Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Alexia, dzięki za pocieszenie, na to liczę, że po odwyku będzie już zawsze czysta ;:306

Majka wyjaśniła o co chodziło. Chodziło o tę różę na to wygląda

Obrazek

Majka, Jagna ma nawet trzy Garden of Roses. Jedną z nich nazwę sobie Blush i będzie po sprawie :D
Oj mieszają z tymi nazwami i wymyślają też takie czteroczłonowe, w dziwnych językach co nie sposób nawet wymówić po ludzku :;230 A potem Dorotka na Crown Princess Margaretha mówi Małgośka (ja na tę samą różę mówię z kolei Margerita :;230 ) , Majka na jedną taką mówi Julka, bo inaczej się nie da. My, różomaniaczki to i tak Alzheimera nigdy nie będziemy miały bo ćwiczymy umysł spamiętując te wszystkie nazwy w ilościach hurtowych :;230

Majka, dla Ciebie dzisiejszy Voyage (mówiłam Ci, że łosoś)

Obrazek

Obrazek

W odróżnieniu od różowych różowości np. tej pani:

Obrazek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Forumowiczki szaleją w ogrodach i przygotowują się do drugiego kwitnienia swoich skarbów, a ja jeżdżę na zakupy i przywożę kolejne kolce. Tak oto w ostatnim czasie pojawiły się u mnie następujące nowości:
Tę pannę posadziłam obok Pastelli, mam nadzieję, że jak podrośnie to będą razem ładnie wyglądały. Ujął mnie ten jasny rewers płatków...

Obrazek

Spacerując między donicami dostrzegłam cukiereczka. Powąchałam i przepadłam. Tak więc przyjechała i ta dziewczynka. Jak ją posadziłam na rabacie to dwa dni później pojechałam po drugą

Obrazek ;:167

Obrazek ;:167

A jak pojechałam po drugą to bez sensu kupować jedną, nie? Tak więc żeby jej było raźniej, przywiozłam jeszcze dwie koleżanki.

Obrazek

Obrazek

A ta pannica będzie sąsiadką pana Chagall. To Pink Paradise. Na żywo zapiera dech, śliczna i zachwalana przez Alicję - Georgnię, więc się nie wahałam.

Obrazek

Obrazek

W przyszłym tygodniu przez parę dni nie będę miała samochodu. Jest szansa, że w tym czasie niczego nie kupię ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

;:7, ładne kolce kupiłaś ;:108
jajagna pisze:...W przyszłym tygodniu przez parę dni nie będę miała samochodu. Jest szansa, że w tym czasie niczego nie kupię ;:224
A od czego są sklepy internetowe..., klik i nie potrzeba samochodu... ;:306

;:100
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

alexia pisze: A od czego są sklepy internetowe..., klik i nie potrzeba samochodu... ;:306

;:100
Czarownica ;:306 :;230 Ale teraz w internecie puchy, a poza tym jak się tak widzi takie zielone i nad tym zielonym coś ładnego i jeszcze pączki... To zanim mrugnę, one już siedzą w aucie i wołają "Do domu! Do domu!" :D
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

:wit jakie puchy .... :;230 mogę Ci podesłać parę linków do klikania ;:170

Ale zakupy ;:oj ja póki co mam plan hihihihi tylko gorzej z realizacją.... ale podobno
marzenia się spełniają :D dobre wróżki istnieją ;:168
Dziękuję za foty Voyage, no właśnie też widzę ten kolorek.
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Nie, Majeczko, dziękuję za linki! :;230
Te Twoje plany jak już zrealizujesz to zawsze z sukcesem, co mamy okazję oglądać w Twoim ogrodzie. Voyage potrafi też być różowy-różowy. Może drugie kwitnienie sobie zabarwia łososiem dla zabawy :D
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, rowerem też można zwlec doniczkę, poza tym to dla zdrowia fizycznego (rower) i psychicznego (róże)!
Więc cóż sobie będzie żałować! :tan

A zakupy suuuper!!! ;:180
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
x-al-ia

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna pisze:Alegoria, moim pająkom jest niezmiernie miło, że się za nimi wstawiłaś ;:303
To dlatego, że są porcelanowe. :;230

Urocze zakupowe nowości. Dla mnie najpiękniejsza Kurfürstin Sophie. ;:167
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Basia, z moją kondycją obawiam się, że do szkółki może bym i dojechała, ale potem musiałabym tam zamieszkać na parę dni, żeby zebrać siły na powrót. A to mogłoby się źle skończyć dla mojego zdrowia psychicznego ;:209

Alegoria, mnie też się Zośka podoba, dlatego kupiłam od razu drugą ;:167 Ale ostatnio bierze mnie na słodkie kolorki, stąd cukierkowe róże też zaczynają się u mnie pojawiać i bardzo mnie to cieszy, już mam troszkę przesyt bladawców. Teraz jak są dwie, wyglądają tak:

Obrazek

Róże powoli zaczynają powtórne kwitnienie. Niektóre pracują nad krzaczkami, inne kwitną pierwszy raz bo to nowe nabytki, w każdym razie na każdej rabacie są jakieś kwiaty. I nie zawsze są to tylko róże. Liliowce przecież urodą różom nie ustępują, gdyby kwitły tak samo długo jak nasze kolczaste, to pewnie byłoby ich w ogrodach jeszcze więcej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszyscy mają pachnące trąby, mam i ja. Kilka z nich:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, ale wątek nazywa się jak się nazywa więc wracam do kłujących. Morden Blush kwitnie całym krzewem, potem całym krzewem ma przerwę a potem kwitnie znowu:

Obrazek

Pashmina właściwie nie przestała kwitnąć od momentu pierwszego kwiatu. I już ma nowe przyrosty z pąkami. Wspaniała, zdrowa róża, bez jednej plamki. Fakt, że jak pąki trafią na deszczową pogodę, to po kwiatach to widać, ale ja je obrywam i za moment pojawiają się nowe, piękne. O zachodzie słońca wyglądają bajecznie:

Obrazek

Nieustannie kwitnie też Jubilee Celebration. Nie wiem jak ona to robi, taka młodziutka, krzaczek jeszcze mizerny a nieustannie pojawiają się kolejne kwiaty, na dodatek wielkie, więc trochę pracy w to musi włożyć, a ona rach - ciach i pojawia się następne cudo:

Obrazek

Tu jest odwrotnie. Ta śliczność tworzy te swoje pąki, dopieszcza je, formuje, wygładza i trwa to prawie tygodniami. Ale potem pojawia się duży, misternie uformowany kwiat z obłędnym zapachem. Kwitnie na całym krzewie, to oglądam na piętrze niższym, niebawem rozkwitną kolejne wyżej:

Obrazek

Obrazek

To też dla mnie dzieło sztuki. Byłam przekonana, że po zimie go straciłam, a jednak odbił i to jak:

Obrazek

Obrazek

Dalej seria kwiatów, na widok których serce mi szybciej bije. Malutka, od niedawna u mnie, a już powoduje, że muszę mieć jej więcej:

Obrazek

Tak jak tu. Druga już z nami mieszka i intensywnie nad sobą pracuje i mam nadzieję, że niedługo dogoni starszą siostę:

Obrazek ;:167

Następna piękność, której jedna mi nie wystarczyła. To jest panna z wiosny, druga przekwitła, ma nowe pąki i zaraz pojawią się takie świecące własnym blaskiem kwiaty:

Obrazek ;:167

Savoy Hotel powitała mnie po przybyciu kwiatami. Potem się rozrosła i znowu zachwyca:

Obrazek

Z tą różą, ileż ja się namęczyłam, żeby zrobić sensowne zdjęcie, które odda jako tako kolor. To chyba jest najbliższe:

Obrazek
z biegiem czasu ostry kolor łagodnieje i blednie, przybierając wręcz różowawe tony.

Na Jalitah nadal czekam. I czekam... A ona stoi i też czeka... Tylko nie wiem na co :roll:

Obrazek

Moja pomyłka, nie powiem - całkiem udana:

Obrazek

I na koniec, żeby nie zanudzać, moje nowe cukiereczki. Tutaj wyglądają jak bliźnięta:

Obrazek

Jak ta grupka się rozkręci to będzie słodko:

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna jakie Ty masz cudne odmiany:) Lady of Schalott mam u siebie pierwszy rok w balkonowej donicy,co rusz kwitnie nowym kwiatem,a ten zapach to najlepsze perfumy.
Moonstone u mnie jeszcze w pąku,ale już się nie mogę doczekać. Jalitah chętnie bym skradła,ma sporo pąków.
Marc Chagall zbiera sporo pochwał,także pewnie się skuszę na jesieni na pasiaczka ;:215
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Różyczki pięknie zaczynają powtórne kwitnienie, moje baardzo spóźnione i schorowane ;:145 .Dobrze, że mogę się nacieszyć różami w Waszych ogrodach. Cudowna Moonstone i Lady of Shalott a liczba pąków na Jalitah ;:oj naprawdę powala ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ania-Annes z tymi odmianami to koszmar jest. Gdyby nie forum to człowiek byłby szczęśliwy w posiadaniu róży różowej i białej (tak zaczynałam), traktowałby je ten w/w człowiek jak inne byliny i szlus. A tak, to te wcześniejsze odmiany już są be, bo chorują, nie rosną, rosną za bardzo, nie lubią słońca, lubią tylko słońce, nie lubią deszczu, nie lubią człowieka itp. I ugania się ten człowiek za nowymi, tym razem już prawie idealnymi tylko po to, żeby się za dwa lata przekonać, że inne są na pewno jeszcze lepsze i te prawie idealne należy oddać, bo tamte nowe będą idealniejsze.
Tak to wygląda u mnie ;:224 Muszę przyznać, że nowe nabytki cieszą mnie bardziej, róże historyczne, które tak chętnie sadziłam wyglądają przy nich jak ubogie krewne, częściej chorują, słabo powtarzają kwitnienie itp. Na całe szczęście mam zaprzyjaźniony ogród, który te wszystkie panny przyjmuje z dobrodziejstwem inwentarza i ja dzięki temu mogę poszaleć i robić rewolucje na rabatach. Aczkolwiek moja naj-naj pierwsza róża (Ghita Reinassance) została i mimo, że co roku łysieje od plamistości, to nigdy się jej z własnej woli nie pozbędę.
A właśnie taka Lady of Shalott, przecież nie taka nowa odmiana, ale przeze mnie doceniona dopiero teraz i takich róż chcę: piękny, foremny krzew, zdrowa, kwiaty cudne na każdym etapie. To są zdjęcia robione tego samego dnia na tym samym krzewie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jalitah polecam, silna i zdrowa, kwiaty trzyma rekordowo długo. Pąki też ;:306
Marc Chagall otworzył mi oczy na paseczki. Bardzo kontrastowe, typu Papageno nadal do mnie nie przemawiają jako trochę kiczowate (przepraszam wielbicieli papegenowatych), ale takie rozmyte, jak pędzlem malowane mnie zauroczyły i wypatruję kolejnych odmian.

Daysy, ja też na niektóre czekam i czekam a zupełnie zdrowe róże mogę policzyć na palcach. Ghita, o której pisałam Ani powyżej, jest łysa do połowy, ale ładnie odbija od korzenia zdrowymi pędami, jak co roku. Wiele innych ma dolne listki zaatakowane i na zdjęciach tego nie widać, ale już nawet obrywać mi się nie chce ;:173 Dla Ciebie specjalnie Twoja (nie)ulubiona róża:

Obrazek

Obrazek

Teraz jak go mam, to tym bardziej nie wiem dlaczego się go czepiasz. To jedyna róża, która ma w sobie prawdziwy odcień szarości. Jest piękny ;:167

Ogólnie ogród prezentuje się teraz bardziej zielono, bo i chwastów nie ogarniam :;230

Obrazek

Obrazek

Ale ja na róże patrzę bardzo indywidualnie. Każdy kwiat to dla mnie oddzielna frajda, dlatego głównie pokazuję portrety, bo tak je właśnie widzę.
Bengali miało służyć za tło do Voyage. Ale Voyage zastygło w pąkach i nie chce występować w duecie. Za to Myriam się wdzięczy do pastlowej pomarańczki i pytała czy jej do twarzy z tym kolorem. Powiedziałam jej, że tak.

Obrazek

Potwierdził to też i koń. To Myriam na koniu. Albo raczej koń na Myriam...

Obrazek

koń jest z jakiejś bajki, bo ma pozłacane nóżki....

Obrazek

Duety starsze zaczynają pokazywać, że w duecie raźniej. Queen of Sweden świetnie dogaduje się z Ghitą, a z dalszej perspektywy przysłuchuje im się Cinderella:

Obrazek

Kolejny duet. Kiedyś słyszałam, że jak kogoś się bardzo lubi, ktoś nam się podoba, to podświadomie naśladujemy jego gesty, postawę itp. Tu chyba mamy taki przykład. Nie wiem co na to Pastella, żona Leośka:

Obrazek ;:oj

Duetów c.d. Tylko, że to para transgenetyczna :shock: Mary Rose zakochała się w sośnie żółtej. Na dole zachowuje się normalnie i mówi mi "dzień dobry" jakby nigdy nic

Obrazek

Ale jak podniosę głowę to na wysokości 1,80m widzę taki obrazek... Zwariowała!

Obrazek

Tu już mniejszy mezalians:

Obrazek

Obok Parfum Flower Circus posadziłam tę ślicznotkę i liczę na ładną parę, bo PFC już pokazał ładne kwiaty i teraz rośnie, ale przy jego boku teraz nieźle zapowiada się nieletnia From Far Away, też ma nieokreślony kolor pastelowo-pomarańczowo-różowy. Malutka dziewczynka, a już się maluje... Jak przezimuje i podrośnie to powinna z niej wyrosnąć śliczna babeczka:

Obrazek

Obrazek

I na koniec kilka portretów indywidualnych, bo duety nie współpracują. Widocznie nie uzgodniły grafiku na sierpień...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek kocham jej zapach, kooocham! ;:167 ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Piękne portrety! Ale pejzaże też mi się podobają... bo i kolorowe i zielone i spokojnego dla mojego oka...
;:180
I chwatów tam nie widać! Nie histeryzuj więc, jakbyś zobaczyła jakie u mnie są! :twisted:
Dziki powój prym wiedzie, już ma takie pędy, że... :evil:

Lady of Shalott... cuuuudooooooo... nie chcę się powtarzać... ale muszę, bo się uduszę! :;230
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
x-al-ia

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna pisze:koń jest z jakiejś bajki, bo ma pozłacane nóżki....
Zdaje się, że koń to zupełnie inne zwierze... :;230
Piszesz, że on z jakiejś bajki... Hmm... ;:24 Pamiętam tylko Filipa z "Pszczółki Mai", ale tamten był zwyczajny, taki plebejski, żadnych złoceń... :;230
U Ciebie Jagno, te owady zawsze w takiej cennej oprawie - porcelanowe, złote... Lubię ważki, ciekawe jak wyglądałyby w Twoim ogrodzie... (?) :)

Co do róż - wszystkie piękne, ale nic nie dorówna duetowi Leonarda i Rosengräfin Marie Henriette. ;:167
Rzeczywiście na tej fotce bardzo zgrany duet. Ten różany kadr jest fantastyczny! Do tego fotka ma taki "efekt trójwymiaru", co dodatkowo wzmaga wzrokowe wrażenia.
Nie znam tej fioletowej roślinki, która towarzyszy obu różom, zatem moje pytanie o jej nazwę? :)
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Basia, dziki powój to mi niedługo do chałupy wlezie, tyle go mam ;:306 Parę razy złapałam się na tym, że ucieszyłam się, że niektóre rośliny (w tym róże) tak ładnie pionowo stoją... a one były związane powojem na baczność ;:224
Portretowanie róż staje się powoli moim hobby, uwielbiam robić te zdjęcia a potem przeglądać w kompie co mi wyszło ;:167 Mam nacykane dziesiątki fotek, ciągle chodzę z aparatem po ogrodzie, bardzo się cieszę, że Ci się podobają. Pejzaże, jak to ładnie ujęłaś, pokazuję rzadziej, bo mam wrażenie, że zdjęcia nigdy nie oddają tego jak to wygląda w rzeczywistości, jakieś wszystko mniejsze, mniej "soczyste", dlatego tym bardziej nie posiadam się z radości czytając Twoje słowa ;:168

Alegoria, konik z Mai może i miał pozłacane nogi, tylko w tamtym "serialu" kiepska grafika była i nie było widać :;230
Co do fotki Leonardo i RMH to muszę nieco odrzeć ten "efekt trójwymiaru" o którym pięknie piszesz ze wszelkiej aury tajemniczości. Otóż dopiero po zgraniu zdjęć do komputera przekonałam się, że wszystkie fotki robione tego dnia mają taki zamglony fragment (jak się dobrze przyjrzysz to na innych zdjęciach też to zobaczysz), dopiero jak pomyślałam dłuższą chwilę to domyśliłam się przyczyny..... Już wyczyściłam ten upieprzony obiektyw :;230
A roślinkę myślę, że znasz - to zwykła pysznogłówka, tylko udało mi się upolować taki mocno fioletowy kolor w zeszłym roku. Dzięki za miłe słowa :D
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”