Wczoraj upał, dziś chłodno, niebo zasnute chmurami i wieje okropnie.
Maryniu dzięki za ostrzeżenie.

Wrzucam zdjęcia wnusia na 2-3 dni i później kasuję na hostingu i oczywiście znika z forum. Mam nadzieję, że w tym czasie nikt z nich użytku nie zrobi.

Pewnie trzeba się dwa razy zastanowić, zanim pokażę.
Ewuniu czosnki tak mnie zauroczyły, że nie tylko kupiłam 20 sztuk jesienią, ale wysiewam od dwu lat. Mam nadzieję, że za dwa, trzy lata będę mieć kilkadziesiąt. W piątek wykopałam ubiegłoroczne siewki, mają po 0,5 cm wielkości.

Druga kępka jeszcze ma zielony szczypiorek, już się szykuję na oglądanie wielkich cebulek,

bo już dwuletnie. Nie wiem w jakim stopniu mój eksperyment się powiedzie, ale poza wysiłkiem wysiania, żadnych kosztów nie ma. Czosnki są dość drogie, a u mnie przez gryzonie niestety sporo nie przeżywa, mają często podkopane korzenie.

Fiołki rogate kwitną w małej donicy ponad dwa miesiące i nadal doskonale wyglądają.

Na pewno na stałe zagoszczą w ogrodzie.
Przydał by się drobny deszcz, żeby umył rośliny po ostatniej ulewie. Niewiele niskich nadaje się do pokazania.
Zawciąg malutki, ale postanowił pokazać kwiaty.
Zgubiłam znacznik i nie wiem co tak ładnie kwitnie.
Przywrotnik już, już. Uwielbiam jego oliwkowe kwiatki.
Czas czosnków.
Pierwsza róża i szałwia.
Irysy zaczynają.
