesz miał komu wydawać nadmiaru roślinek? Zakładaj wątek sprzedażowy na forum! Chętni na pewno się znajdą. A swoją drogą, jesteś nieźle zakręcony!
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4653
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Ogród po mojemu
plocczanka pisze:Jesteś niesamowity, Karolu, z tymi nasiennymi eksperymentami.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Pozdrawiam i powodzenia w eksperymentach życzę.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród po mojemu
Karolu siałam magnolię z nasion, udało się, pięknie wzeszła, ale przy przesadzaniu do większej doniczki coś poszło nie tak i nie wiem co, teraz mam znowu nasiona magnolii i spróbuję je wysiać 
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4812
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ogród po mojemu
Nie nazwałabym tego ogrodu 'w proszku'. Chyba że masz na myśli instant że ledwo dotknąłeś a już wygląda ekstra i prawie gotowe. Serio, masz chyba w dłoniach jakąś magiczną r?żdżkę, bo to co wyprawiasz w ogrodach jest cudowne.
Nie mogę się napatrzeć na te małe roślinki, kt?re wychodzą i zapowiadają coś niezwykłego. A Tw?j obłęd cebulowy i sukcesy jakie na tej płaszczyźnie odnosisz to coś czego Ci chyba niejeden czytający zazdrości.
Nie mogę się napatrzeć na te małe roślinki, kt?re wychodzą i zapowiadają coś niezwykłego. A Tw?j obłęd cebulowy i sukcesy jakie na tej płaszczyźnie odnosisz to coś czego Ci chyba niejeden czytający zazdrości.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród po mojemu
Karolu, przyszłam do Ciebie z innego wątku. Jesteś pasjonatem, również zakładam ogród, ale ja bym chciała już i teraz i podziwiam Cię za czekanie aż z siewki coś wyrośnie 
Pozdrawiam - Justyna
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
Cześć wszystkim,
plocczanka, dziękuję bardzo, ja po prostu realizuję swoje pasje w taki sposób
I oczywiście wysłałem Tobie priv w sprawie ketmii
anida, kto wie, może kiedyś pomyślę o takim wątku
Na razie jeszcze jakoś ogarniam nadmiary sadzonek i siewek
No cóż, taka pasja 
any57, myślę, że eksperymentów to będzie jeszcze dużo, może będzie co pokazywać
iwona0042, dajesz nadzieję, że z moich magnoliowych wysiewów coś będzie
Przesadzanie magnolii to zawsze jakieś ryzyko ponieważ mają kruche korzenie i nie za bardzo lubią przesadzanie. Ale też nie mogłem każdego nasionka wysiać oddzielnie więc jeśli wykiełkują to będzie mnie czekało przesadzanie? I wysiewaj, próbuj ? może teraz się uda.
Foxowa, oj, daleko tym początkom ogrodu do bycia ?instant?
Pierwsze zdjęcie poniżej pokazuje dosłownie mały wycinek ogrodu, reszta to łąka i nieużytek, teraz jeszcze częściowo rozkopany i rozjeżdżony ciężkim sprzętem budowlanym. Te wszystkie donice kiedyś zostaną rozlokowane w całym ogrodzie i wtedy będzie trzeba wiedzieć gdzie one są żeby je w ogóle odnaleźć. No a część roślin rośnie w ogrodzie rodziców więc ogród jest bardzo w proszku ? i to w niejednym 
Mój ?obłęd cebulowy? trochę chyba się z wiekiem zwiększa
Będzie to można zobaczyć na zdjęciach poniżej ale też wiosną, gdy np. moje nowe nabytki zaczną kwitnąć. W tym roku kolekcję powiększyłem o kilka gatunków i odmian szafirków, również zakupiłem jakiś mix różnych cebul szafirków licząc na jakąś ciekawostkę
Jedna cebula z mixu jest bardzo duża, aż nieszafirkowa. Część roślin już wypuściła rozety liści. Nie wspominając już o całym korytku z posadzonymi jednorocznymi siewkami szafirków (głównie szerokolistne). Ale planuję też inne ?doświadczenia? cebulowe w przyszłości.
duju, trzymam kciuki za Twoje zakładanie ogrodu
My też mieliśmy zakusy na kilka większych drzew, i może jakiś większy okaz się pojawi, ale samo oczekiwanie na rozrośnięcie się roślin może dawać dużo radości. I wbrew pozorom czas pędzi nieubłaganie ? nim się obejrzymy a nasze siewki będą wyższe niż my. Nie będziemy nawet pamiętać, że tyle na to czekaliśmy 
To zacznę od aktualnego wyglądu moich zadołowanych donic i poletka doświadczalnego z wysiewami piwonii:

Teraz mało co tam widać ale wiosną będzie się działo. Sporo krokusów, szafirków i innych cebul, ale też oczywiście inne rośliny.
A tu kilka moich nowych nabytków przed posadzeniem:


Nie wiem czy wszystko zakwitnie ponieważ niektóre cebulki są dość małe mimo wszystko ? ale będę je dokarmiał.
Na jednym zdjęciu widać cebulkę krzyżówki zwanej Chionoscilla Aethra czyli potomek skrzyżowania ze sobą śnieżnika forbesii (prawdopodobnie) i cebulicy dwulistnej. Natchniony tą krzyżówką postanowiłem zrobić małe doświadczenie
Postanowiłem w jednej, dużej donicy posadzić ze sobą kilka odmian śnieżnika oraz cebulic:

Donice oczywiście są zadołowane w ogrodzie rodziców. Na zdjęciu jest donica w wersji niebieskiej (odmiany niebieskie i białe), druga donica to wersja różowa(odmiany różowe i białe).
Planuję zebrać z obu donic zawiązane nasiona (jeśli jakieś będą), i będę opisywał i wysiewał. Chcę zobaczyć czy spontaniczne krzyżówki powstają łatwo, czy też trzeba naprawdę mieć szczęście aby taką krzyżówkę uzyskać. Oczywiście na jakikolwiek rezultat poczekam minimum 4 lata
Ale żeby nie było tak cebulowo to może dla urozmaicenia hortensja ?Limelight?:

W tym roku hortensje bardzo obficie zakwitły, i akurat ta odmiana została ścięta do wazonu w dużej ilości aby dłużej cieszyła oko.
A na zdjęciu poniżej przygotowanie do wiosny

To jest jedna z donic, dla której tata zrobił specjalną schodową skrzynię, i mieści się tam 6 takich donic. Donice są wymienne więc w trakcie roku w skrzyni eksponowane są różne rośliny, w zależności od pory roku. Ta dąbrówka bardzo obficie kwitnie wiosną więc będzie jedną z pierwszych donic, które będą eksponowane od wczesnej wiosny. Za nią, w drugiej donicy, rośnie dąbrówka Ajuga piramidalis ?Metallica Crispa?.
plocczanka, dziękuję bardzo, ja po prostu realizuję swoje pasje w taki sposób
I oczywiście wysłałem Tobie priv w sprawie ketmii
anida, kto wie, może kiedyś pomyślę o takim wątku
any57, myślę, że eksperymentów to będzie jeszcze dużo, może będzie co pokazywać
iwona0042, dajesz nadzieję, że z moich magnoliowych wysiewów coś będzie
Foxowa, oj, daleko tym początkom ogrodu do bycia ?instant?
Mój ?obłęd cebulowy? trochę chyba się z wiekiem zwiększa
duju, trzymam kciuki za Twoje zakładanie ogrodu
To zacznę od aktualnego wyglądu moich zadołowanych donic i poletka doświadczalnego z wysiewami piwonii:

Teraz mało co tam widać ale wiosną będzie się działo. Sporo krokusów, szafirków i innych cebul, ale też oczywiście inne rośliny.
A tu kilka moich nowych nabytków przed posadzeniem:


Nie wiem czy wszystko zakwitnie ponieważ niektóre cebulki są dość małe mimo wszystko ? ale będę je dokarmiał.
Na jednym zdjęciu widać cebulkę krzyżówki zwanej Chionoscilla Aethra czyli potomek skrzyżowania ze sobą śnieżnika forbesii (prawdopodobnie) i cebulicy dwulistnej. Natchniony tą krzyżówką postanowiłem zrobić małe doświadczenie

Donice oczywiście są zadołowane w ogrodzie rodziców. Na zdjęciu jest donica w wersji niebieskiej (odmiany niebieskie i białe), druga donica to wersja różowa(odmiany różowe i białe).
Planuję zebrać z obu donic zawiązane nasiona (jeśli jakieś będą), i będę opisywał i wysiewał. Chcę zobaczyć czy spontaniczne krzyżówki powstają łatwo, czy też trzeba naprawdę mieć szczęście aby taką krzyżówkę uzyskać. Oczywiście na jakikolwiek rezultat poczekam minimum 4 lata
Ale żeby nie było tak cebulowo to może dla urozmaicenia hortensja ?Limelight?:

W tym roku hortensje bardzo obficie zakwitły, i akurat ta odmiana została ścięta do wazonu w dużej ilości aby dłużej cieszyła oko.
A na zdjęciu poniżej przygotowanie do wiosny

