Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kasia chętnie bym coś obstawiła, ale dla mnie obie wersje są równie prawdopodobne Obrazek
Ja bym jeszcze tak tych ostróżek nie skreślała. Moje niektóre ledwo widoczne, może Twoje potrzebują więcej czasu i ciepła? Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Odliczamy dni, już wkrótce zobaczymy, co gdzie posadziliśmy. Nie wiem jak Ty, ale ja już marzę o lecie.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

A ja bym chciała, żeby chociaż wiosna do mnie zawitała. Oznak wiosny praktycznie zero. Byłam na działce w czwartek, w dalszym ciągu kwitną tylko przebiśniegi. Z trudem wypatrzyłam maleńkie szczypiorki krokusów. Chciałam pogrzebać trochę w ziemi, ale ciągle zmarznięta. Nie ma się jednak co dziwić, skoro trzy wcześniejsze noce przymrozki były nawet do -6 stopni. Co prawda pojawiło się światełko w tunelu, dzisiaj był pierwszy naprawdę wiosenny dzień. Słońce od samego rana i temperatura 12-14 stopni. Wczoraj też było słońce, ale wiał zimny wiatr i nie było ciepłego efektu. Może w końcu i ja się doczekam? Tyle piszecie o zmianach w ogrodzie, że aż Wam zazdroszczę. Już tez bym chciała trochę podziałać. Pół balkonu mam zastawionego nowymi roślinami, czekającymi na posadzenie. Jednak do tej pory było zbyt zimno. Na razie dalej będę podglądać Waszą wiosnę i karmić duszę kolorami jakie pokazujecie :wit
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ewuś, ja marzę bardziej o ciepłej wiośnie. Mam obawy, żeby nie było powtórki z zeszłego roku z patelnią letnią... Ufff... Na samo wspomnienie zalewam się potem (a może to uderzenia gorąca po prostu Obrazek)

Iwonko, ta wiosna to zdecydowanie się nie spieszy z przyjściem. Ostatnie sezony przyzwyczaiły nas do wiosny z przytupem, nagłej, słonecznej i ciepłej a tu huśtawka temperatur, mało słońca i przymrozki nocą. Latam i raz odkopuję młode róże, raz zasypuję, oszaleć można Obrazek

A ja w poniedziałek spędziłam cały prawie dzień w ogrodzie. Niestety wzięłam ze sobą sekator... Obiecałam sobie ze tylko tak troszeczkę, tylko to co widać od razu, że czarne, że tylko tak musnę.... I jak poleciałam to ogoliłam wszystko niemal na zero Obrazek Ale co poradzę, jak przy bliższych oględzinach zauważałam wszędzie jakieś zbrązowienia, zasinienia itp. Pogrzebałam też w kopczykach i gęba mi się cieszyła, bo wygląda na to, że nawet te fatalnie wyglądające, pod kopcem są całkiem zielone i mają noski, nawet Moonstone Obrazek Nie robiłam mu fotki, bo na wszelki wypadek przysypałam go trochę ziemią, żeby zimne noce nie zgasiły tego rodzącego się różanego życia. Ale obfociłam kilka innych, tak więc moje różyce są na takim etapie:
Voyage - przycięty, zachował tylko jeden dłuższy pęd, ale wiem, że odbije i da się kochać kolejny sezon

Obrazek
Ale ten koleś zawitał u mnie latem, więc to nie niemowlak.

Niemowlaki są lekko przysypane ziemią, to już nie kopce, ale jeszcze ich zupełnie nie odkrywałam.

Niemowlak Garden of Roses :
Obrazek

Niemowlak Pashmina (troszkę ją skróciłam):
Obrazek

I dwa najbardziej udane niemowlaki, nawet pół milimetra im nie skracałam:

Niemowlak Geoff Hamilton :
Obrazek

Niemowlak Ghita Renaissance ;:167 :
Obrazek
I co, można? Można.

Jak na tę chwilę wygląda na to, że na pewno straciłam jedną różę - Rosenfee, ale to była od początku bardzo marna sadzonka, przesadzana latem, nie rozpaczam. Na to miejsce posadzę sobie to...albo..., albo.....albo może.... Obrazek
Jedna z Pastelli i Blue Moon (Obrazek) wyglądają źle, ale jestem dobrej myśli.
I już kombinuję gdzie bym jeszcze coś wcisnęła. Na sto procent chcę kupić Rosengrafin Marie Henriette ;:167 A dodatkowe kandydatury to Lavender Ice, Herzogin Christiana, Stephanie Baronin zu Guttenberg, Wedding Piano i marzę o Olivii Austin Rose, ale nie jest chyba nigdzie dostępna. Mam też z boku domu miejsce na dwa duże krzewy. Tu myślę o Rose de Molinard i drugim bardziej w odcieniu pomarańczu, miodu, czyli albo Lady of Shalott, albo Jude de Obscure, albo jeszcze coś innego. Bardzo proszę o sugestie co do wyboru, bo mi samej smutno się myśli, a dla Nie-męża, jak wiecie, wszystkie te derenie takie same Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Piękne świeżynki. Mam Ghitę i jestem z niej naprawdę zadowolona. Rośnie u mnie wyżej niż ustawa przewiduje, więc nie sadź jej w pierwszym rzędzie.
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ewuś, ja mam trzy Ghity, bo uwielbiam tę różę. Ta malutka jest dosadzona na tył, do starszej siostry (laska ma z 1,70m wzrostu) a trzecia... eee.... no jest w pierwszym rzędzie, ale za plecami ma Edena, więc może go wzrostem nie przeskoczy. W razie co, będę przesadzać.

A, i zapomniałam dodać, że wszystkie moje panny i nie tylko one, dostały obornik granulowany. Poszło 25kg! Mam nadzieję, że się sprawdzi, bo pierwszy raz go użyłam.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna ja też myślę, że to jednak tulipany :D Ja też mam takie "wędrujące" tulipany, co rusz to znajduję je w innym miejscu niż sadziłam. Jednak jak chcę wykopać to okazuje się, że rośnie tak głęboko, iż rezygnuję z wykopania i zostawiam go w spokoju. Widocznie mu tam dobrze :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

A ja głowę dam, że to czosnek... ;:108
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Gabi -Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Nie no... aż obejrzałam po raz setny już chyba... to na pewno tulipan. Obrazek
Twardo obstaję przy swoim. Trudno. Najwyżej będę się później ze wstydu palić... :oops:
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Hazardzistką nie jestem, ale Jagna szykuj gilotynę ;:224 Ja też daję głowę, że to .... tulipan ;:333 .
Oj, poleje się krew :wink: , ktoś tu starci głowę :;230 , Ciekawa jestem kto :wink:


Jakby co to dzisiaj Prima Aprilis :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Daysy, sprytnie się asekurujesz z tym Prima Aprilisem Obrazek
Zaczynam się niepokoić, że te parę listków na mojej rabacie wywołuje u nas tyle emocji, wręcz o krwi mowa! Obrazek
Na tę chwilę nic jeszcze nie wiem. Główki nie widać (a w 100% tulipanach już w większości są... ;:224 ). Czekamy dalej.

Moje róże wszystkie nawiezione i przycięte. W na początku marca byłam przekonana, że starsze róże przezimowały super a jesienne dzieci ledwo zipią, albo wręcz padły. Przy cięciu i odgarnianiu kopców wyszło dokładnie na odwrót: cała młodzież rwie się do życia, noski wyglądają spod ziemi aż miło. A tymczasem niektóre ze starszych musiały być cięte do ziemi (np. Pastella czy Blue Moon) lub bardzo krótko (np. Charming Piano, Bremer Stadtmusikanten, Gartentraume, czy Eden), nie przeżyło Rosenfee, ale było przesadzane i od początku bardzo słabe, więc było to do przewidzenia. Są i też takie, u których praktycznie nie było co ciąć, oczywiście historyczne, ale też i inne (np. Artemis ;:167, Cinderella, Granny czy Mariatheresia)
A pamiętacie mojego Brother Cadfael, którego przesadziłam w największe upały? Przeżył! Obrazek
Mówiłam,że jest nienormalny. Jutro zrobię mu sesję zdjęciową, bo w pełni zasłużył.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ja pamiętam Twoje perypetie z Brother Cadfael. Jak go nieprzytomnego w upały przeniosłaś w krzaki. On był tak zemglony swoim jestestwem, że nawet się nie skapnął, że miał przeprowadzkę. I o zgrozo! Uwaga! Też go sobie zamówiłam. Przyjedzie po weekendzie. Oby mój był lepszą wersją Twojego, bo ja nie zamierzam ze swoim nigdzie latać. Jakby co, to dostanie kopa w krzaki... tylko nie wiem gdzie ja takowe znajdę, bo moje już wszystkie zajęte. :lol:
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Tak, tak, to właśnie ten osobnik! I bardzo dobrze, że go sobie zamówiłaś! Mój daje najlepszy dowód na to, że do obrażalskich nie należy. A to wśród róż rzadkość! Obrazek Życzę Ci zdrowego, silnego osobnika o krępej posturze.

A w moim koszyku w F, na tę chwilę siedzą sobie:
Aphrodite - będzie dosadzona do starszej siostry, powinny razem ładnie wyglądać.
La Rose de Molinard - potrzebuję silnej róży na nową rabatę przy domu.
Clair Renaissance - będzie piękną towarzyszką Molinarda
Lavender Ice - jeszcze nie wiem gdzie dokładnie wyląduje, ale że malutka, więc ją wcisnę na pewno.
Stephanie Baronin zu Guttenberg - też jeszcze nie jestem pewna co z nią zrobię. Ale skutecznie zostałam skuszona przez niektóre koleżanki forumowe (Dorotka? Daysy? Coś Wam świta?....)
myślę jeszcze o Kurfurstin Sophie, bo też o niej za dużo mówicie... Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kurfurstin Sophie korci i mnie. Szczególnie po tych pogaduchach u Dorotki. Może kiedyś... ;:224 Jak tylko wymyślę nowe miejscówki.
La Rose de Molinard też zamówiłam. Przyjedzie na dniach razem z Braciszkiem. ;:215
Lavender Ice mam. Po pierwszym sezonie mogę powiedzieć, że ją uwielbiam! Ma ona najbardziej trwałe kwiaty spośród róż w moim ogrodzie. ;:224 Choć Eden Rose może się z nią równać. ;:215
Reszta wymienionych przez Ciebie róż też pięknie się prezentuje. ;:215
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”