Pierwsze koty za płoty V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko to ile masz róż? ;:oj , nie wiem co pochwalić najpier, czy zdjęcia, czy te cudnie jeszcze kwitnące rośliny, bo kwitną jeszcze pięknie u Ciebie, wcale nie widać by jesień już nastać miała, tak kolorowo, no tylko tyle, że większośc kwitnień to są kwitnienia późno letnie ;:108 ale z tego co zapowiadają jeszcze ma być piękna i ciepła jesień, więc na pewno jeszcze będzie pięknie ;:215
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko nie zmieniaj zawodu, ja tylko namawiam spróbuj coś napisać, tak na boku dodatkowo ;:306
Ten rok nie był pomidorowy i u mnie krzaki różnie owocowały, jedne miały dużo, a inne mało owoców. Bardzo lubię ciemne pomidory, żółte też a w tym sezonie Janek mnie zaskoczył, takiego pysznego żółtego pomidorka do tej pory nie miałam. Nasionka jego dostaniesz.
Mam dwie rutewki orlikolistne o białych i różowych kwiatach, zachwycam się rutewka delavaya ma takie piękne delikatne kwiaty, jak tylko mi się uda ją wypatrzyć w ogrodniczym to na pewno ja zaproszę do siebie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko, dinozaury to teraz jak najbardziej na czasie. ;:306 ;:306 ;:306
Doskonale rozumiem, ile czasu potrzeba dla działkowej roboty, toteż rozgrzeszam Cię z rzadszej obecności na forum. ;:108
Mam nadzieję, że już się z grubsza obrobiłaś, ;:218 ale przecież przed nami jeszcze ciepła jesień, ;:3 a po zimie nawet wiosna, :lol: więc dasz radę. ;:333 Pracowita z Ciebie kobitka. ;:138 ;:138
Trzymaj się cieplutko ;:168 i pokazuj od czasu do czasu fotki swoich ślicznych roślinek. ;:180 Dyniek zazdraszczam, u mnie w tym roku pustynia dyniowa. :( Miejsca zabrakło. ;:306
Uściski ;:168 ;:168 i buziaki zostawiam. ;:196 ;:196 Zdrówka. ;:167
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17400
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Ale się uśmiałam z tej historii z gumowym dinozaurem . :D
Ja jeszcze potrafię wygrzebac z ziemi zwłaszcza na nowym terenie kawałki zmurszalej odzieży, szkło, folie, patykow co nie miara. Nawet jakieś śruby pordzewiale. Ale dinozaura to nie. ;:306
Piękna droga przez las .Od razu jest klimatycznie. pięknie .
Zaraz będziesz podziwiac piękno jesieni i zmienności kolorów. :)
Pozdrawiam :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Piękne nowe nabytki ;:215 Dzięki za wskazówki odnośnie hortensji ;:196 , mam nadzieję, że moje odwzajemnią miłość, bo ja coraz bardziej je lubię.
U mnie też żurawie przelatują, przykro się robi gdy słyszę ich smętne pożegnalne "krzyki"... Tak jak ty zdecydowanie wolę ich przeloty w odwrotnym kierunku ;:108
Przygoda z dinozaurem rozłożyła mnie na łopatki :;230 Może to Kapsel zrobił ci psikusa?
Widoki z działki cudne jak zwykle, chociaż i ty wspominasz już o jesieni.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko a pamiętałaś o mnie?chodzi o nasionka dziewanny austriackiej?zebrałaś?

Pozdrawiam.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Danusiu, hortensji na pewno będzie lepiej w słonku niż w cieniu. Odrobina cienia też nie zawadzi, ale moje nie mają go nawet przez chwilę i zobacz jak ładnie rosnąObrazek I u mnie deszczu spadło całkiem sporo, ale dlaczego do tego zrobiło się tak zimno? Na działce nie byłam już tydzień i teraz taką możliwość będę miała dopiero w niedzielę, ale chyba za wiele nie zrobię, bo będę po dyżurze. Koniecznie muszę już posadzić wszelkiej maści cebulki, bo zalegają mi w domu i na działce.
A to mnie zaskoczyłaś nasionami dziewanny austriackiejObrazek W notesie mam tylko zapisane, że chciałaś nasiona naparstnicy rdzawej, ale na szczęście i dziewanny nasiona na wszelki wypadek zebrałam. Jeszcze ich co prawda nie okruszyłam, ale powinnam je dla Ciebie mieć. Sprawdzę jak będę w najbliższym czasie na działce. Nasiona naparstnicy ostatnio nie były do końca wysuszone, to jeszcze ich nie ruszałam, ale też będąObrazek
Spotkanie było super udane, zresztą jak zwykle :tan I również jak zwykle pogoda nam dopisała, a to też ważne. DziękujęObrazek

Obrazek

Jadziu, a jaka to różnica którędy jadę na działkę? Ostatnio w Parku Centralnym, jak sama nazwa mówi położonym w centrum miasta, natknęłam się, no może nie na wilka, ale na dzikaObrazek Szczerze mówiąc, nie bardzo wiedziałam jak się zachować, bo zauważyłam go w ostatniej chwili i zatrzymałam rower prawie tuż za jego zadkiem, cichuteńko zawróciłam i przejechałam na drugą stronę rzeki. Tak więc jak widzisz, wszędzie można natknąć się na dziką zwierzynę ;:306 Dzików w Olsztynie jest mnóstwo, przychodzą na łatwy posiłek, zadomowiły się zupełnie i przychodzą całymi rodzinami. Praktycznie w całym mieście trawniki są wywrócone na drugą stronę w poszukiwaniu najsmaczniejszych kąsków.
Pogoda zrobiła się prawdziwie późnojesienna, mokro, zimno i nieprzyjemnie. Zaniechałam jak na razie wyjazdów na działkę, zresztą mogłam tylko w poniedziałek, a tego dnia musiałam zregenerować się po spotkaniu klasowym, tak było przyjemnieObrazek Ale żeby nie było, że spędziłam dzień na próżnowaniu, to zrobiłam kolejną porcję słoikowej sałatki. Nie ma to jak relaks ;:306 Za życzenia przesyłam całuskiObrazek

Obrazek

Ewuniu, obiektów do fotografowania na działce jest już coraz mniej, a i ja nie mam już na to tyle czasu ile bym chciała. Doszło nawet do tego, że nie zawsze zdążę wyciągnąć aparat i przychodzi pora powrotu do domu, a ja nic, ale to nic nie cyknęłamObrazek Leśną drogę zdecydowanie wolę pokonywać rowerem niż pieszo, ale taką zupełnie wczesną wiosną to właśnie tak dostaję się na działkę.

Obrazek

Małgosiu-PEPSI, w jeżówkach, to po prostu mus się zakochaćObrazek Nie da rady inaczej. A jak jeszcze i one tę miłość odwzajemniają, to już pełnia szczęścia ;:108 Że też koło mnie nie ma takiej szkółki, większość muszę ściągać internetowo. Ale może to i lepiej, bo i tak już czasami łapię się za głowę na swoje poczynania. Z nowo kupionymi jeżówkami nie miałam problemu, bo wyautowałam po prostu siewki różowych. Zostawiłam tylko w jednym miejscu dużą kępę, ale tam jest ona nie do ruszenia przez zasiedzenieObrazek
Z zapomnieniem do wiosny może być problem, chyba jednak wiek jeszcze nie ten, żebyś mogła tak na to liczyć. Ja bym nie liczyłaObrazek

Obrazek

Iwonko, specjalnie dla Ciebie policzyłam swoje różyczki, bo szczerze mówiąc już straciłam nad nimi kontrolę. Kilka wyrzuciłam, bo nie spełniały moich oczekiwań i teraz mam 46 i jeszcze jedną ledwo raczkującąObrazek Liczę,że Twoje słowa się sprawdzą, ale jak na razie to raczej zrobiło się zimno, wietrznie, mokro i nieprzyjemnie. Najzimniej jest rano, ale i temperatura w ciągu dnia pozostawia wiele do życzenia. Widać już jednak światełko w tunelu i być może zażyjemy jeszcze pięknej złotej, polskiej jesieni. Przydałoby się chociaż kilka cieplejszych dni, to zdążyłabym przynajmniej posadzić wszelkie cebulki nowe i te wykopane w czerwcu. Ciągle na posadzenie czekają też pustynniki. Kilka rozdałam, resztę muszę ponownie posadzić. Jedna kępa będzie chyba bardzo duża, ale jak do tej pory nie udało mi się jej podzielić, karpy są tak ze sobą splątane, że wszelkie próby ingerencji groziły zniszczeniem całości. Może jak obeschły przez kilka tygodni, to dam im jakoś radę, a jak nie to posadzę, tak jak sąObrazek

