
Pierwszy raz zalogowałam się na forum prawie rok temu i właśnie dojrzałam do tego, by założyć wątek całkowicie ogrodowy. Myślałam, że odważę się na to dopiero gdy sama będę myślała o nim "mój piękny ogród", a on wciąż jest w budowie i dopiero nabiera takiego kształtu, jaki chciałabym oglądać. Ale kto z Was Ogrodnicy może z ręką na sercu powiedzieć, że jego zielony salon już jest umeblowany i gotowy?


Swój zielony raj zakładam na powierzchni ponad 1000m2. To dużo, by całość dopieścić i mało, gdy się chce posadzić wszystko, co wpadnie w oko i wciąż mieć kawałek trawnika. Dla mnie idealny ogród to taki, który wygląda pięknie i jest też użytkowy, można w nim odpocząć i narwać owoców i warzyw


Dom i ogród kupowaliśmy w stanie częściowo urządzonym. Po poprzednich właścicielach mam kilka drzewek owocowych, ozdobne krzewy i szpaler żywotników i prócz tych żywotników prawie wszystko podobało mi się na tyle, że nie wycinałam i nie projektowałam po swojemu od zera, tylko dopasowałam się do tego, co już u mnie rosło. Ostatecznie niektóre z tych drzewek mieszkają tu dłużej niż ja, nie wypadało ich wypraszać

Ogród projektuję i obsadzam sama, po kawałku. Staram się siać byliny, robię własne rozsady, niestety gotowe sadzonki sporo kosztują a w nowym domu i tak jest sporo wydatków. Ale nie wszystko muszę mieć od razu. Poza tym satysfakcja z posianych własnoręcznie kwiatów jest o wieeele większa


Udało mi się wygrzebać kilka zdjęć takiego ogrodu, jakim go zastaliśmy gdy się wprowadzaliśmy:





