Przydomowy ogródek Eweliny .

[Daria_Eliza]

Ewelinko, widzę że The Fairy z kartonika się u Ciebie pojawiła i to nawet trzy sztuki.
Widziałam u nas też ostatnio kartoniki, ale malutko tych róż było a i ja nie jestem jakaś wyrywna do kartoników po kilku początkowych pomyłkach. Ale lubię tę odmianę róży.
Tylko jak zamawiałam swoje - też trzy, przez internet, to w praktyce okazało się, że dostała trzy okrywowe, o takiej samej budowie kwiatów, ale odmianę Alba Rose Meidiland - przy czym wcale nie żałuję akurat tej pomyłki, bo to też super róża okrywowa!

Gratuluję, że zostałaś ciocią!

[clem3]

I co masz dzisiaj słoneczko? U mnie świeci od rana Jak coś to ci trochę podeślę

[sweetdaisy]

U mnie też dziś wreszcie świeci, ale co z tego, jak w robocie muszę siedzieć

[nifredil]

Ewelina, ja też jestem najstarsza z rodzeństwa, a moja siostra rodzi w czerwcu.. już się doczekać nie mogę U mnie pojawiła się trochę słońca z samego rana, ale już widzę ciemne chmury wokół i czuję w kościach, że to słońce jest tylko króciutkim bonusem. Niemniej obchód zrobiłam.. Wszystko szaleje
Nad biedronkowymi różami się nawet nie zastanawiałam.. taka The Fairy bardzo by mi się przydała, ale jak wrócę do domu z kolejnym kartonikiem czy bylinką to mnie mąż zje.. Wolałam nie ryzykować

[ewelkacha88]

Witajcie .

Dario dziękuję . Czasami pomyłki wychodzą nam na plus . Dobrze ,że tak było w Twoim przypadku . The Fairy to fajna róża i póki co polecam każdemu. Ja zamówiłam jesienią trzy sztuki i ciekawa jestem czy to będą te czy pomyłka tak jak u Ciebie .

Małgosiu owszem, mam słoneczko . Nad ranem był przymrozek a teraz świeci słoneczko i do niego całkiem fajnie . Pracuję troszkę w ogrodzie ale wpadłam na chwilkę .

Zuza przykro mi . Nie martw się w końcu będzie tak, że będziesz mogła popracować w ogródku do słoneczka .

Sabinko lepiej nie ryzykować faktycznie . Ja mam ten plus, że Małżonka jeszcze nie ma , wróci z piątku na sobotę. Ale ten czas zleciał szybko a niedawno jechał . A ja dziś trochę wykorzystuję tą słoneczną pogodę .


Rano był u mnie przymrozek i od rana pełne słoneczko . Teraz jest troszkę białych obłoków ale niebo błękitne . Córka w przedszkolu a druga przegląda książeczki i siedzi grzecznie. Byłam na zewnątrz bo tak na raty zrywam darń i mam problem . Może pomożecie mi w tej sprawie ??






Ta rabata wydaje się na zdjęciu mikra ale w rzeczywistości od tuj do cegły jest 2,5 metra . Tutaj planowałam przed tujami posadzić miskanty i hortensje bukietowe no ale doszłam do wniosku, że jak tuje dorosną do 2 metrów to będą zacieniać trawy . Tuje dostaną ograniczniki dla korzeni żeby nie panoszyły się za bardzo ale co ja mam teraz zrobić ?? Teraz jest tam pełne słoneczko ale za kilka lat o tej porze trawy będą zacienione i co z tym fantem teraz zrobić?? Nie posadzę tam host czy hortensji ogrodowych bo zanim tuje urosną to te będą cierpiały na pełnym słońcu. Teraz jestem przerażona bo trawy ubywa i kto to będzie plewił ?? Może niepotrzebnie wzięłam się za to. Mogłam tam zostawić trawę i poczekać aż tuje utworzą ładny żywopłot . A przy cegle miała by lawenda. Wiecie co, jestem zdołowana i wkurzona na siebie bo wszystko robię na łapu capu . Proszę pomóżcie bo zaczynam mieć chwile zwątpienia . Tak to jest jak człowiek chce wszystko zrobić od razu i nie pomyśli wcześniej . Pomocy .

Na pocieszenie otwarte krokusy .




Pozdrawiam i słoneczka życzę .

[Ewelina7]

Ewelinka,
spokojnie. Zobacz najpierw jak słońce operuje tam przez cały dzień i pomyśl jak to będzie wyglądało latem. Od biedy wbij, albo zamocuj do siatki jakiś drąg na 2,5 metra i patrz.
Tuje są dokładnie od południa? Pamiętaj, jeszcze jest słońce poranne, przedpołudniowe, i popołudniowe, inny kąt padania, cień kładzie się inaczej. To jest naprawdę duża przestrzeń, nie sądzę, żeby tuje zdołały tu zrobić jakiś ciemny zakątek. Poza tym, w naszych ogrodach cały czas coś przesadzamy, poprawiamy, zmieniamy... Mnie się jeszcze ie udało stworzyć rabaty od początku do końca zgodnej z planami. A to kolory się zmieniły, a to miejsce, gleba, posiadane środki i możliwości zweryfikowały plany.
Rabata ma zdecydowany potencjał, lawenda przy cegle będzie wyglądała świetnie.