To jest jedna z donic, dla której tata zrobił specjalną schodową skrzynię, i mieści się tam 6 takich donic. Donice są wymienne więc w trakcie roku w skrzyni eksponowane są różne rośliny, w zależności od pory roku. Ta dąbrówka bardzo obficie kwitnie wiosną więc będzie jedną z pierwszych donic, które będą eksponowane od wczesnej wiosny. Za nią, w drugiej donicy, rośnie dąbrówka Ajuga piramidalis ?Metallica Crispa?.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Karolu, niestety, wiadomości prywatnej od Ciebie nie otrzymałam. Spróbuj jeszcze raz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Ogród po mojemu
Karolu niezmiennie podziwiam Cię za wysiewy . Ja nie mam cierpliwości , chociaż w tym roku wysiałam sasanki , Zobacze po zimie czy eksperyment udany. Zakupy super 
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród po mojemu
ktoś, trzymam oczywiście kciuki za Twoje sasanki
Moje wysiewy sasanek z kupnego siewu w zeszłym roku były klęską. Przypuszczam, że brak regularnego podlewania miał największy wpływ. Siałem je u rodziców więc też zakładałem, że nie będą miały dobrej opieki
Ja podziwiam cały czas Twoje obrazki, odmiany, które posiadasz są po prostu rewelacyjne. W nowym ogrodzie już nawet zaplanowałem gdzie będzie miejsce na obrazki
Z resztą przy Twoich nieznanych roślinach moje są po prostu zwyczajne 
płocczanka, ketmie już wysiane
Już nie mogę doczekać się wiosny 
Weekend spędziłem na pracach ogrodowych ? a właściwie to tylko na sadzeniu i sianiu
Spytałem się taty czy ma cos przeciwko żebym przez zimę zajął szklarnię i trochę tunelu foliowego (no ok, pewnie cały zajmę
) ? nie powiedział nie więc w weekend zająłem już prawie całą szklarnię swoimi donicami
Tata się zdziwi jak za 2 tygodnie wróci do domu 
Jak przyjechałem do rodziców to oczywiście akurat przyszedł chyba najchłodniejszy wieczór i noc, temperatura była już na minusie. A przed domem co? Moja kalia etiopska i cantedeskia w donicy? Cantedeskia jest już w okresie spoczynku więc raczej jej to nie zaszkodziło ale kalia miała ponad połowę liści zmrożonych i wiszących, tylko te od strony ściany były nietknięte chłodem. Ale w środku rośliny były nowe liście nieuszkodzone więc szybko wniosłem donicę (a jest już niesamowicie ciężka bo roślina jest wielka) żeby ją odratowywać. I co się okazało? Liście po odmrożeniu okazały się nieuszkodzone wcale. Jedyne co to się nie podniosły ponieważ ogonki liściowe się pozaginały ? zatem sam je podniosłem i podparłem. Roślinie kompletnie nic się nie stało. Wygląda pięknie i zdrowo. Zawsze fascynuje mnie jak rośliny z pozoru delikatne i ciepłolubne odżywają po takim zmrożeniu liści.
Tak wyglądała moja dąbrówka, uprawiana w skrzyni w sobotę rano:

Jak widać mróz był dość mocny.
Borówka amerykańska w mroźnej odsłonie:

Jeżówki w takiej odsłonie zawsze ładnie wyglądają:

A tu zobrazowanie tego, co mnie zawsze zadziwia I fascynuje ? tak wyglądały obrazki włoskie w sobotę rano:

A tu te same obrazki parę godzin później:

One rano wyglądały jakby odeszły w zaświaty, a jak mróz odszedł to one niby nic I podnoszą się ponownie. I wiele roślin tak robi ? i ja za każdym razem się na to nabieram
Obok tej kępy obrazków rośnie nowa kępka, wysiana przypadkowo przez dzieci mojej siostry:

Dzieci zerwały owocostan I rzuciły go nieopodal na rabacie, po roku wykiełkowałą kępka nowych obrazków.
I może jeszcze jedno zdjęcie
Na zdjęciu widać mojego jedynego dorosłego cyklamena:

W lewym górnym rogu widać jeden listek dosadzonej siewki przywiezionej z Hamburga
Ale chodzi o to, że ilość liści, i ich odległość od bulwy jest wielka, wygląda to jakby rosło tam kilka osobników. Na początku nawet sprawdzałem czy aby żadna siewka nie powstała
Ale na pewno jest to tylko jedna roślina 
Ja podziwiam cały czas Twoje obrazki, odmiany, które posiadasz są po prostu rewelacyjne. W nowym ogrodzie już nawet zaplanowałem gdzie będzie miejsce na obrazki
płocczanka, ketmie już wysiane
Weekend spędziłem na pracach ogrodowych ? a właściwie to tylko na sadzeniu i sianiu
Jak przyjechałem do rodziców to oczywiście akurat przyszedł chyba najchłodniejszy wieczór i noc, temperatura była już na minusie. A przed domem co? Moja kalia etiopska i cantedeskia w donicy? Cantedeskia jest już w okresie spoczynku więc raczej jej to nie zaszkodziło ale kalia miała ponad połowę liści zmrożonych i wiszących, tylko te od strony ściany były nietknięte chłodem. Ale w środku rośliny były nowe liście nieuszkodzone więc szybko wniosłem donicę (a jest już niesamowicie ciężka bo roślina jest wielka) żeby ją odratowywać. I co się okazało? Liście po odmrożeniu okazały się nieuszkodzone wcale. Jedyne co to się nie podniosły ponieważ ogonki liściowe się pozaginały ? zatem sam je podniosłem i podparłem. Roślinie kompletnie nic się nie stało. Wygląda pięknie i zdrowo. Zawsze fascynuje mnie jak rośliny z pozoru delikatne i ciepłolubne odżywają po takim zmrożeniu liści.
Tak wyglądała moja dąbrówka, uprawiana w skrzyni w sobotę rano:

Jak widać mróz był dość mocny.
Borówka amerykańska w mroźnej odsłonie:

Jeżówki w takiej odsłonie zawsze ładnie wyglądają:

A tu zobrazowanie tego, co mnie zawsze zadziwia I fascynuje ? tak wyglądały obrazki włoskie w sobotę rano:

A tu te same obrazki parę godzin później:

One rano wyglądały jakby odeszły w zaświaty, a jak mróz odszedł to one niby nic I podnoszą się ponownie. I wiele roślin tak robi ? i ja za każdym razem się na to nabieram
Obok tej kępy obrazków rośnie nowa kępka, wysiana przypadkowo przez dzieci mojej siostry:

Dzieci zerwały owocostan I rzuciły go nieopodal na rabacie, po roku wykiełkowałą kępka nowych obrazków.
I może jeszcze jedno zdjęcie
Na zdjęciu widać mojego jedynego dorosłego cyklamena:

W lewym górnym rogu widać jeden listek dosadzonej siewki przywiezionej z Hamburga
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród po mojemu
Cyklamenowi widocznie bardzo się u Ciebie podoba
, ja jakoś nie wiem nic o nich, nie wiem gdzie im było by dobrze, a podobaja mi sie, są ciekawe z liści, nie tylko kwiatów 
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po mojemu
Obrazki, faktycznie, wymiatają. O cyklamenie też muszę poczytać, znam tylko taki domowy.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród po mojemu
Karolu, to się tata zdziwi, gdy do szklarni przypadkiem zajrzy.
A Tobie pracy wiosennej szykuje się całkiem...całkiem....
Obrazki mocno rozrośnięte, a cyklamen w niczym im nie ustępuje.
Zastanawiam się tylko, po co Ty te swoje roślinki cukrem pudrem obsypałeś?
Ładnie wyglądają. 
A Tobie pracy wiosennej szykuje się całkiem...całkiem....
Obrazki mocno rozrośnięte, a cyklamen w niczym im nie ustępuje.
Zastanawiam się tylko, po co Ty te swoje roślinki cukrem pudrem obsypałeś?
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród po mojemu
Długo już cebulki rosną w tych donicach? Czy to nowy eksperyment?
Na roślinki z nasion co prawda trzeba troszkę poczekać, ale za to jaką radość potrafią sprawić
Mam kilka hibiscusów, większość odmianowych, jednak szczególnym sentymentem darzę tego pierwszego "kundelka", którego udało mi się wyhodować z nasionka
Błonczatka cały czas pozostaje w donicach? Ja swoją wykopuję na zimę, a niekoniecznie za tym przepadam
Może też powinnam ją posadzić do donic... Tylko moja musiałaby przeczekać zimę w piwnicy, bo nie mam szklarni.
Fajnie, że roślinki jednak nie zmarzły.
Na roślinki z nasion co prawda trzeba troszkę poczekać, ale za to jaką radość potrafią sprawić
Błonczatka cały czas pozostaje w donicach? Ja swoją wykopuję na zimę, a niekoniecznie za tym przepadam
Fajnie, że roślinki jednak nie zmarzły.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe

