Posadziłam te drzewka

Sama sobie nie dowierzam

10 owocowych, magnolia Lennei, pigwowiec, paczka truskawek i czwarta borówka amerykańska na literkę B są już w ziemi
Zawsze mam tak, że jak coś zamówię, to przynajmniej jedna rzecz nie działa/jest popsuta/porysowana/uszkodzona/nieobecna

Tym razem trafiło na brzoskwinię, przyjechała z czarnymi pąkami i rakiem na korze

Zadzwoniłam do pana ze sklepu, poprosił o zdjęcie i obiecał dosłać zdrową sztukę, ale i tak się martwię, bo przyjedzie późno, z otwartymi pąkami i co z kędzierzowatością, pewnie od razu zachoruje bidulka, a na oprysk będzie za późno

Aj no źle się stało.
Ewelinka no to ładna historia, ale ten świat mały

Powiem Ci, że ja też w tym tunelu pod wodą miałam takie oczy

Bo to jednak nie jest żadne oceanarium w Kalifornii, a zwykłe miejskie zoo, a tu takie widoki, takie wielkie morskie
zwierze.
Aguś uwielbiam warzywnik, nie umiałabym się zdecydować, czy mnie bardziej cieszą nowe ładne kwiaty czy warzywa, to i to piękne, a warzywka jeszcze jakie praktyczne

Chętnie oddałabym w dobre ręce sadzonki, mam tu pod nosem nową sąsiadkę która właśnie wybudowała domek, jest bardzo miła i po kilku rozmowach czuję, że też taka zielonozakręcona i chyba sprezentuję jej nadwyżki, jak sobie wyrównają ziemię to będzie miała od razu co sadzić

Pamiętam mój pierwszy rok w domku, wydatki na farby, listwy, meble i inne duperele. Chyba posadziłam wtedy w ogrodzie z pięć roślinek, nie więcej.
Mam do miasta kilkanaście kilometrów, mieszkam za Kiełczowem, to od Wrocławia kierunek pn-wsch.
Moje papryki też nie wszystkie jeszcze wyszły, siałam je na początku marca. A te kilka tu na zdjęciu-to takie eksperymentalne były, miałam je wyrzucić, ale jak wyrzucić takie pięknotki?
Prymulko witam miło

Ja też już się tych cebul nie mogę doczekać

Mam nadzieję, że opłaci się jesienna praca i że je ładnie zestawiłam
Natalko to koniecznie zaplanuj sobie wypad ;) Ciekawie, taaaak

Będzie oślepiać gości od razu od otwarcia furtki
