Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Przelana. Posadziłaś pewnie do samej ziemi?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Przesadziłam ją do większej doniczki, mieszanka ziemia z keramzytem i nawozem do roślin zielonych. Później faktycznie dość mocno ją podlałam :/
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
W przypadku monstery przed kolejnym podlaniem pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwy podłoża.
Odetnij ten chory liść i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Odetnij ten chory liść i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 27 wrz 2018, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Choroba - Monstera
Witam
Posiadam roslinę Monstere, przez wakacje było wszystko ok nagle pojawiły sie na liściach brązowe plamki, a dolne partie łodygi liści i pędy zeschły i część czernieje, czy ktoś mi doradzi czy to już choroba grzybicza, czy tylko przelanie i pozwolić solidniej przeschąć ziemi i mniej podlewać? Nie chciałbym zmarnować rośliny.
Jeśli grzyb to można odciąć i zaszczepić na nowo ?
Miejsce bardziej zacienione, bez przeciągów.
Proszę o jakieś rady?
Pozdrawiam
Mateusz
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/46/1f2318f8b4b35e98m.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/46/f697269b47128dc3m.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/46/0f218b9e9c1f6f87m.jpg)
![;:7](./images/smiles/hello.gif)
Posiadam roslinę Monstere, przez wakacje było wszystko ok nagle pojawiły sie na liściach brązowe plamki, a dolne partie łodygi liści i pędy zeschły i część czernieje, czy ktoś mi doradzi czy to już choroba grzybicza, czy tylko przelanie i pozwolić solidniej przeschąć ziemi i mniej podlewać? Nie chciałbym zmarnować rośliny.
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Miejsce bardziej zacienione, bez przeciągów.
Proszę o jakieś rady?
Pozdrawiam
Mateusz
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/46/1f2318f8b4b35e98m.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/46/f697269b47128dc3m.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/46/0f218b9e9c1f6f87m.jpg)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Miejsce zacienione - w jakiej odległości od okna?
Jak często podlewasz, nawozisz?
Przesadzana była po zakupie? Jeśli tak to do jakiego podłoża?
Zrób zdjęcie z góry blaszki liściowej.
Sprawdzałeś czy nie ma szkodników - również w podłożu?
Niemniej w kwestii usychania części ogonków liściowych wg powyższych zdjęć to naturalne zjawisko.
Polecam również lekturę tego wątku do którego przeniosłem Twój post. Następnym razem korzystaj z wyszukiwarki na górze strony.
Jak często podlewasz, nawozisz?
Przesadzana była po zakupie? Jeśli tak to do jakiego podłoża?
Zrób zdjęcie z góry blaszki liściowej.
Sprawdzałeś czy nie ma szkodników - również w podłożu?
Niemniej w kwestii usychania części ogonków liściowych wg powyższych zdjęć to naturalne zjawisko.
Polecam również lekturę tego wątku do którego przeniosłem Twój post. Następnym razem korzystaj z wyszukiwarki na górze strony.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Biję się z myślami, bo nie wiem co zrobić, mianowicie: mam w dwóch doniczkach po 3 pędy grube już jak kciuk, wysokość roślin 50-70cm. Zastanawiam się, czy nie wsadzić ich do jednej dużej donicy. Moje rozterki wynikają z tego, że nie mogę znaleźć odpowiednich doniczek, w których zmieściłby się keramzyt na dnie i bryła korzeniowa. W tej bryle są prawie same korzenie, niewiele podłoża. Większa doniczka byłaby za szeroka, korzenie długo by ją przerastały.
Czy 6 roślin w jednej donicy nie będzie za dużo?
Co do palików: widziałam w OBI ciekawe rozwiązanie, ale tylko połowicznie. Paliki były tak zrobione, że na drewniany kołek wbita była plastikowa rura, obwiązana kokosem. Od góry w rurę można wtykać kolejne paliki, w miarę wzrostu rośliny. Tylko to drewno było chyba świerkowe albo sosnowe i pewnie długo nie pożyłoby w wilgotnej glebie.