[Pashmina2006]

Ewelinka ma rację. Zaobserwuj jak wędruje słońce i czy pada tam światło wtedy kiedy jest najcieplej. A hortensje w słońcu mają swoje plusy i minusy. Potrafią się przypalać, ale podobno dużo lepiej kwitną. Z resztą widziałam u Grażynki - Grażki (pewnie jej nie kojarzysz bo już od dawna nie było jej na forum) hortenki w pełnym słońcu a miała takie bukiety że hoho i nie przypalone. Niektóre hosty i żurawki rosną u mnie na parówie. Też się nie przypalają. Może miałam farta, a może mi się tolerancyjne odmiany trafiły? Lawenda z cegłą to będzie mocny duet. Bardzo mi się podoba to połączenie.

[Daria_Eliza]

Ewelinko, ależ nie miej do siebie żadnych pretensji - to normalne, że nasze ogrody się zmieniają i wcześniej czy później zawsze czeka nas przesadzanie, usuwanie jednych roślin, zastępowanie ich nowymi. W młodym ogrodzie nie ma prawie cienia, a potem jest go coraz więcej, więc i nasadzenia trzeba dostosowywać.
Mnie też się wydaje, że kilka traw raczej da sobie tu radę. Poza tym u Ciebie ziemia jest raczej cięższa niż piaszczysta, z tego co kojarzę, więc prawdopodobnie hortensje u Ciebie wytrzymają w miejscu słonecznym. Wysiej tam może gęsto jednoroczne i dwuletnie, żeby cieszyły oko, a jednocześnie chwastów mniej urośnie. Skoro już masz tak ładnie przygotowane miejsce, to szkoda go zmarnować i oddać siewkom chwastów.

[Zenia]

Ewelinko..co to byłby za ogród bez zmian, wręcz zmiany muszą być inaczej było by nudno. . Co do hortensji, swoją pierwszą sadziłam książkowo w cieniu. Po roku wylądowała w pełne słońce, ma się dobrze. Rabatka zapowiada się , nawet jeżeli co nieco zmienisz.

[clem3]

Ale będzie śliczna rabata Dziewczyny dobrze prawią. Pamiętaj, że większość roślin dobrze rośnie zarówno w słońcu jak i półcieniu. Moja wokół tarasu ma słonce tylko do południa, a roślinki świetnie dają radę. Jedna rabata przy nasadzaniu była w cieniu, po ścięciu drzew przez nas i sąsiada z pełnego cienia zrobiła się patelnia, a roślinki i tak ładnie rosły. Te najbardziej cieniolubne w końcu przesadziłam, żeby się nie męczyły, ale to lato było ekstremalnie upalne. U sąsiadki mojej siostry hosty rosną na środku trawnika, nawet trawa w tym miejscu jej usycha, a hosty tworzą ładne duże kępy. Ile godzin słońca będzie na tej rabacie?

[ewelkacha88]

Witajcie .

Ewelinko dziękuję za dodanie mi otuchy bo dzisiaj zwątpiłam prawdę mówiąc. Teraz jest już lepiej . Tuje rosną od południa , chciałam zasłonić ten bałagan sąsiadki . W czasie letnim tuje nie zasłonią mi traw ale wiosną mogą lekko ocienić no ale to nie przez cały dzień. Masz rację zmiany w ogrodzie są nieuniknione ale widzisz tak napaliłam się na te trawy . Zobaczymy co z tego będzie. Myślę o przesadzeniu 4 tujek z prawej strony bo właściwie nie chciałam sadzić ich aż tyle, Małżonek nalegał . Właściwie to trawy jak się rozrosną też przysłonią mi widok więc nie ma problemu. Jednak wszystkich tujek nie chcę się pozbywać bo trochę iglaków chciałabym mieć.

Madziu mnie też przekonuje połączenie lawendy i cegły ale czy reszta będzie wyglądała dobrze to się przekonamy. Jeśli nie to będę przesadzała i tyle. Właściwie to tak jak mówicie ogród to ciągłe zmiany. Hortensje bukietowe podobają mi się bardziej i na nie się skuszę bo dla ogrodowych mam miejsca bardziej ocienione , które im lepiej odpowiadają.

Dario dziękuję za podpowiedzi z tymi jednorocznymi. Dobrze pamiętasz, ziemia jest u mnie raczej cięższa . Miałam po prostu dzisiaj chwile zwątpienia bo ciągle zrywam trawę i mam coraz więcej miejsc do plewienia tak na prawdę. Nie jestem, w stanie wszystkiego przykryć korą . Zanim rośliny się rozrosną będzie łyso i pusto no ale trzeba dać im czas. Miskanty i hortensje bukietowe po kilku latach ładnie się rozrastają . Zobaczymy co z tego wyniknie, najwyżej tak jak pisałam będę przesadzała .