Obrazek

Dorotko, czyli doradzasz mi tak zwany skok w bokObrazek?
Na Janka już się cieszę :tan Ciemne pomidorki również bardzo mi smakują, najbardziej Indigo Rose. Mam jeszcze dwa ciemniejsze, ale tamte są takie bardziej ceglaste niż czarne i co dziwne, to jeden z nich jest dużo smaczniejszy na balkonie niż na działce ;:303 Być może na balkonie ma dogodniejszy dostęp do promieni słonecznych i stąd ta różnica. Ciągle jeszcze sporo owoców wisi na krzakach i nie wiem czy zdążą dojrzeć przy takiej pogodzie.
Na ostatnich targach była biała rutewka, ale zdołałam powstrzymać swoje żądze i zostawiłam sobie tę przyjemność na zaś.

Obrazek

Lucynko, gdybym ja chociaż marnowała czas na działce, to byłabym w pełni zadowolona. Prawda jednak jest taka, że korzystając z gorszej pogody ponownie wzięłam się za zapełnianie piwnicznych półek, a także z przyjemnością i czystym sumieniem zagłębiłam się w czytanie książek. Urlop jednak już się skończył i musiałam wrócić do pracy, tak więc teraz znowu będę miała mniej czasu na wszystko. Właśnie bardzo liczę na tę wiosnę po zimie, jeśli jesteś pewna, że będzie, to już mi lżej ;:306 Czasu na działkę będę miała już niewiele, październik jest baaardzo długi, jest dużo godzin do wypracowania, dni już krótsze.....Cała nadzieja w obiecanej wiośnieObrazek

Obrazek

Aniu, w związku z dinozaurem przyszedł mi do głowy doskonały pomysłObrazek Zgłoszę gdzie trzeba odnalezienie skamielin (co z tego, że gumowych) i wpuszczę na działkę archeologów, a oni skopią mi działeczkę przed nowym sezonemObrazek Przez las pomykam króciutko, nawet nie zdążę się zachwycić, a już jestem na działce. Ale czasami wypuszczę się na dłuższą wycieczkę i wtedy rzeczywiście mogę podziwiać otaczające mnie piękno. Jednak w tym roku chyba nie starczy mi czasu na takie eskapady, ale nie mówię nie, jestem otwarta.

Obrazek

Małgosiu-clem3, strasznie się spłakałam czytając Twój wpis. Po moim ogródku biegał Kaprys ;:167 , nie Kapsel i uwierz mi, że wiele bym dała, żeby to on zakopał tam tego dinozaura. Niestety wtedy już go od dawna z nami nie było. Ale pomidory rosną blisko miejsca gdzie jest pochowany, to może to rzeczywiście on daje nam znaki zza Tęczowego Mostu?
Żurawie już nas opuszczają, ale jeszcze wracając z Gdańska widziałam je w kilku miejscach i było mi jakoś lepiej na duszy. Jesień jest już tuż, tuż, a po obecnym ochłodzeniu powiedziałam nawet, że rozgościła się już na dobre. Nie ma co się oszukiwać, pozostaje nam tylko liczyć na piękną jesień.

Obrazek

Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Cudna Green jewel to samo Vulkanowa dalia i najważniejsze ,ze spotkanie z psiapsiółkami dodało Ci skrzydeł.U nas też zimnica aż nie chce sie wychodzić do ogródka a mam parę kroków,ale w taki ziąb wolę siedzieć w domu bo i tak nic nie podziałam .Moje cebulki też jeszcze siedzą w torebkach zakupowych .Cóż pogoda musowo musi się jeszcze poprawić przecież czekamy na Złotą jesień Oczywiście Iwonko muszę pochwalić cudne kropelki ;:303 ;:303
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12139
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko urlop na działce, to sama przyjemność, nawet jak się napracowałaś. ;:108 Pielisz, a u mnie tylko wieloletnie wyrywam, resztę pewnie przymrozki załatwią.
Dinozaura pewnie jakiś zabłąkany wielbiciel Twojej działki zakopał. :wink: Na skopanie działki przez archeologów bym nie liczyła, sporo każą sobie płacić za prace na prywatnym terenie. ;:173
Deszczu zazdroszczę, u mnie znowu susza. Jeszcze kilka ciepłych dni z pewnością nadejdzie i nacieszysz się działką.
U mnie pustych skorupek ślimaków pełno, ptaki ucztują, ale z okolicznych ugorów kolejne garną się do mnie, więc stale uskuteczniam wyrzuty na za płot. :roll:
Jakaś moda na dalie nastała, skoro nawet Ty się zastanawiasz nad kolejnymi. :D Też mam już zaklepaną bordową, wyjątkowo ciemna. :tan
Tradycyjnie uznanie dla pięknych ujęć Twoich piękności. ;:138 ;:180
Pozdrawiam słonecznie. ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

