Olu krokusy maleńkie, ale dość szybko tworzą ładne kępki

Póki co większość host jeszcze smacznie śpi, więc masz czas do namysłu

Nawet w sklepach wysyłkowych spotyka się takie oznaczenia kwiatów... A najśmieszniejsze jest to, że jeszcze do niedawna wcale mi to nie przeszkadzało, to pod wpływem forum zaczęłam zwracać uwagę na odmiany
Marlenko 500 krokusów

To ja już teraz się nie mogę doczekać przyszłej wiosny u ciebie
Ewuniu właśnie tak działa to forum - łatwo się nabawić chciejstw

Sasanka może potrzebuje jeszcze czasu? Daj jej szansę

Skoro była już "zadomowiona" to powinna przeżyć zimę... Chociaż z tymi roślinami to nigdy nic nie wiadomo

Ja w każdym razie nie śpieszę się z wykopywaniem spóźnialskich, w tamtym roku dwa powojniki wyszły z ziemi wtedy, gdy u innych już kwitły

I nawet zdążyły zakwitnąć...
Natalko no wiesz - każdy kolor ma wiele odcieni

Gorzej z białymi, te trudno odróżnić od siebie

Wstęga pierwotnie miała być hostowo-pumilkowa, ale gdy szukałam miejscówek dla cebulowych uświadomiłam sobie, że pumile kwitną dopiero w maju

Sadziłam więc na tej rabacie takie cebulki, które zdążą już do tego czasu przekwitnąć, żeby nic nie odwracało uwagi od mojej niedawnej miłości - pumilków

Krokusy dostały więc lewą stronę, na prawej naprzemiennie rosną iryski i narcyze. Po przekwitnięciu pumilów cała wstęga jest do wyłącznej dyspozycji host
Martuś myślałam, że takich maleństw z drogi nikt nie zauważy, ale wczoraj do mojego ogrodu przyszła wycieczka szkolna

Maluchy szukały wiosny i pani przyprowadziła je, żeby zobaczyły moje krokusy. Nie powiem, całkiem miło mi się zrobiło

Niby ogród zakładamy dla siebie, ale jednak fajnie, gdy i innym coś się podoba...