Czy 6 roślin w jednej donicy nie będzie za dużo?
Co do palików: widziałam w OBI ciekawe rozwiązanie, ale tylko połowicznie. Paliki były tak zrobione, że na drewniany kołek wbita była plastikowa rura, obwiązana kokosem. Od góry w rurę można wtykać kolejne paliki, w miarę wzrostu rośliny. Tylko to drewno było chyba świerkowe albo sosnowe i pewnie długo nie pożyłoby w wilgotnej glebie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Radziłbym tak nie robić, pojedyncza monstera w donicy bardzo się rozrasta a dwie to już świat. O 6 nawet nie myślę.
Zapraszam
Moja mała dżungla
Moja mała dżungla
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Do tego dochodzi sprawa, że rosnące w grupie poszczególne egzemplarze będą ze sobą rywalizować i silniejsze mogą zdominować słabsze. Osobiście bym rozsadził nawet do pojedynczych doniczek, wtedy sama zobaczysz że lepiej będą rosły.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
OK. Nie będę sadzić wszystkich razem, chociaż widziałam zdjęcie kilku rosnących razem, pięknie to wygladało. Ale nie rozdzielę na pojedyncze, bo raczej pourywam korzenie. To są strasznie splątane kłęby. Myślę, że poszukam jednak doniczek większych niż przepisowy 1 numer, bo właściwie rośliny powinny rozbudować system korzeniowy.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Zbyt duża doniczka nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie tylko roślina pójdzie bardziej w korzenie, ale trudniej będzie Ci utrzymać równomiernie wilgotne podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Norbert, nie przesadzę z wielkością doniczki
Wymyśliłam, że wezmę na zakupy obecną doniczkę (roślinie zasypię korzenie w wiaderku) i będę celowała z wysokością i obwodem. Jakoś z miarką nie bardzo mi wychodzi
Może utrafię.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
A ja właśnie zachęcam do posadzenia 3 sztuk w jednej doniczce. Monstera lubi sie ogołacać do dołu więc mały gąszcz to zatuszuje. Poza tym jeśli jest kilka roślin w doniczce prawda będą ze sobą konkurowały ograniczając wzajemnie siłę wzrostu. Widzę w tym jedynie korzyść ponieważ szybko nie rodzi się problem co zrobić z ogromną roślina, czy ją pociąć a jak tak to czy sadzonki się przyjmą. Kilka w jednej przy dokarmianu od czasu do czasu da naprawde efekt fajnego gąsczu. każdy lubi co innego jedni gaszcz w donicce inni pojedynczą roślnę. Zauważcie, że większość palm poza daktylowcem kanaryjskim jest właśnie sadzona po kilka sztuk w doniczce po to, właśnie żeby ograniczyć tempo wzrostu i dłużej cieszyć sie rośliną. Ścięta palma raczej nie odbije od korzenia.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Monstera dziurawa, bez dziur i inne problemy w uprawie
Udało mi się kupić odpowiednie osłonki, ale wypaliłam w dnie grubym gwoździem dużo dziur. Nasypałam sporo keramzytu na dno. Średnice donic są o 3 cm większe od poprzednich, w których prawie nie było gleby tylko same korzenie.
Zdjęcie kiepskie, bo poranne słońce świeci w okno. Paliki mają wysokość od parapetu 100cm, dłuższych nigdzie nie było.
Niestety nie mogę prawidłowo obrócić zdjęcia
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/55/208fc098366a9142med.jpg)
Zdjęcie kiepskie, bo poranne słońce świeci w okno. Paliki mają wysokość od parapetu 100cm, dłuższych nigdzie nie było.
Niestety nie mogę prawidłowo obrócić zdjęcia
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/55/208fc098366a9142med.jpg)
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia