Ranczo Nokły - Tadeusz48
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Tadeuszu,
z przyjemnością skorzystałam z kolejnej lekcji u Ciebie. Sosny masz przepiękne. I tyle odmian. Ja chcę kolekcjonować sosny, bo u mnie naturalnie to właśnie one królują. Na razie mam tylko 5 odmian oprócz zwyczajnej. Takich jak u Ciebie to nawet nie widziałam w moich ogrodniczych. Szczególnie piękna Hibernia i Oculis Draconis. Koniecznie napisz o tej ostatniej wiosną jak przezimowała.
Skorzystam też z pomysłu na ochronę zimową. Część zrobiłam z bambusa, bo akurat trochę miałam, ale reszta może mieć domki na takich nóżkach jak u Ciebie.
z przyjemnością skorzystałam z kolejnej lekcji u Ciebie. Sosny masz przepiękne. I tyle odmian. Ja chcę kolekcjonować sosny, bo u mnie naturalnie to właśnie one królują. Na razie mam tylko 5 odmian oprócz zwyczajnej. Takich jak u Ciebie to nawet nie widziałam w moich ogrodniczych. Szczególnie piękna Hibernia i Oculis Draconis. Koniecznie napisz o tej ostatniej wiosną jak przezimowała.
Skorzystam też z pomysłu na ochronę zimową. Część zrobiłam z bambusa, bo akurat trochę miałam, ale reszta może mieć domki na takich nóżkach jak u Ciebie.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Zyto to byłoby bardzo fajnie.Myślę,ze na miejscu za dużo kwalifikowanych muzealników nie znajdą i szansa na pracę jest.Tych ikon zarekwirowanych jest podobno bardzo dużo i rzeczywiscie przydaloby się muzeum w srodowisku dla ikon naturalnym.
Tadeuszu, zadziwiasz nie tylko mnie kolekcją sosen.Bardzo lubię ich zapach-szkoda,że nie da się go przesłać internetem.
Tadeuszu, zadziwiasz nie tylko mnie kolekcją sosen.Bardzo lubię ich zapach-szkoda,że nie da się go przesłać internetem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, żeby być ogrodniczką terenu wokół przepięknej cerkwi, nie trzeba zmieniać wiary, wiem że jesteś emocjonalnie związana z tą budowlą, bo wychowywałaś się dosłownie kilkanaście metrów od jej murów.
PRZEMKU- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście mam ich dużo, już sam straciłem rachubę, jak skończę prezentację, to sprobuję je zsumować.
ANIU- dziękuję za kolejny spacer po ogrodzie, sosny dopiero po kilku latach rośnięcia pokazują swoje piękno, jest ich ponad 100 gatunków,nie mówiąc że w każdym gatunku jest wiele odmian, w wielu szkółkach jest sprzedawana w niezbyt wygórowanych cenach, odmiany szczepione są dużo droższe. Moje sosny są odporne na nasze warunki zimowania, osłaniam je tylko w 1 roku posadzenia, a rodzaj namiotu z 3-4 listewek ma zapobiegać ewentualnym uszkodzeniom przez zalegający śnieg( oczywiście nie zaszkodzi im osłona z gałązek igliwia.)
EWO- dziękuję za odwiedziny, niestety, nie mogę Ci za pośrednictwem internetu(jeszcze) przesłać zapachu naszych sosen, ale myślę , że niedługo, jak słoneczko będzie znacznie wyższe niż teren, w wakacje wybierzesz się na Kresy Wschodnie, powdychasz zapachy nie tylko naszych sosen ale również rodzimych z Puszczy Solskiej, następnie zwiedzisz przepiękną cerkiew w Dołhobyczowie, oraz inne, mniejsze , lecz nie mniej malownicze cerkwie i cerkiewki znajdujące się między Lubaczowem a Hrubieszowem.
Dzisiaj i do nas zawitała zima, niezwłocznie udałem się z aparatem i naszym pieskiem na Ranczo Nokły by udokumentować ten fakt, w dzisiejszych czasach , jak sie nie uchwyci w obiektyw listopadowej zimy , to można jej w ogóle nie zauważyć.

PRZEMKU- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście mam ich dużo, już sam straciłem rachubę, jak skończę prezentację, to sprobuję je zsumować.
ANIU- dziękuję za kolejny spacer po ogrodzie, sosny dopiero po kilku latach rośnięcia pokazują swoje piękno, jest ich ponad 100 gatunków,nie mówiąc że w każdym gatunku jest wiele odmian, w wielu szkółkach jest sprzedawana w niezbyt wygórowanych cenach, odmiany szczepione są dużo droższe. Moje sosny są odporne na nasze warunki zimowania, osłaniam je tylko w 1 roku posadzenia, a rodzaj namiotu z 3-4 listewek ma zapobiegać ewentualnym uszkodzeniom przez zalegający śnieg( oczywiście nie zaszkodzi im osłona z gałązek igliwia.)
EWO- dziękuję za odwiedziny, niestety, nie mogę Ci za pośrednictwem internetu(jeszcze) przesłać zapachu naszych sosen, ale myślę , że niedługo, jak słoneczko będzie znacznie wyższe niż teren, w wakacje wybierzesz się na Kresy Wschodnie, powdychasz zapachy nie tylko naszych sosen ale również rodzimych z Puszczy Solskiej, następnie zwiedzisz przepiękną cerkiew w Dołhobyczowie, oraz inne, mniejsze , lecz nie mniej malownicze cerkwie i cerkiewki znajdujące się między Lubaczowem a Hrubieszowem.
Dzisiaj i do nas zawitała zima, niezwłocznie udałem się z aparatem i naszym pieskiem na Ranczo Nokły by udokumentować ten fakt, w dzisiejszych czasach , jak sie nie uchwyci w obiektyw listopadowej zimy , to można jej w ogóle nie zauważyć.












- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Widzę, że i u Ciebie bielutko 
Piękny taki pierwszy śnieg, nie ma co narzekać. Ja to się dziś rozmarzyłam... bo gdyby tak poleżał ten biały cud ze 2 tygodnie, to potem mogłaby być już wiosna no nie?
Oczywiście tak jak Ty od razu poleciałam do ogrodu z aparatem, więc wcale Ci się nie dziwię, kto wie, czy będzie śnieg jak zawita kalendarzowa zima.

Piękny taki pierwszy śnieg, nie ma co narzekać. Ja to się dziś rozmarzyłam... bo gdyby tak poleżał ten biały cud ze 2 tygodnie, to potem mogłaby być już wiosna no nie?



Oczywiście tak jak Ty od razu poleciałam do ogrodu z aparatem, więc wcale Ci się nie dziwię, kto wie, czy będzie śnieg jak zawita kalendarzowa zima.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Tadeusz... przed zimą dużo już roślinek zabezpieczyłeś :P , więc zima Ciebie nie zaskoczyła. Widziałam też z dzisiejszej serii zdjęciowej fotkę na której widnieje zrobiony daszek nad roślinką, myślę,że będziesz ją też z góry nakrywał ?... Śniegu napadało więcej niż u nas.To niesamowity urok ...patrząc szczególnie na Twoje IGLICZKI (myśli się już o świętach Bożonarodzeniowych ).
Wczoraj późnym wieczorem odwiedziłam stronę off-topic+PERSONALNE - wczytywałam się do późnych godzin i nie wiem co o tym myśleć co tam wyczytałam ... - groch z kapustą, część tylko osób wypowiada konkretne zdania. Między innymi Twoje.
W związku z tym nie wiem czy mogę przesłać Wam Cieplutkie, bo bardzo chciałabym zachować się poprawnie, należę raczej do nieśmiałych Raków.Póki co to jeszcze do Cerkwi w Dołhobyczowie wracam - mam dalej bo 200 m. a kościół katolicki mam przez drogę.
..a oto cerkiew...
...a kościółek wyślę jak mnie nie wyrzucą już na swoim wątku. Zyta
Wczoraj późnym wieczorem odwiedziłam stronę off-topic+PERSONALNE - wczytywałam się do późnych godzin i nie wiem co o tym myśleć co tam wyczytałam ... - groch z kapustą, część tylko osób wypowiada konkretne zdania. Między innymi Twoje.
W związku z tym nie wiem czy mogę przesłać Wam Cieplutkie, bo bardzo chciałabym zachować się poprawnie, należę raczej do nieśmiałych Raków.Póki co to jeszcze do Cerkwi w Dołhobyczowie wracam - mam dalej bo 200 m. a kościół katolicki mam przez drogę.
..a oto cerkiew...