IWONKO 1.
Ależ jestem zakręcona to przecież miała być naparstnica.Przepraszam za gapiostwo,ale skoro piszesz,że będziesz miała i te drugie nasionka
to będę wdzięczna bo też mi się podoba.
Iwonko a ja nic nie miałam dla Ciebie do wysłania bo już zaczynam się gubić.
Ja też nie byłam na działce równy tydzień.Na działce dziś tak się napracowałam,aż głowa zaczęła mi ćmić.
Posadziłam dwie róże kupione w B.,oraz jeżówkę kupioną w ogrodniczym.Wołała weż mnie,weż nie zostawiaj,więc kupiłam. ;:306 :;230
Kiedyś posiałam nasiona z kupnej jeżówki i dziś popikowałam na grzędę.Ciekawe co wyrośnie.?
Fajnie,że jesteś zadowolona ze spotkania z koleżankami.

-- 20 wrz 2019, o 17:40 --

Jeszcze zapomniałam pochwalić piękne zdjęcia a na nich hortensje cudowne i inne kwiatki.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko dobrze ze jeszcze wstawiasz fotki znów podprowadziłam cynie z kobea (nie mam ich w ogrodzie) i zawilca... miałam w ubiegłym roku, ale jak M przesadzał wiosną wielką różę New Down to gdzieś mi zawieruszył mojego zawilca i przepadł ;:222
Nie przepracowuj się w październiku, zostaw troszkę siły na działkowanie pogoda jeszcze podobno będzie, tyle że dzień krótszy.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17400
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

No tak pomysły , pomysły... można je mieć.;:198
Jeszcze trochę będzie trochę czasu na spacery, bo w ogrodzie coraz mniej zajęć będzie.
Piękne to zdjęcie kropelkowe.
I dalie masz przepiękne.
A najbardziej zachwycaj te twoje hortensjowe widoczki ;:180 ;:215
Dobrej niedzieli Iwonko ;:3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Tak, skok w bok z Twoim talentem jak najbardziej wskazany.
Masz co pokazać bo zdjęcia rewelacyjne, do tego piękne opisy, wpleść jakiś ciekawy temacik z akcją działkową i super rozchwytywana powieść ;:112
Pokazujesz piękne cynie i wiesz co zaskoczyłam :roll: dlaczego one w tym roku u mnie nie rosną, toż mam nasiona kupne i darowane w przyszłym sezonie muszę się poprawić.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Wspaniały spacer zrobiłam sobie Iwonko po Twoim wrześniowym ogrodzie :D Hortensje masz bajeczne, co Ty im podsypujesz,że tak obficie kwitną, cudowne widoki ;:167 Pinky Winky na pniu zjawiskowa ;:138 mam krzaczastą i próbuje z jej patyczkami bo chciałabym jeszcze, widzę że może się w końcu uda, może wyprowadzę jedną na taką na pniu, tylko czy będę umiała ;:218 Wcale się nie dziwię,że dokupiłaś sobie jeszcze te piękne Jeżówki ;:138 to fantastyczne rośliny, Cherry Fluff jest śliczna na żywo mogłam podziwiać jej kwiaty :D a skoro tak się rozrasta to mam nadzieję że i u mnie będzie żywotna. Dalie ach one jeszcze cieszą kwiatami i Róże moje ulubione, Iwonko co napiszesz ciekawego o Lady of Shallot, bo chyba zaproszę ją do siebie. Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę, mniej pracy więcej odpoczynku ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko, dzisiaj zapewne szalałaś na działeczce. :tan Słoneczko Ci pomagało, więc - znając Ciebie - domyślam się, jak dużo roboty wykonałaś. ;:108 Co najmniej 300% normy. ;:224
Mnie dopadł jakiś wirus i tylko do mamy zajrzałam, omijając ją ostrożnie, by nie zarazić, a reszta dnia w czterech ścianach. ;:223
Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”