Zeniu bardziej chodziło mi o to, że zrywam trawę i zanim coś tam u rośnie to będę tyko plewiła i nic więcej. Wiem, że zmiany są potrzebne ale miałam dzisiaj chwilkę załamania. Od początku widziałam tam trawy bo tam jest słońce cały dzień no ale głupia zapomniałam o tych tujach , które kiedyś urosną .

Małgosiu póki tuje są małe i jabłonka też to praktycznie cały dzień jest tam słonecznie. Ja nie mam pojęcia jak to będzie kiedy tuje urosną ale na pewno kilka godzin słoneczka będzie . Poza tym nie będzie to też cień taki głęboki . Mam nadzieję, że coś tam wykombinuję ale jestem zła na siebie, że czasem tak planuję planuję a potem i tak wychodzi inaczej . Dobrze, że rośliny można przesadzać .


Dzień był piękny, słoneczny i pracowity. Zrobiłam ile mogłam kiedy Emilka była w przedszkolu . Później po powrocie i obiedzie Emilka zasnęła więc zabrałam Weronikę dalej na zewnątrz. Zdzierałam trawę i zastanawiałam się co to będzie z tą rabatą. Moje plany zmieniały się już milion razy . Myślę, żeby przesadzić te 4 tuje z prawej strony i posadzić tam też trawy. Trawy w sezonie zasłonią mi siatkę i widok na graciarnie sąsiadki. A poza tym tam rośnie jeszcze jabłonka Royalty co może słabo widać na fotce. Jabłonka jak kiedyś urośnie też koroną przysłoni co nie co. Ogólnie mam mętlik w głowie i sama jestem ciekawa co ja tam wymyślę . Z takich poza ogrodniczych spraw to moja Emilka chyba złapała jakieś choróbsko bo gorączkuje mi od popołudnia i ciągle leży albo chce spać. Jutro idę do lekarza bo narzeka na gardło. Oho chyba zaczęły się przedszkolne choroby mimo, że moje dzieci są raczej mało chorujące .


Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę .

[Pashmina2006]

Oj to nie dobrze. No ale to chyba standard. Dzieci do przedszkola - muszą wychorować co swoje.
Dzisiaj faktycznie ładne słoneczko było. Teraz już jest dużo chłodniej .
Rozumiem, że te tuje to chcesz puścić jak najwyżej? Bo jak nie, to przecież możesz je ciąć. Żeby za wielkie nie były i aż tyle nie przysłaniały.

[ewelkacha88]

Madziu te tuje chce mieć na trochę ponad 2 metry ,więcej nie potrzeba bo mam działkę wyżej niż sąsiadka i tak wszystko mi przysłoni.staram się je ciąć ale zanim one takie urosną. Żałuję, że od razu nie kupiłam 10 większych tuj bo przecież to nie jest duży wydatek przy tak małej liczbie. Co innego jak ktoś kupuje 100 to wiadomo, że koszty ą większe. A co do choroby to faktycznie podobno dziecko musi swoje na początku przedszkola odchorować. No trudno nic nie zrobię. Byle drug nic nie złapała bo będzie szpital w domu .

[ewelkacha88]

Hmm mam takie coś . Jednak proporcji nie zachowałam .




To z białymi to bukietówki oczywiście ,chciałabym Limki ale to w sumie obojętne, ten jasno zielony to dereń Elegantissima, który tam rośnie i chciałam go ładnie formować z kulkę no ale jak coś mogę przesadzić . Bordowe drzewo to jabłoń RoYalty , fioletowe to lawenda a te trawy to Miskanty tylko nie wiem jakie są najwyższe a mam do wyboru Strictus, Zebrinus, Malepartus, Herman Mussel , Kleine Fontaine . Póki roślinki nie rozrosną się to mogłabym dosadzić jakieś białe jednoroczne albo jakieś byliny. Wszystko jest przede mną. Niby obraz jakiś mam ale co chwilkę się zmienia. Chciałabym wykorzystać też to co mam bo muszę to gdzieś posadzić. Dzisiaj udało mi się jeszcze zerwać trawę za drzewko . Tam dalej też ciągnie się ta rabata ale nie wiem co zrobić bo na siatce rosną powojniki i nie chcę ich zakryć i rośnie też tam róża Gizelka wsadzona jesienią . Do tamtego miejsca dojdę w swoim czasie . Póki co myślę gdzie wsadzić rośliny, które już zamówiłam . No tak najpierw kupuję potem myślę gdzie wsadzić- normalka .

[Filemon24]

w to miejsce pasowało by dosadzić więcej dereni albo hortensji bo dwie sztuki to mało będzie