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
EWO- dziękuję za odwiedziny, niestety, nie mogę Ci za pośrednictwem internetu(jeszcze) przesłać zapachu naszych sosen, ale myślę , że niedługo, jak słoneczko będzie znacznie wyższe niż teren, w wakacje wybierzesz się na Kresy Wschodnie, powdychasz zapachy nie tylko naszych sosen ale również rodzimych z Puszczy Solskiej, następnie zwiedzisz przepiękną cerkiew w Dołhobyczowie, oraz inne, mniejsze , lecz nie mniej malownicze cerkwie i cerkiewki znajdujące się między Lubaczowem a Hrubieszowem.
Zastanowię się nad choinką sosenką, a już na pewno będzie pęczek sosnowych gałęzi!Toż z Hrubieszowa właśnie pochodził prof. Wiktor Zin u którego podjęłam pracę zawodową.
Zastanowię się nad choinką sosenką, a już na pewno będzie pęczek sosnowych gałęzi!Toż z Hrubieszowa właśnie pochodził prof. Wiktor Zin u którego podjęłam pracę zawodową.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
ASZKO- dziękuję za odwiedziny, po jesiennych ciemnych kolorach , kilka dni bieli , to sama przyjemność, zwłaszcza siedząc w "ciepełku" przy komputerach.
ZENKU- dziękuję za odwiedziny, roślinki okrywałem w czwartek i piątek, nie okryłem wszystkich, tylko te najbardziej wrażliwe, zginie śnieg, to dokończę okrywania, mam dużo i gałązek i włókniny oraz czasu, więc okrywam.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, jestem przekonany że za dwa tygodnie będzie wiosenna pogoda, ale to nam wiosny nie przybliży. Listopad się kończy, grudzień , jak z bicza strzeli, gorzej ze styczniem ,bo się niemiłosiernie dłuży, no cóż , aby do wiosny.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, nie wszystkie zabezpieczyłe, i nie wszystkie wymagają zabezpieczenia, na razie okryłem rododendrony, azalie oraz oczywiście moje niezbyt odporne roślinki, a mam ich trochę - sośnica, hebe, kielichowiec, chiński, enkiant, eskalonię,pieris, skimię, klon, stewarcję, styrakowca, lespedezę,kalmie, no i dodatkowo judaszowca i tulipanowca, bo jeszcze mogę dostać do ich korony.
Dobrze że przeczytałaś ten temat, myślę że niektórym trochę ta dyskusja da do myślenia, wiem że nas to nie dotyczy, ale zawsze trzeba zachować umiar.
IZO- dziękuję za odwiedziny i za miły komplement, ale moja córka zastrzegła ten termin tylko dla Nokłów po koszeniu, i nie śmiem jej się sprzeciwić.
EWO- dziękuję za odwiedziny, mój swat od wielu lat nie chce w domu innej choinki niż sosenkę. Teraz na tych biłgorajskich piaskach , leżących ugorem , widać wiele ślicznych ( rosnących pojedyńczo w słonecznych miejscach) sosenek- brać, wybierać .
Hrubieszowianie są dumni ze swojego ziomka, był naprawdę WIELKIM człowiekiem.
Jako, że jestem po prognozie pogody , z której wynika że zima nie zagrzeje za długo, to póki zima, to i przejdą dalsze zimowe zdjęcia ogrodu:

ZENKU- dziękuję za odwiedziny, roślinki okrywałem w czwartek i piątek, nie okryłem wszystkich, tylko te najbardziej wrażliwe, zginie śnieg, to dokończę okrywania, mam dużo i gałązek i włókniny oraz czasu, więc okrywam.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, jestem przekonany że za dwa tygodnie będzie wiosenna pogoda, ale to nam wiosny nie przybliży. Listopad się kończy, grudzień , jak z bicza strzeli, gorzej ze styczniem ,bo się niemiłosiernie dłuży, no cóż , aby do wiosny.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, nie wszystkie zabezpieczyłe, i nie wszystkie wymagają zabezpieczenia, na razie okryłem rododendrony, azalie oraz oczywiście moje niezbyt odporne roślinki, a mam ich trochę - sośnica, hebe, kielichowiec, chiński, enkiant, eskalonię,pieris, skimię, klon, stewarcję, styrakowca, lespedezę,kalmie, no i dodatkowo judaszowca i tulipanowca, bo jeszcze mogę dostać do ich korony.
Dobrze że przeczytałaś ten temat, myślę że niektórym trochę ta dyskusja da do myślenia, wiem że nas to nie dotyczy, ale zawsze trzeba zachować umiar.
IZO- dziękuję za odwiedziny i za miły komplement, ale moja córka zastrzegła ten termin tylko dla Nokłów po koszeniu, i nie śmiem jej się sprzeciwić.
EWO- dziękuję za odwiedziny, mój swat od wielu lat nie chce w domu innej choinki niż sosenkę. Teraz na tych biłgorajskich piaskach , leżących ugorem , widać wiele ślicznych ( rosnących pojedyńczo w słonecznych miejscach) sosenek- brać, wybierać .
Hrubieszowianie są dumni ze swojego ziomka, był naprawdę WIELKIM człowiekiem.
Jako, że jestem po prognozie pogody , z której wynika że zima nie zagrzeje za długo, to póki zima, to i przejdą dalsze zimowe zdjęcia ogrodu:
















Piękne, te Twoje zimowe widoczki Tadeuszu. Moje okolice też porządnie zasypało. Niestety, nie zdążyłam okryć, co wrażliwszych roślinek. Ale mam nadzieję, że specjalnie krzywda im się nie stanie, bo okryte są przecież śniegową pierzynką. Podobają mi się Twoje zimowe okrycia na rośliny, na pewno skorzystam z tych pomysłów.
Pozdrawiam,
Patrycja
Pozdrawiam,
Patrycja
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
[b]Zyto[/b], Monika od lat jest w Austrii, tylko na pogrzeb przyjechała.U nas pracowal Szymon-syn prof.WZ,architekt,ale to już jakiś czas temu.
Ale gdyby nie profesor to nie byłoby praktyk na Lubelszczyźnie.
Tadeuszu-zimowo w Twoim ogrodzie jest jeszcze piękniej!
Czy mógłbyś jeszcze zrobic zdjęciowe zestawienie kosodrzewin z Twego ogrodu?
Ale gdyby nie profesor to nie byłoby praktyk na Lubelszczyźnie.
Tadeuszu-zimowo w Twoim ogrodzie jest jeszcze piękniej!
Czy mógłbyś jeszcze zrobic zdjęciowe zestawienie kosodrzewin z Twego ogrodu?