Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Warto dodać, że tykwy (krzaki) przy 10 stopniach rosną 1cm na tydzień, o owocach nie wspomnę. Dla mnie nie ma już sensu przetrzymania ich do przymrozków.
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

A cz takie kobry wielkie 4 ,kg ok 70 cm to też już zrywać? Macie jakieś rady? Jest dosyć zimno boję się przymrozków, bo w dzień to jeszcze całkiem przyjemnie jest.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

ElzbietaaG fajnie te poletko zarośnięte heh przynajmniej tykw nie widać i nikogo nie kusi, żeby się do nich dobrać :uszy Piękne okazy! Kobry z zakrzywionymi szyjkami są cudowne ;:138 ;:215 :tan a te dwie na jednym zdjęciu wyglądają jak moje Bushel Basket.
Wczoraj byłam na zakupach w jednym z marketów i tak jak w zeszłym roku w swojej ofercie mają tykwy. Wypatrzyłam jedną, która oczywiście skradła moje serce i zaraz ją wygrzebałam ze skrzynki ale...... syn powiedział, że jak kupię tą tykwę to odda mnie do psychiatryka hahhahah ;:150 ;:306 :;230 nie kupiłam, odłożyłam, ale zważyłam (5 kg) i zrobiłam jej zdjęcie

Obrazek

Karls zrywaj swoje tykwy i chwal się, bo jestem ciekawa Twoich balkonowych zbiorów. U mnie balkon był cały w zielonych liściach, ale nawet nie kwitły tak zareagowały na chemiczny środek na mszyce.. ;:306

Emilio te dynie to Hokaido? mi w tym roku wyszły tylko dynie Biały Dzik. Reszta to jakieś krzyżówki.

Borowa dobrze rozumiem, że z 2 sadzonek masz 20 tykw? czyli na jednym krzaku urosło ich aż 10? heh niesamowite....pierwszy raz słyszę o czymś takim! pokażesz zdjęcia swoich tykw? jestem baaaardzo ciekawa Twoich zbiorów ;:109

Moje Bushel Basket. Wreszcie przestały rosnąć..

Obrazek

Obrazek

Pokusiło mnie i mam za swoje...okorowałam jedną plaskatą i pójdzie na zmarnowanie. Nie wiem co poszło nie tak. Była twarda jak kamień, ważyła już tylko 900 gram i się pomarszczyła ;:110 jedyne wytłumaczenie tego faktu jakie mi się nasuwa to fakt, że stała za blisko kaloryfera a u nas na blokach ruszył już sezon grzewczy i pewnie za intensywnie zaczęła wysychać hmmm innego wytłumaczenia nie znalazłam.

Obrazek

Obrazek

Dwa czy trzy dni po plaskatej okorowałam drugą, ale ta stała już tylko na balkonie i na razie wygląda tak

Obrazek

nie tknę nożykiem już żadnej ;:185 ;:185 ;:185
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

mustysia widzę że jesteś z tych niecierpliwych...jak ja ;:65 ;:306 Ja też już nie
będę korować swoich skarbów do wiosny :uszy
Bushel Basket akurat nie wysiewałam ale tych wielkich "ogórasów"/Zucca?/ tez nie. :D
W tym sezonie w uprawie tykwy nic mnie już nie zdziwi, nawet to że zamiast Apple mam ogórasy.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Głupie przymrozki.
Pierwszy raz weszłam dziś w swój gąszcz i niby nieźle, tylko ciekawe, co z tego da się ususzyć.

Obrazek

Najładniejsza z kształtu kobra ma jakieś plamki

Obrazek

Mieszane uczucia

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

ullak piękne zbiory ;:215 Kobra wygląda na niedojrzałą i uszkodzoną. Nie chcę
być złym prorokiem ale pewnie zgnije. :roll: Sprawdzałaś paznokciem?
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Mustysia a jak cenią tykwy w marketach? Na wagę, czy szt? Ile takxpa kobra jest warta dla przedsiębiorcy?
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Ullak bardzo ładne zbiory ;:138
Również wydaje mi się, że kobra nie jest dojrzała. Ciekawe co jej wygryzło taką dziurę :roll: Szkoda tylko, że tak krótko poobcinałaś ogonki tykwom. Jak Ty je teraz dziewczyno powiesisz do suszenia? ;:218 ;:131
mustysia
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Elas jakby wziąć pod uwagę tylko koszty związane z uprawą czyli woda, nawozy itd to taniej byłoby iść do marketu i kupić. Tykwa sprzedawana jest na sztuki 9,90 zł. Ale ma to oczywiście swoje minusy. Nie wiadomo jak z dojrzałością owocu. No i tam są tylko kobry. Zresztą uprawiając tykwy też borykamy się z problemem dojrzałości owoców i tak naprawdę nie wiadomo ile nam z tego uda się ususzyć.
mustysia
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

To ja jej "wygryzłam" dziurę, palcem ;:306 Tam była ta zgniła plamka. Ma jeszcze kilka takich plamek i nie łudzę się, że wyschnie.

Krótko? Obcinałam najdłużej jak się dało, przy samym odgałęzieniu. Trzeba było razem ze skrzyżowaniem? Zamierzam podjąć próbę suszenia na stojąco. I tak pewnie są nikłe szanse. Dużo zostawiłam na polu, bo jeszcze całkiem zielone były i miękkie pod paznokciem.

Wyczytałam, że (podobno) tykwy amerykańskie są odporne na mróz, a nasze nie. Ciekawe dlaczego. Skąd są te nasze, z Afryki??? Gdyby były odporne chociaż na przymrozki, może by jeszcze trochę dojrzały przez najbliższe ciepłe tygodnie.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Powinnaś zostawić to "skrzyżowanie"ogonka z pędem i za to powiesić tykwy. Na stojąco możesz mieć problem z suszeniem, bo lubią się psuć w miejscu stykania z podłożem. Możesz soróbować co kilka dni je obracać na różne strony. Albo zawiesić je w siatkach takich na cebulę czy ziemniaki.
Tykwy amerykańskie są sadzone do gruntu już w marcu, więc mają prawie 3 miesiące więcej czasu niż nasze na to żeby urosnąć i dojrzeć. A i pierwsze przymrozki są dużo później więc jak przychodzi zima mogą sobie spokojnie leżeć na polu i nic ich nie rusza.
mustysia
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Faktycznie cena nie współgra z nakładami pracy . Moja jedna kobra zaczela gnić od spodu, a stala na styropianie okorowalam kalalek popsutej skorki przetarlam octem ale wątpię czy przeżyje bo ma małą dziurkę w tym miejscu , może jakaś myszka się za nią wziela.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Mój tegoroczny tykwowy urobek to aż...trzy sztuki :wink: , dwie kobry i jedna birdhause, nawet jeśli padną zanim wyschną to i tak dla mnie wielki sukces, moje pierwsze w życiu tykwy :D

Obrazek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Moim trzem tykwom z dzióbkiem córka złamała szyjki. No i tak jak pisał Karls myślę, że są nie do uratowania, bo od złamanej strony gnije im szyjka kawałek po kawałku. Heh no i zaczynają się straty ;:201
Ciekawe ile sztuk jeszcze odpadnie. Niby ma z czego...ale :roll: zawsze szkoda.

Elas tu już bardziej doświadczeni może coś doradzą, jak w ogóle się odezwą...
Może pokaż na zdjęciu jak to wygląda?

Zielonajagoda może i tylko trzy, ale za to jak pięknie wygięte mają szyjki ;:433 ;:215 ;:333 dynie widzę ładnie obrodziły ;:138
mustysia
janinka-n
200p
200p
Posty: 292
Od: 20 lut 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Witam serdecznie.Ja też pierwszy rok uprawiałam tykwy i od razu je pokochałam.Długo czekałam na owoce ,ale mam.Zerwałam już je ,bo zaczynają się
przymrozki .Strasznie jestem z nich dumna.Nie są takie wielkie i piękne jak Wasze,ale są wyhodowane od nasionek i moje.Teraz trzeba je tylko
ususzyć.

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”